U mnie tez to bedzie 2 porod- pierwsze dziecko rodzilam 10 lat temu w Polsce- we Wrocławiu na Klinikach- miałam poród rodzinny- częsciowo w wodzie- ale bardzo krótko- ledow siadłąm do wanny kazali mi wyjsc bo juz dziecko prawqie wyszło
a tam niepraktykowali porodu do wody...ja porod mialam szybki i dosyc zabawny- jak juz wczesniej wspominalam- na opieke nie nazekam- ale porody rodzinny, z wanna i w osobnym pokoju sa platne- wiec praktycznie jak prywatny- no to skakalai kolomnie- co mieli robic
Tutaj mam do wyboru duzo wiecej mozliwosci- poród w szpitalu, w domu, lub w specjlanym domu porodowym.
Wybiore szpital- to juz zadecydowane- w moim przypadku to o wiele bezpieczniejsze.
w szpitalu z kolie do wyboru mam rowniez rozne rodzaje porodów, z zaleceniem na prod aktywny- z którego chcialabym skorzystac- w pierwszej fazie, urodzic chcialabym do wody- moze tym razem sie uda
Co do znieczulenia- ja z tego niekorzystalm- chyba czasu nie bylo nawet
- ale ogolnie nie jestem za tak "drastycznym" rozwiązaniem- no chyba ze by sie dzialo 7 pieklo...na szczescie mam do wyboru rozne techniki relaksacyjne i zmniejszajce bol- jak refleksoterapia, akupunktura, mazae i aromaterapia- i chcialabym korzytac raczej z takich nieinwazyjnych metod- znieczulenie zewnatrzoponowe moze prowadzic do powiklan i jednak jest obarczone jakims tam ryzykiem.
Do szkoly rodzenia rowneiz chce chodzic- w peirwszej ciazy nie chodzilam, teraz chce isc- chociazby ze wzgledow praktycznych i technicznych- dowiem sie wiecej o tym jak rodzi sie tutaj.
A propo's poloznej- w niemczech polozna jest swojego rodzaju standardem- i zaczyna do ciebie przychodzic juz w trakcie ciazy- na umowione spotkania do domu, moze astystowac przy twoim pordzie, moze go tez odebrac, nastepnie przychodzi do ciebie do domu po porodzie-tak czesto jak potrzebujesz (oczywsicie sa tez pewne limity ale ja jeszcze dokladnie nie wiem jak to wyglada wiec nie ebde pisac)