reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wyprawka i inne cuda dla nas i maluszków :)

marzenka- no ja mam inhalator, i nam naprawdę już wielokrotnie bardzo pomógł, kiedyś lekarka pożyczyła nam swój, Natala miała takie napady kaszlu i nic nie pomagało i wtedy ten pożyczony nas uratował fakt że inhalacje z pulmicortu, ale teraz przy takim twardym katarze czy suchym kaszlu sama sól fizjologiczna i poprawa jest szybciej. Ja mam Family neb, jest ciut głośny ale cena bardzo przystępna. POLECAM!
 
reklama
Lor - torba zwłaszcza ta pierwsza suuuper! Ale ja muszę kupić taką żeby i mój M. chciał z nią chodzić ;) Więc musi być mniej kobieca...

Eco chusteczki - Lor, podziwiam, że Ci się chce w to bawić ;) Ja chyba jestem za dużym leniem :p
Aspirator, mnie mega obrzydza :/ To jest jedyna rzecz związana z pielęgnacją dziecka, która mnie przeraża :(
Podgrzewacz i sterylizator - dostałam w prezencie :)
Zmywarka - kupiliśmy taką z funkcją Baby Care, więc będzie duża wygoda :) To jest duży plus naszej przeprowadzki ;)
Pralkę też kupiliśmy z funkcją Baby Care ;)
Leżaczek - u nas dalej nr 1 to Neaf, ale zastanawiamy się jeszcze, bo on jest ciężki... Na liście mamy jeszcze Babybjorn ( BABYBJÖRN - leżaczek BALANCE SOFT - Czarny / Ciemnoszary )
 
Wiadomo, że w gruszce sie zbiera syf, ale to nie kosztuje majatku, a płukanie po każdym użyciu we wrzatku na jakis czas wystarcza:). Kiedys nie bylo takich wynalazków i tez się dało:p Co innego czyscic nos rocznemu dziecka a co innego noworodkowi, a uszkodzic mozna bardzo kruche naczynia krwionosne w nosku. Ja stawiam na gruszke, mimo wszystko:) ale każdy wybierze to co sam uzna za sluszne:)
 
Judyś wkładając gruszkę do noska dużo szybciej można uszkodzić naczynia krwionośne niż używając Katarku...który przykładasz tylko do otworu. Przy gruszce wystarczy, że dziecko ruszy głową... O szkodliwości Katarku może mówić tylko ten kto nie stosował go, jak ktoś ma i używał to wie, że to bezpieczne urządzenie. Można go tylko podłączyć do odkurzacza o określonej mocy, małej. W odkurzaczu musi być regulacja a i tak nie do każdego można.
 
Judyś - na szczęście takie rzeczy są do kupienia od ręki w każdej aptece :) ... grunt to mieć plan, ale jeszcze wspomnisz słowa ciotki forumowej i po pierwszym katarze kupić aspirator bo stwierdzisz że nic nie odciągnęłaś :-D:-D:-D

ze zmywarką to muszę się podpytać koleżanki bo pewnie nie raz wkładała czy się coś działo z butelkami.

Annie - a wiesz że ja o tym nie pomyślałam, a pewnie też czasami dam wózek mężowi i powiem " idź i nie wracaj" :-D

Karola - na lutówkach jak byłam z Matim najczęściej wybierana był tkana Nati, a potem MJ. Najlepiej nie kupować podróbek na allegro tylko juz prędzej używaną bo te podróby mają już inne sploty, a używana jest fajna bo juz wyrobiona i łatwiej się wiąże.
 
Ostatnia edycja:
No zgadzam się, gruszka ma wąski dziubek to pewnie łatwiej podrażnić śluzówkę :tak: No i ten syf w środku, nawet jak umyjesz i wyparzysz (na miarę możliwości) to wilgoć zostaje a wtedy łatwo o grzyby. Poza tym trudno jest kontrolować moc wyciągania- ona po prostu zasysa i dzieci często płaczą bo nie lubią takich hardcore'ów :-D

Ja używałam Fridy i nie miałam z nią problemów. Ale rzeczywiście jak katar jest solidny to pary w płucach brakuje żeby to zassać. Zerknę czy na YT jest jakaś instrukcja tego Katarku bo rozwiązanie wydaje się ciekawe...

Zanim urodziłam też aspiratory wydawały mi się obrzydliwe :-p

Lori fajne te szmatki ale nie wiem czy chciałoby mi się prać co chwilę... No i na bank trzeba by mieć więcej niż 25szt a wtedy koszty solidnie rosną :sorry2:
 
Lori ja czasami wrzucałam do zmywarki butelki choć właściwie i tak je później myłam szczotką bo zmywarka tak nie domyje dokładnie i nic się z nimi nie działo. Miałam butelki dr browns

Takie szmatki to właśnie ładniusie widziałam w TK Maxie ale nie domyśliłam się że to jako chusteczki wielorazowe do pupki mogą służyć.
 
Mysza - a no i ekstra :) ... wiadomo że trzeba szczotą umyć na początku, ale mi bardziej chodziło o funkcję odkażenia w 60 stopniach zamiast gotowania. Gotowanie okropnie niszczy butelki i po jednym takim nurkowaniu wygląda jak po roku użytkowania albo i gorzej.

Bonusowa - zastanawiam sie nad tymi chusteczkami pod kątem wycierania pupy po siku. Bo jak jest kupa to i tak bede szła z tyłkiem pod prysznic. Pamiętam że z Matim się najpierw brzydziłam a potem juz mnie nic nie ruszało. Raz dwa i spłukane. Mokre bym miała ewentualnie na nocną kupę bo wtedy nie będzie mi się chciało iść do łazienki i tylko rozbudze i siebie i małą.
Ja po prostu pamiętam że wszystkie chusteczki są strasznie perfumowane i jednak to na skórze zostaje, a po normalnej wodzie skóra jest gładziutka i nie ma zaczerwień. No zobaczymy co mi z tego wyjdzie.

Dalej zostałam z problemem co zrobić żeby woda była ciepła :rofl2:
 
reklama
Lori- oglądałam jakiś tam filmik o tych chusteczkach wielorazowych i tam nic nie mówią o ciepłej wodzie, chyba ta ilosc wlewana do tych pojemniczków jest tak mała, że one sa tak morke jak zwykłe nawilżane, a te też stoją w temperaturze pokojowej. Wydaje mi się, że nie trzeba ciepłej wody, bo one raczej kapać nie powinny... :ptyle wiem z neta ;-)a masz zamiar też uZywać tych olejków zapachowych do wody?
Co do czyszczenia nosa zlece to mojemu D, niech się zajmuje śpikami:p
 
Do góry