reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

reklama
po mału zaczynam wariować... budzę się rano z dzieckiem i nie pamietam kiedy je tam przyniosłam...:baffled: od miesiąca mała budzi się około północy potem jeszcze o 2 , 4 i 6. zwykle już wyspana... ja niestety chodzę już na rzęsach. nie wiem dlaczego się tak budzi. je za każdy razem i zasyppia. Już nie daję rady. nie wiem, już się zastanawiam czy się nie poddać nie dać małej na noc jakiejś kaszki grubej czy coś?? już mam dość naprawdę...
 
Justyna, to może spróbuj ja raz na karmić mlekiem modyfikowanym na noc - na razie bez kaszki. Zrób solidną butelkę - z 200ml i zobaczysz co się stanie - ile zje i kiedy się obudzi na następne karmienie.
O której Zuźka zasypia? Przed snem ją karmisz? Czy najpierw karmienie potem kąpiel?

Jasiek, pomimo tego że skończyłam go karmić piersią budzi się na jedzenie 3 razy. Ok. 20 tuż przed snem wcina butlę 200ml, potem budzi się między 23-24, potem ok. 3 i potem ok. 6 i za każdym razem wciąga 180ml. Także po prostu taka jego uroda - jeszcze potrzebuje dużo jeść w nocy...
Chociaż dziś w nocy już np. zjadł tylko 2 razy - o 23:30. Potem obudził się o 2:30, ale dała mu smoczka i zasnął i dopiero o 6 zjadł znowu i spał do 7:30.
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny, czy spotkałyście się, bądź słyszałyście o śluzowatych kupkach u z pasemkami krwi (ze 3 - 4 pasemka) u niemowląt karmionych piersią? Pewnie to reakcja na coś co zjadłam, jak myślicie? na razie taka kupka była raz z ze śluzem i pasemkami krwi i raz ze śluzem obie dzis rano :(
 
myślę, że ro reakcja na jakiś produkt który zjałaś albo jakaś alergia - ale na razie ie ma co panikować. obserwuj. jak się to powtórzy tio się zgłś do lekarza:tak:
 
Dominika - karmię po kapieli ok 19.30. Ale z modyfikowanym się jeszcze wstrzymam. strasznie się boj, że jak uż dam butlę to przestanę karmić. większość z was przestała po podaniu innego niż swoje mleka... na razie wykombinowałam może kleik...mam jeszcze mannę... no i może czas na deserek póxnym popołudniem?
 
Moja panna tez coś świruje i w nocy i budzi się do jedzenia zdarza sie że i dwa razy a wcześniej spała jak suseł do rana,ja niestety nie przyzwyczajona jestem do wstawania i przechodzę katusze jak ja karmię to czuje jak odpływam :szok:tez myślę że jak małą skończy pół roku to może na noc podam coś treściwszego
 
No, jak uważasz Justyś :)
Kleik chcesz na swoim mleku zrobić?
To może zrób go na sporej ilości mleka - 200ml, tak, żeby Zuźka się najadła :tak:

Ja wolałam, żeby Jasiek się najadał. Pediatra kazała mi nawet niewielkie ilości mojego mleka dodawać pomimo karmienia mieszanką. Także teraz nawet jak ściągnę tylko 40ml to mu dolewam. Z piersi tto już rzeczywiście nie ma zacięcia ciągnąć jak się przestawił na butlę ;-) pierś to tylko sobie pociumka i się przytuli co najwyżej
 
Ja tez od modyfikowanego uciekam na razie jak moge... wiem ze szybko dzieci sie przestawiaja..
Justyna a może ZU powoli ząbkuje i dlatego tak sie budzi?

U mnie dzis Oliwier darł sie okropnie-chyba górne jedynki idą znowu:crazy:.. Uspokoiłam go jedynie piersią ale tą co jest w niej mniej mleka.. Bo jak mleko leciało to sie darł ze nei chce jesc a tylko pociumkac:nerd:
 
reklama
po mału zaczynam wariować... budzę się rano z dzieckiem i nie pamietam kiedy je tam przyniosłam...:baffled: od miesiąca mała budzi się około północy potem jeszcze o 2 , 4 i 6. zwykle już wyspana... ja niestety chodzę już na rzęsach. nie wiem dlaczego się tak budzi. je za każdy razem i zasyppia. Już nie daję rady. nie wiem, już się zastanawiam czy się nie poddać nie dać małej na noc jakiejś kaszki grubej czy coś?? już mam dość naprawdę...

Justyna mialam identycznie !!:wściekła/y::wściekła/y:
Budzę się w nocy, a przy mnie śpi Gosia, a ja święcie przekonana, że to nie ja ją przyniosłam. U nas podanie większej ilości jedzenia nic nie dało. Justyna ja na początku dawałam Gosi cyca ile wlezie a potem butlę 180ml, zjeść zjadła ale i tak budziła się po kilka razy w nocy ......:sorry2::sorry2: Moim zdaniem to zęby a nie głód .....
powiem ci, że do te pory (już jakoś od miesiąca) Gosia około 2-3 w nocy ląduje u nas w łóżku bo już mam dosyćbudzenia się co chwilę :sorry2::sorry2::sorry2:
 
Do góry