Tu na szczęście mogę sobie wziąć do szpitala taki strój jaki mi jest najwygodniejszy i będzie to oczywiście PIŻAMA!!!! a nawet dwie,
Jak już Wam pisałam każde łóżko jest oddzielone parawanem i jak jest obchód - choćby tylko z mierzeniem temp. to do każdej pacjentki położne podchodząc, zasłaniają parawan.
A ubiera sie to, w czym Ci jest wygodnie, bo masz sie dobrze czuć.
Klapki jedne sobie wzięłam do chodzenia po szpitalu, a drugie, takie najzwyklejsze, żeby mieć pod prysznic.
Zazdroszczę takiego podejścia do pacjentki w szpitalu. No i jeszcze swoboda co do "stroju". Marzę o tym aby pozwolili mi założyć pidżamę. Jak tylko zajadę od razu zapytam (bo w końcu będzie cc) czy jak już wyjmą cewnik to czy będę mogła ją założyć i K. mi przywiezie następnego dnia.