reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wyprawka dla sierpniowych skarbeczkow :D

Ja prawie nie mam mebli w salonie wiec nie mam gdzie postawic koszyka czy cos.
Ale moze jak kupie jakies ladne pudelko z przykrywka to moge postawic gdzies kolo sofy. Jeszcze musze popatrzec i przemyslec. Ale czasu za duzo nie mam hehe[emoji12]

Lilija bedzie spal w koszu ale na kosz nic nie chce zawieszac bo brzydko bedzie to wygladac.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Zdecydowałybyście się spać z dzieckiem w jego pokoiku? Zastanawiam się czy zostawić Mż w sypialni samego, ale boję się że się od siebie oddalimy, z drugiej strony wyśpi się przynajmniej do pracy, bo maluch nie będzie go budził w dni mojego dyżuru.
 
Lilija - my tak zrobiliśmy przy Ali. Wytrzymałam 3 dni i wszystko przenieśliśmy do naszej sypialni. Mała M nie budzila, ja miałam blisko i ja i jego, jak się chciałam przytulic.
 
Racja, w sumie można na bieżąco podejmować decyzje i się przenieść. My z moim Mż nie lubimy się tulić do snu, tzn przed spaniem tak, ale jak już dochodzi do zasypiania to każdy na swój bok. Tak nam wygodniej i chłodniej
 
Lilija - nie zdecydowałabym się. Częścią rodzicielstwa jest to że dziecko się w nocy budzi. Mi początkowo było szkoda mojego m że się budzi niepotrzebnie, ale on mówił że owszem, budził się, orientowal w sytuacji i szedł spać dalej. Mężczyzna sobie poradzi, a jak będziesz mu tak uprzyjemniac życie to się oddalicie od siebie to raz, dwa przyzwyczai się że mu ulatwiasz wszystko.
 
Lilija,
U nas tak bedzie. Ja mam dla siebie lozko w pokoju malego. Nikt nas rano nie bedzie budzil jak sie beda chlopcy do szkoly szykowac :-) OBY :-) :-) :-)
Tak robilismy jak sie drugi urodzil, on sypial do 9tej.

Z jednym bym sie zastanawiala, ale z 3ka tak nam bedzie wygodniej. Nie bedziemy musieli w 5 spac na jednym wyrku, a tak maz nie bedzie musial ich wyganiac jak czasami przyjda sie przytulic (po ostatniej chorobie to regularne wizyty, nie chce, zeby brat kojarzyl im sie z wygonieniem ich od nas)

Poza tym mozesz sobie sprawdzic jak wam bedzie najlepiej i sami zdecydujecie. Wazne jest, zebys nie brala wszystkiego na siebie, bo ty tez bedziesz zmeczona. Wiec potem bedziesz zrzedzic, on mowic, ze sama chcialas etc i oddalicie sie bardziej ze wzgledu na zmeczenie niz spanie osobno...
 
Wyjdzie wam pewnie w praniu, ale ja bym została z mężem. Podobno słuch śpiącego faceta jest odporny na płacz dziecka i u nas tak było ;) nie budził się m wcale, nawet jak w weekend oferował się że będzie wstawał to musiałam go budzić że dziecko płacze :)
 
Lili spi u nas w sypialni. Łóżeczko stoi obok naszego łóżka, po mojej stronie. M nie ma problemu ze spaniem:) Nie budzi się, a dla mnie jakoś raźniej jest. Tym bardziej w takiej sytuacji jaka teraz u nas panuje.
 
reklama
U mas tez mały bedzie spał u nas w sypialni na początek.. Choć jego pokoik jest i tak zaraz obok wiec i tak tam będę przewijać, chociaż wiadomo ze wyjdzie w praniu.. A moj no zobaczymy jak to bedzie jak nie bedzie sie mogl wysypiać to cos wymyślimy, ale poki co taki jest plan..
 
Do góry