Wywoływanie porodu, potrzebuje porady

[Juliaf20]

Dziewczyny w poniedziałek mam się stawić do szpitala na wywoływanie. Chciałabym się was poradzić w kilku kwestiach.

O której godzinie najlepiej się stawić, lepiej z rana ?

Czy mogę normalnie zjeść w domu śniadanie?

Czy przygotowywałyście się w jakiś sposób do tego ?



To będzie mój pierwszy poród, pierwsze wywoływanie i mam trochę stresa. Będę wdzięczna za wszystkie podpowiedzi i rady.

 

[olka11135]

Dziewczyny w poniedziałek mam się stawić do szpitala na wywoływanie. Chciałabym się was poradzić w kilku kwestiach.

O której godzinie najlepiej się stawić, lepiej z rana ?

Czy mogę normalnie zjeść w domu śniadanie?

Czy przygotowywałyście się w jakiś sposób do tego ?



To będzie mój pierwszy poród, pierwsze wywoływanie i mam trochę stresa. Będę wdzięczna za wszystkie podpowiedzi i rady.

Wszystko zależy od szpitala.
Np "mój" szpital poleca nie być z samego rana, dodatkowo tego dnia masz tylko przyjęcie więc trzeba być najedzona by dostaniesz tylko kolację. Tego dnia trafiasz na patologie i ewentualnie na balonik. Więc nic się nie dzieje za bardzo. Na spokojnie.

A znowu w innym szpitalu jak nie będziesz o 6 pierwsza w kolejce (rejestracja od 7) to na bank powiedzą że już nie ma miejsc i próbuj jutro albo w innym szpitalu

 

[angeliskax]

Jadłam śniadanie normalnie
Pierwszego dnia w moim szpitalu nie ma wywoływania. Jest tylko badanie i ustalany plan. Następnego dnia obchód już przychodzi z planem.
Hm. Zadzwoń do szpitala zapytać się czy masz stawić się w konkretnych godzinach. Bo ja musiałam przyjechac po 10

 

[angeliskax]

Wszystko zależy od szpitala.
Np "mój" szpital poleca nie być z samego rana, dodatkowo tego dnia masz tylko przyjęcie więc trzeba być najedzona by dostaniesz tylko kolację. Tego dnia trafiasz na patologie i ewentualnie na balonik. Więc nic się nie dzieje za bardzo. Na spokojnie.

A znowu w innym szpitalu jak nie będziesz o 6 pierwsza w kolejce (rejestracja od 7) to na bank powiedzą że już nie ma miejsc i próbuj jutro albo w innym szpitalu

W jakim to szpitalu?

 

[olka11135]

W jakim to szpitalu?

Odsyłają?
Centrum Medyczne Żelazna: Szpital świętej Zofii w Warszawie - tu sama byłam świadkiem takiej sytuacji
A moja koleżanka taka sytuację miała w szpitalu Szpital Specjalistyczny im. Świętej Rodziny również w Warszawie

 

[Majorkaaaa]

Dziewczyny w poniedziałek mam się stawić do szpitala na wywoływanie. Chciałabym się was poradzić w kilku kwestiach.

O której godzinie najlepiej się stawić, lepiej z rana ?

Czy mogę normalnie zjeść w domu śniadanie?

Czy przygotowywałyście się w jakiś sposób do tego ?



To będzie mój pierwszy poród, pierwsze wywoływanie i mam trochę stresa. Będę wdzięczna za wszystkie podpowiedzi i rady.

Obydwa porody miałam wywoływane, do szpitala miałam się zgłosić o 9 (tak mi ustalał ginekolog ze szpitalem). Normalnie jadłam śniadanie w domu, w szpitalu dostałam obiad. Pierwszy poród (2021) przyjęcie we wtorek, w środę i w piątek rano test oksytocynowy, piątek popołudniu balonik. Drugi poród (2024) przyjęcie poniedziałek, w czwartek balonik (planowali na piątek), w piątek po 9 oksytocyna.

 

[Madame JS]

Dziewczyny w poniedziałek mam się stawić do szpitala na wywoływanie. Chciałabym się was poradzić w kilku kwestiach.

Nie rodziłam w Polsce, ale...

O której godzinie najlepiej się stawić, lepiej z rana ?

Zadzwoniłam do szpitala rano ok. 8, powiedziano mi, że mogę sobie przyjeżdżać na spokojnie za godzinę-dwie.

Czy mogę normalnie zjeść w domu śniadanie?

Normalnie zjadłam śniadanie w domu.

Czy przygotowywałyście się w jakiś sposób do tego ?

Jedynie emocjonalnie ;-) I akurat traf chciał, że na forum było trochę aktualnych historii o indukcjach, ale chyba lepiej było ich nie czytać

To będzie mój pierwszy poród, pierwsze wywoływanie i mam trochę stresa. Będę wdzięczna za wszystkie podpowiedzi i rady.

Dla mnie to również był pierwszy raz.
Ale w przeciwieństwie chyba do większości przypadków w PL, ja dostałam doustne prostaglandyny na wywołanie. Wzięłam 7 z 8 dawek, między czwartkowym porankiem a północą. Skurcze zaczęły się w piątek nad ranem, około 3-4. O 6 dostałam ZZO, urodziłam SN przed 12 w południe.
Dla mnie było to naprawdę pozytywne przeżycie. Czego i Tobie życzę!

 

[Juliaf20]

A jak to u was wyglądało, tego samego dnia co się stawiłyście zaczęli coś działać? Ja mam się stawić w 38+6 ze względu na cukrzycę ciążową I dziecko jest duże... dlatego mam nadzieję, że pójdzie szybko

 

[Juliaf20]

.

 

[Madame JS]

A jak to u was wyglądało, tego samego dnia co się stawiłyście zaczęli coś działać? Ja mam się stawić w 38+6 ze względu na cukrzycę ciążową I dziecko jest duże... dlatego mam nadzieję, że pójdzie szybko

Tak, od razu. Też miałam cukrzycę ciążową, ale dziecko miało normalną wagę, bardzo kontrolowałam dietę i brałam odrobinę insuliny.
I urodziłam dokładnie w 38+6 właśnie ;-)