Annte ja bym była zainteresowana opiniami, a i zdjeciami- to wózek który, mi się podoba! i chciałabym taki mieć, czekam tylko na odpowiedź kuzynki męża- miała nam go odsprzedać , ale na razie od miesiąca się nie odzywa.
więc jeśli może dobijemy targu
Lionessa75, Navington Galeon moim zdaniem to super porządny wózek:
1. duża gondola, w której dziecko pojeździ długo, nie ma problemu z kombinezonem na zimę i śpiworkiem, wszystko się mieści bez problemu. Gondola jest głęboka, więc dziecko fajnie osłania od wiatru. Moja N jeździła w niej od maja do końca stycznia. Mogłaby jeździć dłużej ale źle jej było siedzieć.
Gondolę wypina się z ramy przy pomocy jednej ręki, wszystko działa na zasadzie kliku.
2. oparcie gondoli można regulować w 3 pozycjach - leżąca, półleżąca i siedząca.
3. duże pompowane koła (CZARNA) pozwalają jeździć po wszelkich powierzchniach, nierównych równych, śniegu, liściach, w lesie, po łące. Przejedziesz nim wszędzie. Nigy nie zdarzyło się nam, żeby koło się przebiło. Koła mimo że nie są skrętne pozwalają wózek prowadzi się lekko i zwinnie.
4. Rama wózka zamocowana jest na wahaczach, Lekko się prowadzi, gondola lekko się buja podczas jazdy.
5.Spacerówka - możliwe ustawienie oparcia w różnych pozycjach od leżącej na płasko do siedzącej 90 st. Siedzisko spacerówki jest obszerne i moja N nawet teraz w niej czasami jeździ, tapicerkę całą można zdjąć i wyprać. Podnóżek można ustawić w trzech pozycjach.
Spacerówkę można wpinać w ramę tyłem lub przodem do kierunku jazdy, robi się to szybko sprawnie.
Ramę bardzo szybko iłatwo się składa. Spacerówka po złożeniu mieści się w bagażniku bez konieczności wypinania siedziska.
6. W gondoli i spacerówce budka regulowana z okienkiem z tyłu.
7. Do komplety: zamykana torba na zakupy pod wózek, śpiworek zimowy (w środku polar, z zew poliester), parasolka przeciwsłoneczna, folia przeciwdeszczowa, moskitiera)
Jak dla mnie wózek przez cały okres użytkowania sprawował się super. Stan bardzo dobry.
Zdjęć aktualnych nie mam bo wózek jest złożony i schowany.
Ja osobiscie dziewczyny nie kupila bym wozka z pompowanymi kolami tylko z piankowymi. Przyklad mojej znajomej ktorej pekla/przebila sie opona. Musiala czekac az przysla jej gdyz wozek byl na gwarancji (u nas gwarancja obejmuje prawie wsio nie mowia ze to Twoja wina) ale to zeszlo sie pare dni i byla bez wozka...
A ja jestem innego zdania. Nie miałam doczynienia z kołami piankowymi ale wydaje mi się, że na nasze warunki chodnikowe koła pompowane są mało wytrzymałe. Ja używałam cały czas tej samej ramy z kołami pompowanymi i nigdy nie miałam z nimi problemu.