Ja to bym zebrała wszystko co dziewczyny napisały i sobie wyciągnęła taki środek. Trochę ciuchów trzeba mieć, ale bez przesady. Kupiłabym trochę wszystkiego i zobaczyła co jest wygodne. W dzisiejszych czasach to żaden problem, przecież nie trzeba nawet z domu wychodzić.
Poza tym wygodna na pierwszym miejscu. Jak pisała
@Malina126. Pamietaj, że to, że dziecko wystroisz zadowala tylko Twoje ego... Ja się zawsze kieruje tym, że najpierw wygodne, potem ładne. To jest bardzo dobra rada i we wszystkich poradnikach do kompletowania wyprawki powinna być na pierwszym miejscu. Teraz jest tyle ubranek, marek, sklepów, że są i ładne, i wygodne.
Z kolei ja podobnie jak
@Lady Loka, nie lubiłam jak w lato bokiem dziecku wystawał pampers i głównie zakładałam rampersy. Wydawalo mi się ze jej sie tak wszystko ciśnie w pachwinach. Zwróć tylko uwagę, żeby rampersy nie miały gumki w nogawkach. Ja tak kupiłam dwupak nieopatrznie i potem wypruwałam gumkę. Te bez gumki były sto razy lepsze. Spodenek nie zakładałam, bo to była dodatkowa warstwa.
Jeżeli bedziesz miała córkę i koniecznie chcesz jej czasem założyć sukienkę to polecam sukienkę razem z body. Najlepiej same bawełniane, absolutnie bez żadnych tiulow itp.
Co do tego, że dziecko szybko rośnie to prawda, ale nigdy nie wiesz, w którym rozmiarze pochodzi najdłużej. U mnie 56 skończyło się nie wiem kiedy, 62 nosila córka dlugo, potem 68 chyba szybko przeszła w miarę, a 74 to nie nie wiem kiedy smignelo.