Addiena moj to na szczescie rozumie, ze sie czasami zle czuje ale mnie tak wkurzyl tym narzekaniem na ten kaszel, ze nie wytrzymałam
dzisiaj jak wrocil z pracy to pierwsze co to sie spytał jak sie czuje
wczesniej tez pytal, nie mogę narzekać ale chyba jak mu wczoraj nagadalam to wzial sobie jeszcze bardziej wszystko do serca, oby:-)
dzisiaj jak wrocil z pracy to pierwsze co to sie spytał jak sie czuje
wczesniej tez pytal, nie mogę narzekać ale chyba jak mu wczoraj nagadalam to wzial sobie jeszcze bardziej wszystko do serca, oby:-)