reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wystarane na 2011 - kontynuacja wątku ze staraczek :-)

MAJKA - pediatra kazala dawac 3-4 razy dziennie po 3, 4 krople:tak:
Ja tez staram sie Rozi wykładac na brzusio ale jak płacze to jeszcze gorzej - dlatego ja zaczełam kłasc jak jest spokojna....juz kombinuje na wszystkie sposoby....
 
reklama
Wisieńka - gratulacje - w końcu Emilka już jest :) Teraz dużo zdrówka i cierpliwości życzę :):):)

mama - ja myslę, że Bóg wynagrodzi wam te trudy i w końcu doczekacie się trzeciego potomka. A u nas fajnie ale bardzo ciężko - mąż w pracy od rana do nocy a ja ze wszystkim sama ... Ale Maruś ładnie rośnie i wynagradza trudy :)

monisia - ja też byłam wczoraj u pediatry bo było to samo, kazała kupić czopki viburkol i dawać 1x0,5 czopka (mąż zapomniał wykupić) i max. 5 kropli epumisanu (ja dałam wczoraj na noc 3) i kazała gotować herbatkę,
a oto skład:
rumianek, mięta, dziurawieć (tylko w dni pochmurne) - rozerwać torebki i wziąć po szczypcie i 2 ziarenka kopru włoskiego(też z torebki), 1 płaska łyżeczka glukozy i 100 ml wody

gotować 5 min na płytce pod przykryciem, rozlać do 3-4 butelek, poić między karmieniem po ok 10-20 ml

spróbuj może pomoże a i Ty też możesz pić taką mieszankę bo i potem w mleczku przekażesz ją małej

sorbuś - współczuję powrotu do pracy, ciężko zostawić małą co?
maryla - dobrze, że bartusiowi pomagają kropelki
 
Ostatnia edycja:
WISIENKO kochana gratulacje!!! EMILKO witaj na świecie!!!

MAMA ja cały czas wierzę że znów zostaniesz mamą...

MONISIA ja niestety nie poradzę bo Pati nie miała kolek... Życzę dużo sil i cierpliwości!!!

MAJQA jak zdróweczko? Mam nadzieję że choroby Was teraz będą omijać:tak::tak:

MARY nie ma żartów jak tak się czujesz... Żeby Ci się polepszyło i żebyś nie męczyła się tak bardzo&&&&&&

MLODAM to teraz MY:szok::szok:

Wszystkim babeczkom życzę miłej niedzieli
 
Ja tez staram sie Rozi wykładac na brzusio ale jak płacze to jeszcze gorzej - dlatego ja zaczełam kłasc jak jest spokojna....juz kombinuje na wszystkie sposoby....

u nas nosiliśmy Ale i Maje w pozycji na brzuszku, ona lezała na moim przedramienu brzuszkiem, twarza w kierunku podłogi i to dawalo taki sam ekekt jak lezenie bezpośrednio na twardym podłozu a nie płakala no i bardzo szybko nauczyły sie obie babeczki trzymać główke jak tak noszone były... musisz popróbować co u Was sie sprawdzi :)

majqa ja Ali dawałam herbatki na brzuszek i mi zaczęło to zaburzac karmienie piersią... mam nadzieje, że u Was tak nie będzie bo to nie reguła, kazde dzieciatko inne jest :) więc zycze by Wam te herbatki pomogły :*

młodam i Nika teraz wy następne :)
 
Monisia namęczysz się bidulko, a mała jeszcze bardziej. trzymam kciuki aby te dolegliwości przeszły. Ja to niestety niedoświadczona kobita w tych sprawach więc kompletnie nie poradzę :-(

Nika ano!!!! szykujmy się kobieto :-D :szok::errr::sorry::szok: aaaaaa

ja jutro na ktg. trzymajcie kciuki aby było OK :-)

Maran anoooo już się zaczynam cykać... a jak mi się stresor włączy? może lepiej nie bo będzie szybciej ;-)
 
młodam ja przed pierwszym porodem w ogóle nie mialam zadnego stresu bo nie wiedziałam czego sie spodziewać :-D a przed drugim w sumie też nie miałam bo czekalam już tak długo, że chciałam by sie zaczęlo wreszcie hehehe... ale nie ma sie co bać :):-)
 
Wisienka - no nareszcie kochana - gratuluję i bardzo, bardzo się cieszę, że tulisz Emilkę już - na twój poród czekałam najbardziej - teraz juz mogę to napisać otwarcie :tak:- ogromnie się ciesze, że choć nie wtedy ze mną doczekałaś się wreszcie swojej cudownej istotki :tak::tak::tak:

Sorbuś- niedługo nasze rocznice ślubu co?? :))iBibinka też ma w tym samym czasie a Nika chyba dzień po nas:tak::-):-)

No pamiętam, pamiętam jak te 8 lat zleciało:szok:- jak dziś pamiętam jak odliczałam, że do ślubu jeszcze 3 lata ;-):-D a to juz 8 lat po :szok:

Krzysiu ja tez liczę, że wpadniesz i życzę ci tego z całego serca :tak::tak::tak:
A my się jednak zdecydowaliśmy na domek wiesz ?? Wybraliśmy już działkę mam nadzieję, że w lipcu staniemy się jej właścicielami :tak:

Wczorajszy dzień zleciał nam na zakupach - wybieramy się w sierpniu na wakacje i musimy troche letnich rzeczy podokupować ;-)

Majqa ciężko bardzo - staram się nie myśleć, chyba nawet tak do końca to do mnie nie dociera :zawstydzona/y: pocieszam się tylko, że za miesiąc znowu 2 tyg razem z całą rodzinką :tak:
 
MARAN- DZIĘKUJĘ
a055.gif

Monisia- dziękuję
a055.gif

Marylka- dziękuję
a055.gif

Majqa-dziękuję
a055.gif

Sorbuś- dziękuję
a055.gif

Nika- dziękuję
a055.gif


kochane jesteście-dzięki za wsparcie...

Sorbus- gratki domku!!!!i udanego wyjazdu:))

Nika,Młodam- teraz za Was trzymam &&&&&&&&&&&&&&&!!!

Maran- mam nadzieje,ze radzisz sobie dobrze podczas nieobecności męża ,pewnie cięzko samej wszystko ogarnąć..

Majqa- u Ciebie też liczę ,ze dajesz radę-kto jak nie my kobietki poukładamy cały dzień "do kupy"..

Monisia- nich Rozalce szybko przejdzie ,zebys odzyskał spokój ducha i ciszę w domu.


buziaki dla Was matki polki:)))))))
smacznego obiadku:)
 
reklama
mama no jakoś ogarniam bo też i nie mam wyboru ;) Maja umie się zająć sobą lepiej niż Ala hehehe... no jak ma gorszy dzień to da mi w kość ale zasaniczo nie mam co narzekać... wiadomo przy dwóch sztukach z małą różnica wieku człowiek jest zmeczony i często nerwowy, ale najgorszy pierwszy rok później już będzie lepiej, ale TY wiesz jak jest bo Twoje przecież dokladnie z taką samą różnicą wieku są :) czasem trudno wszystko ogarnąć i dom i obiad i dzieci i pranie, prasowanie itp ale... tak jak napisałaś kto jak nie kobieta ma to ogarnąć... ścisakm Cie mocno i dużo radości życzę :*
 
Do góry