reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wyprawka

Dziewuszki. Nie kupujcie tych skarpetek http://www.allegro.pl/show_item.php?item=55300021 Malo brakowało a sama bym wywalila kase ale akurat bylismy wczoraj w sklepie i moglam je zobaczyc na zywo. Są tragiczne! Wazkie i maja okrutnie twardy sciagacz. Dla takiej delikatnej nózi były by wstretne - chyba by krew do stopki nie dochodziła :-[. Pamietam, jakie miałam prblemy z Boguchą ile kasy wywaliłam zanim sie urodził na skarpetki a potem zadnych mu nie nakładalam bo cisnęły. Myslalam, ze teraz znajdę cos ciekawego i sensownego ale chyba zrezygnuję i kupie takie sznurowane skarpetko - buciki.
 
reklama
Ja kupilam skarpetunie z Woli i ze sklepu 5.10.15 - bawełniane i chyba jak na moje oko nie mają mocnych ściągaczy. Przyszedł dziś fotelik pocztą. Jesteśmy bardzo zadowoleni jest jak nowy i to wpinanie i wypinanie z bazy żeczywiście baaaardzo wygodne (jak mi Arek pokazał jak się to robi, bo mało co nie powyrywałam mocowania). A słyszałyście o kosmetykach bobini? Mama mi kupila chusteczki z tej firmy a widziałam też inne rzeczy. Monika
Ps. Ja nie znalazłam nic z bambino???
 
kurcze ja z ubranek to kupiłam śpioszki, body, czapeczkę i dwa kaftaniki a resztę dostałam i mam juz pełną szafę więc chyba nie dane mi będzie kupować takie maleńkie ciuszki, bo mam ich pełno, samych skarpetek malusich mam całą reklamówkę
 
Spędziłam dziś przedpołudnie ze sponsorem (moją mamą- na nikogo innego liczyć niemogę) w sklepach dziecinnych. Ciuszki to już mam wszystkie więc kupiłam proszek Bobas (zachwalany ze względu na cene i jakość)i będe brała się za pranie. Przerażające są ceny tych wszystkich dziduniowych akcesoriów - trzy jakieś drobiazgi 50 zł. Już nie wspomne o łuzeczkach, pościelach, wózkach itp.
No a najważniejsze to to, że dokonałam jazdy testowej wybranym wózkiem. Wnioski mam takie - wszystkie te uniwersalne są klunkrowate bez różnicy czy ważą 12 czy 18 kilo. Wciagnięcie takiego mąstrum z nabojem w postaci bobasa w środku na czwarte piętro jest czymś karkołomnym. Tak więc ten Deltim co mi się podoba nie jest taki zły - nie ma co szukać nic innego. Paranoją jest natomiast jego cena w Radomsku kosztuje 685 + wkładka dla noworodka 101zł =786 zł u producenta w sklepie firmowym w Częstochowie taki sam 820 zł.
Monika
 
a ja wpadlam dziś w szok, jak sobie uswiadomiłam, że został juz + - miesiąc ::) Olaboga! A ja własciwie w proszku!! Nie mam lpieluch, kołyska dopiero się szlifuje (kupilismy używaną), nie mam poscieli i powloczek, brak kosmetków i akcesorii pielegnacyjnych, nieobecne niezbedne ciuszki ( w ilosci wystarczającej mam tylko kaftaniki i bodziaki), przewijak tez sie dopiero kupuje....oj.....
 
o Żużaczku jak to miło że nie jestem sama!!!! :laugh:
Ja oprócz ciuszków nie mam nic!
Zadatek dany na wózek i fotelik samochodowy, łóżeczko i cały osprzęt do niego na szczęście wybrany w internecie ale łóżeczko muszę zobaczyć na żywo a potem dopiero zamówić,
tak a propos czy może ktoś wie coś na temat łóżeczka Ewelina? i czy opuszczany bok jest praktyczny? czy lepsze wyjmowane szczebelki?
No i do tego to zapalenie gardła, w super idealnym czasie.
Ale w przyszłym tygodniu to już ruszę, bo to najwyższy czas!
A kiedy się pakujecie?


 
Anika, my miellismy takie z wyjmowanymi szczebelkami tak, że syn wychodzil sobie swododnie po maksymalnym opuszczeniu materacyka - zeby maluch bezpiecznie wyszedł, materacyk musi być bardzo nisko - nie wiem jak to jest w tych łózeczkach z opuszczanym bokiem
 
Anika opuszczany bok to nie jest dobry pomysł. Tak czytalam na necie. Dzieci sobie paluszki przytrzaskują i szybko uczą się samemu ten bok odpinać. Lepiej jak się szczebelki wyjmują.
 
To znowu ja. Właśnie wyszła odemnie koleżanka i zostawiła serie ciuszków po jej brzdącu. Niewiem może mi się wydaje ale te zagraniczne ubranka są naprawde piękne. Nasze nawet drogie firmowe nie są takie bajeranckie. Dała mi również swój elektryczny laktator ale narazie nawet ta siara mi nie leci ;D. Monika
 
reklama
Przygotowania pełną parą :-) Zmobilizowałyście mnie do szykowania wyprawki... Teraz jestem mądrzejsza niż trzy lata temu, kiedy szykowałam wszystko dla starszego synka. To po kolei:
* W naszym przypadku sprawdziło się łóżeczko z wyjmowanymi szczebelkami, bo mały sam z niego w nocy wychodził do nas (według rodzinnej tradycji ja sama w dzieciństwie wyłamałam szczebelki z łóżeczka żeby móc wychodzić ;D)
* Jeżeli chcecie karmić piersią, to nie kupujcie na zapas laktatorów, masy butelek itp., bo mogą się okazać zupełnie nieprzydatne. A jeżeli już, to podobno najlepszy jest Avent, bo kształt smoczka jest najbardziej zbliżony do kształtu piersi i karmione tak dziecko nie odzwyczaja się od cycusia.
* O fotelikach słyszałam, że najbezpieczniejsze są Maxi-Cosi, bo podobno to jedyna firma (albo jedna z nielicznych), która robi testy, jak taki fotelik z bobaskiem zachowuje się w trakcie zderzenia zamochodu (brrr, makabrycznie to brzmi) i robi wszystko, żeby były one jak najbezpieczniejsze. Ale usłyszałam o tym później, jak już miałam kupiony inny fotelik (Maxi-Cosi w porównaniu z moim jest głębszy i chyba faktycznie trochę bardziej chroni malucha). W sumie dziecko jeździ w nim tylko pół roku... Następny (9-18 kg) kupiliśmy już Maxi-Cosi i jesteśmy bardzo zadowoleni (synek też).
Jak jeszcze mi się coś przypomni, to potem dopiszę. A na razie dobranoc...
Gosia
 
Do góry