reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wyprawka

reklama
Ja mam kupiona taka z cienszej nitki, welny nie wiem jak to nazwać. Na zime raczej za chłodna ale na wyjscie chyba będzie. A jak by bylo za ciepło (bo licze ze we wtorek bym wyszla gdyby nie bylo żadnych niespodzianek a prognoza wskazuje 17 stopni) to chyba wyjdzie w zwykłej bawelnianej i ewentualnie kapturek.
 
Ostatnia edycja:
Ja do szpitala mam spakowane body i pajacyki 50-56. Moja córeczka w zeszłym tygodniu ważyła 3200g, ale dziś będą kolejne pomiary na lepszej aparaturze. Czapeczkę doradzała mi pani w sklepie. Potem jak poszukam z stercie ciuszków to Wam napisze jakie mam rozmiary. Ogólnie to myślałam, żeby na wyjście ubrać małą w body, pajacyk, czapeczkę i na to jesienny kombinezon z kapturem.
 
Ja mam dla małej na wyjście przygotowane body pajac taki cieplejszy i kombinezon takiego misia . Czapeczki 2 cienkie zabieram do szpitala jakby co będzie jedna na wyjście i na to kaptur A jak będzie bardzo zimno to mam grubą , zimową też spakowaną. No i do fotelika kocyk więc gdyby było strasznie strasznie zimno to jeszcze kocykiem opatulimy i w drogę [emoji28] jakoś się tym bardzo nie przejmuje to tylko chwila na dworze przejście do auta tylko i z auta A w samochodzie nie wieje i można lekko ogrzewanie włączyć. Droga też max 20 min będzie trwała więc luzik [emoji6] bardziej pewnie będę przed pierwszym spacerkiem zestresowana [emoji44]
 
O tym samym ostatnio myślałam. Nie mam. Pojęcia :/

Ja mam 56 z h&m taką z uszami białą. Nawet jak będzie trochę za duża to nie szkodzi.
Do tego pajac dresowy ocieplony z kapturkiem i spiworek do fotelika (ten 1 w rozmiarze 56). Na pewno będzie za duży, bo syn urodził się 3.5kg i miał w nim pozawijane nogawki i rekawy na początku:) do szpitala mam po 3 zestawy 56 większe i mniejsze. Jak coś to maz przywiezie inny rozmiar bo mam 2 zapasowe torebki z ubrankami przygotowane :)
 
Ja mam kupiona taka z cienszej nitki, welny nie wiem jak to nazwać. Na zime raczej za chłodna ale na wyjscie chyba będzie. A jak by bylo za ciepło (bo licze ze we wtorek bym wyszla gdyby nie bylo żadnych niespodzianek a prognoza wskazuje 17 stopni) to chyba wyjdzie w zwykłej bawelnianej i ewentualnie kapturek.

Na pewno wystarczy jak 17 stopni, bawełnianą i kapturek będzie ok.
 
Dziewczyny jaki rozmiar czapeczki kupujecie na wyjście ze szpitala? Taką ciepłą? Bo nie wiem jak temat ugryźć.
Ja kupiłam w smyku taką:
Link do: Cool Club, Czapka zimowa dziewczęca, szara, kotek
Tego najmniejszego rozmiaru nie było, wzięłam 44-46. Mam nadzieję, że będzie dobra, bo też nie wiedziałam jaki ten rozmiar ma być.
Spakowałam ją na wyjście + bawełnianą. Co ubiorę zdecyduję na bieżąco w zależności od pogody tego dnia :)
 
Ja już mam torby spakowane od dawna, ale co do ciuszków do wyjścia dopiero się zastanowilam... Mam 16 dni do terminu porodu, więc teoretycznie w każdej chwili mogę jechać na porodowke [emoji16] Początkowo zapakowana śpiochy i kombinezon misia, ale tak teraz patrzę za okno... Jest słońce, 15 stopni, piękna pogoda i nie wieje. Przecież to dziecko mi się tam zapoci w tym kombinezonie :D Nigdy nie byłam zwolenniczką przegrzania dzieci, wręcz mnie to przeraża żeby dziecku miało być za ciepło [emoji16] Spakowalam więc dodatkowy strój, także mam w torbie śpiochy i kombinezon (łatwo nałożyć!) ale i mały outfit zapakowany w razie jakby wyjątkowo ładna pogoda miała być :) Zobaczymy. Wszystko mam w takich kolorach dla dziecka, jako że nie znamy płci, ale dzieciaczki to obojętne przecież co nosi :D Bardziej się martwię że tego bobasa ciężko będzie zapakować w tyle części, dlatego śpioch zawsze wydawał mi się najpraktyczniejszy :)
20181025_140529.jpg
 

Załączniki

  • 20181025_140529.jpg
    20181025_140529.jpg
    79,7 KB · Wyświetleń: 430
Ja już mam torby spakowane od dawna, ale co do ciuszków do wyjścia dopiero się zastanowilam... Mam 16 dni do terminu porodu, więc teoretycznie w każdej chwili mogę jechać na porodowke [emoji16] Początkowo zapakowana śpiochy i kombinezon misia, ale tak teraz patrzę za okno... Jest słońce, 15 stopni, piękna pogoda i nie wieje. Przecież to dziecko mi się tam zapoci w tym kombinezonie :D Nigdy nie byłam zwolenniczką przegrzania dzieci, wręcz mnie to przeraża żeby dziecku miało być za ciepło [emoji16] Spakowalam więc dodatkowy strój, także mam w torbie śpiochy i kombinezon (łatwo nałożyć!) ale i mały outfit zapakowany w razie jakby wyjątkowo ładna pogoda miała być :) Zobaczymy. Wszystko mam w takich kolorach dla dziecka, jako że nie znamy płci, ale dzieciaczki to obojętne przecież co nosi :D Bardziej się martwię że tego bobasa ciężko będzie zapakować w tyle części, dlatego śpioch zawsze wydawał mi się najpraktyczniejszy :) Zobacz załącznik 910708
Śliczny zestaw:)
Tak, cieżko, a taki noworodek ma jeszcze przykurczone nóżki i rączki, to już w ogóle :) Mi najwygodniej było ubierać syna w body kopertowe i połśpiochy. Na dwór w takim zestawie do kombinezonu dresowego i gotowe. Teraz mam jeszcze taki otulacz minky z kapturkiem trochę ocieplane i myślę, że będzie ok. U nas dziś 11 odczuwalna 7, ale wczoraj strasznie wiało i odczuwalna była 2 :) Na początku listopada pewnie już chłodniej będzie :(
 
reklama
Śliczny zestaw:)
Tak, cieżko, a taki noworodek ma jeszcze przykurczone nóżki i rączki, to już w ogóle :) Mi najwygodniej było ubierać syna w body kopertowe i połśpiochy. Na dwór w takim zestawie do kombinezonu dresowego i gotowe. Teraz mam jeszcze taki otulacz minky z kapturkiem trochę ocieplane i myślę, że będzie ok. U nas dziś 11 odczuwalna 7, ale wczoraj strasznie wiało i odczuwalna była 2 :) Na początku listopada pewnie już chłodniej będzie :(
Właśnie też tak pamiętam że z synkiem nie dość że w ogóle bałam się go ubrać, to co dopiero mówić o jakiś wygibasach przy zakładaniu spodenek, kurteczek etc...
W razie co mam całą selekcję gotowa, i będę się mogła zastanowić w dzien wyjścia ze szpitala :) Też od kogoś dostałam ten otulacz! Martwilam się tylko że w foteliku dziecka nie zapne w tym [emoji3]
 
Do góry