Tak free to grow, wiem o co chodzi Ci z kregoslupem i zgadzam sie jak najbardziej, zadne nosidlo nie dopasuje sie tak do naturalnego zaokraglenia pleckow maluszka jak chusta. Dlatego przez pierwsze 3 miesiace nie sadze, aby bylo choc raz uzyte, nawet awaryjnie. Tak naprawde zadne noszenie w pionie nie jest dobre, czy to chysta czy nosidlo czy nawet na rekach. Dzidzio powinien byc zawsze lekko pod katem, tak aby sila grawitacji nie dziala pionowo, ale to juz takie dywagacje na poziomie ekspertow fizjoterapii. Mysle, ze jesli np bedziemy mieli problemy kolkowe i noszenie w chuscie mialoby ulatwic wszystkim przezycie tego okresu to bede probowala, ale jesli nie to nosic sie bedziemy jak mlody zasiadzie i bedzie tez juz cieplej. A na poczatek gondolka i lezymy