reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyprawka i inne cuda dla nas i maluszków :)

Annie - ten aspirator widzialam i chyba kupie. Nawet mężowi pokazywałam. Szkoda że nie znam nikogo kto go stosuje. Aspiratory są 1000 razy lepsze od gruszki, ale ich minus taki że trzeba mieć zajebista parę w płucach żeby wszystkie gluty uciągnąć. Zobaczymy jak ten się sprawdzi, tylko od razu trzeba zakupić te wkłady higieniczne.

ostatnio wpadła mi w oko ta torba, ale nigdzie nie widzialam jak wygląda w środku Torba dla mamy Babymel - Amanda Colour Burst Fuchsia - cena: 289.00zł - Inne / TORBY DO WÓZKÓW :: Tublu.pl sklep mamy, taty i dziecka ... no i ciężko dobrać kolor który by równocześnie pasował do czerwonej gondoli i granatowej spacerówki :)

love - teraz postaram sie nie gotować butelek tylko przeleje wrzątkiem. Puszczałaś może butelki w zmywarce? ... bo ja przy Matusiu jeszcze wtedy nie mialam zmywarki i nie wiem czy sie niszczą tak jak po gotowaniu.
 
reklama
Lori ten aspirator wcale nie jest taki super, mała siła ssąca, nie polecam!
Było nie było...najlepszy do mocnego kataru jest Katarek do odkurzacza.
 
Nam na szkole rodzenia położna bardzo odradzała te aspiratory do odkurzacza, można łatwo krzywdę zrobić, bo wiadomo w nosku wszystko jest mega delikatne. ja stawiam na gruszke, w ogole jakoś te aspiratory mnie obrzydzaja:-D:-D:-D
 
lori mamy taki sam lezaczek :-)bo ja mam wlasnie taki co jest na zdjeciu:-D
ja takich wynalazkow nie mialam wogule..jedyny moj wynalazek to laktator reczny przy mlodym.teraz tez nie zakupuje..wydaje mi sie to zbedne...tak czy siak bede w nocy wstawac to co mi tam.dla mnie to nie problem.
ja nawet niewiedzialam ze sa takie chusteczki:szok:
z tego co wiem to butelek sie nie myje w zmywarce....w sumie niewiem czemu trzeba by bylo poczytac
 
Judyś a dla mnie właśnie gruszki to siedlisko bakterii bo nie idzie tego dokładnie wyczyścić ani wyparzyć.

Ja długo się wzbraniałam przed tym Katarkiem, zakupiłam dopiero jak Szymek miał rok i zachorował mocniej katarowo, wcześniej takie jakieś małe glutki to tym Marimerem czyściliśmy.
Ale jak dla mnie ten Katarek to cudnie oczyszcza nosek i w momencie. Nie bardzo wiem jak można tym krzywdę dziecku zrobić, a ulgę w katarze przynosi w momencie.

Lori fajowe te torebki. Ja w sklepie w Rynku ostatnio oglądałam fajne, ale firmy nie pamiętam. Choć nie wiem czy to nie była ta Storksak.
 
Judyś - gruszka od razu do kosza, jej sie nie da wyczyścić, użyj pare razy a potem przekrój na pół to zobaczysz jaki tam jest brud, syf i malaria dosłownie. Zresztą gruszką odciągniesz tylko to co jest blisko, a reszta glutów bedzie dziecku spływać, przez co nie będzie spać tylko ryczeć.
 
U nas sprawdziła się frida, i tym razem też mam zamiar stosować, gruszka tak jak Lori pisze cuda tam się mnożą nawet z samej wody taki szlam zostaje a z noska cieżko coś wyciągnąć.
 
ja z frida to mialam problem bo nie mialam tyle sily...z drugiej strony bez pomocy meza nie udawalo sie..ja trzymalam raczki a moj walczyl.mi pozostaje kupic tylko filtry ale ja sie zastanawiam nad kupnem inhalatora..polecacie jakis sprawdzony?ja mecze sie co zime z zatokami mysle ze to bylby dobry zakup.
 
reklama
Do góry