reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wyprawkowo ;-)

ja mam termin na koniec marca, jesli dociagne do kwietnia i bedzie cieplo to mysle ze kombinezon odpuszcze. tylko body, pajacyk, swterek i kocyk starczy. Mi polozna mowila, ze dziecko nie lubi goraca i czesto wtedy wychodza mu potowki, ktore moga rozwinac sie w jakies mocniejsze krosty z siedliskiem bakterii.
 
reklama
Deizzi ja z Jasiem wychodziłam ze szpitala 29 sierpnia, ale upału wtedy nie było, bo pamiętam że ja miałam na sobie też bluze z długim rękawem:). Mały wtedy miał na sobie bodziak z długim rękawem, śpioszki i cienką bluzę dresową i cienką czapke, tak ubrany został włożony do fotelika i był przykryty cienkim kocykiem. Teraz myślę że malucha na wyjście ubiorę podobnie, tzn też body, śpioszki i jak będzie temepratura na plusie to na to ciepły kombinezon, a jak będzie mróż to myślę że pod kombinezon jeszcze jakiś cienki dresik założe, do tego cieplejsza czapka:), potem do fotelika i kocyk do tego. Wydaję mi się że trzeba pamiętać że tapicerka w foteliku w sumie też daję ciepło, więc myślę że nie ma co przesadzać z ilością ubrań:). Pamiętam jeszcze że zaraz po urodzeniu położna ubrała Jasia w bodziak z krótkim rękawem i na to założyła mu pajacyk i zawinęła go w taki szpitalny cienki rożek, potem przyszła inna położna i dostałam ochrzan że za ciepło dziecko ubrałam:D, że wystarczy mu tylko pajacyk i ten rożek:)
 
Mnie mama uswiadomila ze przeciez nawet dziecko wieksze, ale noworodek wejdzie do rozmiaru 56, bo cale jest przykurczone, a nie lezy sztywno i nie jest wyprostowane. Ja jej uwierzylam :-)
 
Teraz też mam sporo ubranek mniejszych, z Oliwią praktycznie większość miałam 62 a teraz siostra mi dała od 50 do 56, bo jej się urodziła córka miesiac wcześniej więc musiała kupować malutkie ciuszki.
Do szpitala mam przyszykowane cienkie body z długim rękawem, na to kaftanik/koszulka, półśpichoy, pod nie rajtuzy w razie zimnicy, czapeczka cieplejsza, kombinezonik i rękawiczki. Mam jeszcze w zapasie śpiwór do fotelika, więc w razie zimnicy włoży się ją do niego.
Też nie jestem zwolenniczką przegrzewania dziecka, Oliwia urodziła się na jesień, miała body, kaftanik, śpiochy, kombinezonik, czapeczkę, na to kocyk.
Na saunę to i ja bym poszła Tere Fere :-)
Madzia83 Oliwia też w pajacykach wiecznie przebywała jak była taka malutka i nic pod pajaca jej nie wkładałam poza pieluchą. W ogóle pajacyki dla mnie dla noworodka to najlepszy wynalazek :-) Szybkie w ubieraniu i ściąganiu :-)
 
ja mam większość ubranek na 62 cm, mam też coś na 56 (kilka pajacy i body z długim rękawem).
Zaczyna mnie to stresować, że temat już dotyczy wyjścia ze szpitala. Dopiero wczoraj stwierdziłam, że właśnie przyzwyczaiłam się do bycia w ciąży a teraz się to skończy już za momencik...

W związku z powyższym nie zastanawiałam się w co ubiorę małą na wyjście ze szpitala, ale wszystko co konieczne mam - kombinezon, śpiwór do fotelika (jak będzie zimnica) albo jakieś cieplejsze pajace gdy będzie trochę cieplej...
 
jNa wyjscie ze szpitala to oczywiscie w zaleznosci od pogody przygotuje body, pajaca albo dresik, kombinezon polarowy, mam tez spiworek z dziura do fotelika, no i rzecz jasna czapke:-) wszystkiego nie ubiore ale wole byc przygotowana - w koncu te ciuchy na prawde duzo nie waza!

co do pieluch od rp 77 to przyszly do mnie wczoraj- duzego doswiadczenia nie mam ale macalam w kilku sklepach i te gatunkowo na prawde fajne:-) zreszta flanelowe tez super!

przyszlo mi lozeczko ale jestem happy ze juz tak niewiele rzeczy musze kupic;-) jestem duzo spokojniejsza przez to! jade jeszcze dzis do hurtowni dzieciecej kupic nowy rozek - mam co prawda od kuzynki ale uzywany i ochraniacze tam na stronie fajne widzialam:-)
 
Ja dzis jade po łóżeczko:) mam upatrzone jedno ale czy zostanie kupione własnie to przekonamy sie. ja większość kupiłam na 62 bo 56 to mało bezpieczne mimo wszystko. wątpie by się urodził tak duży skoro w 30 tyg ważył tylko 1600g. Na wyjście ze szpitala planuje ubrać go w body pajac czapeczke i wiosenny kombinezonik:) chyba ze bedzie bardzo ciepło.
 
Katiuszka fajnie, że się odezwałaś bo właśnie myślałam co tam u Ciebie. Jak przeciągniesz do 8smego lutego to Twój Synek urodzi się tego samego dnia co mój Szczepek (2lata później:-)) ja miałam termin z Nim na 27stycznia:-D

Co do ciuszków to ja ze Szczepkiem tyle się nasłuchałam, że będzie duży, że nawet nie rozglądałam się za mniejszymi ubrankami i faktycznie był długi bo 60cm ale szczuplutki i spokojnie na szerokość 2razy by się zmieścił a tak jak pisze Anka nóżki i tak podkurczone cały czas, śmialiśmy się że jak kurczak wygląda. Teraz dokupiłam kilka sztuk w rozmiarze 56cm (new baby) ale dosłownie kilka bo w końcu większe zawsze można założyć a za małe już nie koniecznie, Bianeczka raczej rozmiarowo podobna będzie, w razie czego dokupić więcej to żaden problem.
Mój zestaw na wyjście ze szpitala i ze Szczepkiem i teraz:
-body krótki rękaw
-pajacyk (z odwijanymi rękawkami więc już niedrapek nie potrzebuję)
-skarpetki
-czapeczka cienka bawełniana
-kombinezon z polarkiem, z kapturkiem i rękawiczkami
zabieram również kocyk na wszelki wypadek, jak będzie wiało to fotelik ma osłonkę na nóżki i daszek, zresztą samochód i tak praktycznie pod drzwiami szpitala będzie czekał
Powiem szczerze, że nie przejmuje się za bardzo jakie wizje stroju mają położne, poradziłam się Mamy ;-) no ale ja mam ten luksus, że rodziłam i rodzić będę w szpitalu gdzie pracuję Ł, ze Szczepkiem np wzięłam do szpitala rożek (teraz pewnie sobie nie będę zawracała tym głowy bo jak znowu mnie wyślą po 3godzinach do domu to szkoda żeby zajmował miejsce w torbie), położna trochę się zdziwiła i coś zaczęłam mówić czy nie za ciepło dziecku a ja na to, że w PL to standard a ja się czuję pewniej karmiąc, Babeczka była rozgarnięta skomentowała, że skoro tam się sprawdza to nie ma powodów by nie spróbować.
Generalnie jestem jednak zdania, że faktycznie dużo matek ma tendencję do przegrzewania dzieci, co jest bardziej niebezpieczne niż wyziębienie, ze Szczepkiem trzymałam się rady Mamy, że dziecko powinno mieć jedną warstę odzieży więcej niż dorosły i teraz też tak zamierzam postępować, też jestem fanką pajacyków pod nie body na krótki rękaw i jako, że Kruszynka będzie większość czasu w rożku to taki zestaw wystarczy w zupełności.

Noelka co do przewijania to ja również jestem zdania, że lepiej zapobiegać niż leczyć, do tego wygodna:zawstydzona/y: dlatego nie bawiłam się w waciki i wodę tylko chusteczki nawilżone, według mnie najlepsze pampers sensitive-to te białe ( w asdzie mają na nie rewelacyjną cenę bo kartonik z 12opakowaniami kosztuje 10F) tak więc przy każdej zmianie pieluchy chusteczkami, a jak było coś więcej to zawsze bephantenu trochę, sudokrem faktycznie wysusza ale przez to jest super na potówki np

Kobietki tak mi się przypomniało bo chyba nikt o tym nie wspominał, co do wysyszania skóry to u noworodków tak ok pierwszego tygodnia- dwóch często zdarza się, że skóra na stópkach i kostkach bardzo wysycha tak, że nawet łuszczyć się może to całkowicie naturalne ale dobrze jest wtedy dodatkowo smarować czymś, ja ostatnio tylko lotionu używałam ale teraz zaopatrzyłam się w alantan też
 
Moja Gaba urodziła sie na58długa,więc prxy drugiej córci tez nie spodziewam się kruszynki.W związku z tym rozmiar 56 mam już z głowy.Najmniejszy rozm jaki mam w komodzie dla dzidzi to 62:tak:.
Mam termin na marzec ale może się rozpakuję już na koniec lutego-pogoda może bć różna ale postanowiłam nie kupować typowo zimowego kombinezonu,tylko taki lekko ocieplany.
Powiem wam,że wzięłam udział w licytacji pieknego kombinezoniku białego z Babaluno(mam śpiworek z tej rirmy i polecam,super jsakość)używanego.Jeśli mi się uda to za ten śpiworek z wysyłką zamknę się w 30zł i nawet jakbym miała go założyć tylko z 5 razy-nie będzie mi szkoda.
Tak naprawdę po porodzie to przez 2 tyg głównie werandujemy dzidzi a prawdxziwe spacerki zaczynają się jak maleństwo kończy 2 tyg,więc tak naprawdę marzec się szybko skończy a w kwietniu to potrafią być temperatyry nawet około 20stopni(w Polsce)

buziaki dla was
 
reklama
Poprasowalam i postanowilam
- 1 zestaw body na dlugi, rajstopki, bawelniane polspiochy, skarpetki ewentualnie buciki, czapeczka i kurteczka
- 2 zestaw body na krotki, bluzeczka, rajstopki, skarpetki lub buciki, welurowy dresik, czapeczka i kurteczka
 
Do góry