reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

Maniulka nie martw się na zapas - każde dziecko rozwija się w swoim indywidualnym tempie. Drusia obraca się z plecków na brzuszek i z brzuszka na plecy, pełza do przodu i w tył. Uwielbia przebywać i spać na brzuszku i być podrzucana - piszczy wtedy z radości. Mało gaworzy :wściekła/y:
Moja siostra ma chłopca z czerwca, który pięknie zagaduje. Syn szwagierki ( urodzony w maju) jak się zezłości mówi MAMA -zaczął mając 2 miesiąc

Mojej Vanessie długo nie wychodziły ząbki - pierwszy pojawił się po skończeniu przez nią roku - miesiąc temu wyszła ostatnia dwójka > Ma teraz 14 ząbków i jeszcze jej brakuje. Sandra na razie nie ma ani jednego - może pójdzie w ślady siostry ? ;-):-D
 
reklama
Maniulkdziewczyny maja racje:tak:.

Moj Szym dzis zaczal pelzac do przodu-(smiesznie to wyglada) wczesniej tzn z tydziej juz pelzal tylko do tylu.
Jak go wezme pod paszki i chce posadzic na kolanach to on prostuje nogi i chce skakac:szok:czasami mu pozwalam ale nie czesto bo on przeciez ma jeszcze slaby kregoslup
 
U Damianka tak jest uczulony na roztocza, pyłki, grzyb (taki w mieszkaniu), nie może biegac bo jak się spoci to też wyskakuje, itd można by pisac a pisać a Natanus jeszcze zamalutki ale chyba tez będą roztocza bo niedostaje nic do jedzenia a ma zmiany skórne

A próbowałaś wypsikać dom alergofem? tj miejsca gdzie tych roztoczy jest najwięcej , podobno jest dosyc skuteczny
 
nasza na razie obraca się jak wskazówki w zegarku obraca się z plecków na brzuszek i czasami z brzuszka na plecki....
a dzieci są różne i nie ma co się martwić na zapas... ja wyznaję zasadę że chodzę raz w miesiącu profilaktycznie do pediatry na kontrole.... opowiadam jej o tym co Lusia robi wychodze z założenia że jakby było coś nie tak to kto jak kto ale pediatra napewno zauwazy że coś jest nie tak i powie, nei ma co się stresować na zapas jeszcze nam dzieci w dupcie dadzą:)
 
A ja zaczynam sie juz martwić Martyna w dalszym ciągu się nie przekręca w żadną stronę :-(często leży na macie lub kocyku jak jej pomogę to się przekręci ale samej udało jej się tylko dwa razy wczoraj i przedwczoraj,ona tylko przekręca się na boczki co ja mam z nią zrobić????czy sa jeszcze dzieciaczi które tego nie robią:confused:

mój Oliwier też jeszcze tego nie robi .
Wczoraj byłam na szczepieniu i lekarka stwierdziła że wszystko z nim oki.
Nie martw się w swoim czasie zacznie to robić (to chyba mały leniuszek jak mój Oli :tak::tak::tak:)
Mój Oli wczoraj miał 7500 :-)
 
Natalia przechodzi samą siebie jeśli chodzi o piszczenie. Nauczyła się tego parę dni temu, do tej pory też piszczała, ale to było nic. Teraz potrafi z siebie wydobyć głośny pisk o nieziemskiej częstotliwości:baffled: - nieraz jest on objawem znudzenia czy zniecierpliwienia, a nieraz wygląda jakby po prostu ćwiczyła takie śpiewy.
 
reklama
Natalia przechodzi samą siebie jeśli chodzi o piszczenie. Nauczyła się tego parę dni temu, do tej pory też piszczała, ale to było nic. Teraz potrafi z siebie wydobyć głośny pisk o nieziemskiej częstotliwości:baffled: - nieraz jest on objawem znudzenia czy zniecierpliwienia, a nieraz wygląda jakby po prostu ćwiczyła takie śpiewy.

miotlica moja Zosia też przechodzi fazę piszczenia, najbardziej na widok starszego brata:-)
A co do rozwoju dzieci to chyba nie ma co porównywać, każde dziecko ma swój rytm, moj syn np. jak był mały robił wszystko książkowo, bez szału, ale język rozwiązał mu się po roku, jak miał 1,5 roku to mówił pięknie z literką "r" pełnymi zdaniami, recytował wiersze i spiewał piosenki, rozmawiał jak dorosły człowiek bez pieszczenia się, denerwował się ze nie może dogadać sie z rówieśnikami i najlepiej lubił bawić sie z 3-latkami+, wszyscy, ale to wszyscy się dziwili ze taki malec tak gada co zostało mu do dziś, bo jest największym gadułą w klasie:-D:-D:-D
 
Do góry