reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wystarane na 2011 - kontynuacja wątku ze staraczek :-)

Witajcie

ja już po ktg - zapis jak najbardziej poprawny (stwierdził lekarz) a skurcze ledwo do 25% dochodzą, więc to na pewno nie dzisiaj ;)

Z Izą na szczęście lepiej, tzn. rano 2 razy zwymiotowała i od tamtej pory spokój - może to już koniec....

Kupiłam dzisiaj jeszcze dwa urocze rampersy i 2 czapeczki :)

monisia - pewnie Ty rozwiążesz worek ;) zatem &&&&&&&&&&
 
reklama
majqa widzę na suwaczku, że Iza ma dziś swoje urodziny więc wszystkiego co najlepsze dla 6latki :) no i duzo zdrówka :* buziaki
 
Majqa - Dobrze, że z Malutką już lepiej :)
A z tymi skurczami to róznie, raz są, raz nie ma :D
Miejmy nadzieję, że Monisia rozpocznie wysyp hehe :D

Ja dałam sobie w kość.. zrobiłam 3 prania, poodkurzałam całe mieszkanie (z przerwami) bo prawie wszędzie mam dywany, do tego kurze i jest glanc :)
Zdążyłam nawet zamieść taras, zostało mi jeszcze prasowanko, bo pranie wyjątkowo wyschło :)
Na jutro zostawiam sobie łazienkę i kuchnię, mam nadzieję..

Teraz zauważyłam na wkładce taki dziwny brązowawy śluz, czy to może być nadal ten czop?

PS. Wczoraj miałam zabawna sytuację.. Wracałam z D. od położnej i na podwórku bawiła się dziewczynka (4 letnia około) a obok stała jej mama..
I ta dziewczynka tak na mnie patrzy i patrzy, minęliśmy je a ona do mamy: Mamusiu, czy ta Pani bedzie miała dzidziusia? :D
Mama się zmieszała: Tak Amelko, ale nie można tak głośno mówić.
hehe :D
 
Ostatnia edycja:
Jestem kochane....
Wyobrazcie sobie ze moja Rozalka urosła przez 3 tyg 1 kg - powiedzial mi ze bedzie ok 3700:szok: - mówi ze moze byc i 3400, ale wolał wpisac wiecej...no i na ktg na jutro mnie wysłał z rana.....
A skucze mam cały czas, najgorsze z krzyza....
 
Monisia - To dobrze, że Rozalka już taka duża, w każdej chwili może się urodzić :)

Ciekawe jaki mój Byczek będzie, 4 kg jak nic :D

Marylko a Ty gdzie się podziewasz? :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie

ja już po ktg - zapis jak najbardziej poprawny (stwierdził lekarz) a skurcze ledwo do 25% dochodzą, więc to na pewno nie dzisiaj ;)

Z Izą na szczęście lepiej, tzn. rano 2 razy zwymiotowała i od tamtej pory spokój - może to już koniec....

Kupiłam dzisiaj jeszcze dwa urocze rampersy i 2 czapeczki :)

monisia - pewnie Ty rozwiążesz worek ;) zatem &&&&&&&&&&
super że wszystko w pożądku ;-) i wszystkiego najl;epszego dla córy !!!!!

Jestem kochane....
Wyobrazcie sobie ze moja Rozalka urosła przez 3 tyg 1 kg - powiedzial mi ze bedzie ok 3700:szok: - mówi ze moze byc i 3400, ale wolał wpisac wiecej...no i na ktg na jutro mnie wysłał z rana.....
A skucze mam cały czas, najgorsze z krzyza....
łał szaleństwo ale dobrze nie jestem sama ;-) choć Bartek ostatnio miał 3600 a jak by do terminu doczekał to może miec nawet 3900 szok co ;-) , no i ja myślałam że ty już rodzisz bo nic nie napisałaś łajzo , ale już Ci wybaczyłam ;-) ale wiesz ja nie wiem czy ty dotrzymasz do ktg albo już tam zostaniesz ??

Created dałaś sobie w kość dzisiaj i to ładnie


ja byłam na ktg i tylko jeden skurcz na 35% ale nawet go nie poczułam , potem towar rozłożyłam cały karton ;-) ale lekkich rzeczy pościele itp potem poszłam do szkoły tam ćwiczyłam jak nigdy wogule nie byłam zmećzona - wszyscy w szoku razem z położną która stwierdziła że ja dziś jakbym w ciąży nie była sie zachowuje bo nawet na schodach zdrową babke wyprzedziłam ;-) - jakoś tak nieświadomie nawet ;-)
i dziś wszyscy mi przepowiadają jakoś szybki poród ;-) najpierw położna przy ktg wyskoczyła z tekstem że skurczy zero ale moge dojść do domu i sie zacznie albo w nocy , potem dziewczyny z SR że jak przyjda na nastepne zajęcia to mnie już nie będzie i ostatnio babka co prowadzi SR robiła mi ktg i sie śmiała że przyjde dziś do szkoły poćwicze i urodze w nocy - ale wątpie ;-)
 
Do góry