reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

Hej dziewczynki,
musze przyznac, ze z dnia na dzień jestem coraz bardziej zorganizowana, więc moze uda mi sie niebawem aktywnie uczestniczyc w forum.
U nas poki co wszystko w porzadku. 20.3 mieliśy badania ogólne +USG bioderek. Te ogólne badania to koszmar. Lekarka złapała Dominika za dwie nogi i podniosła do góry. Aż mi się łzy pojawiły, a ona na to, żewszystko jest dobrze i każde dziecko jest ta badane:szok: Na szczęście wszystkie wyniki wyszły dobre. Jeśli chodzi o szczepionki, to w Niemczech szczepią dopiero od 3 miesiaca. Dostaje się jedną szczepionkę na kilka chorób i na dodatek, ta szczepioka jest o wypicia. Przeciw gruźlicy tutaj nieszczepią.
Domini ładnie rośnie, przytył już ponad 1100 g od porodu (w piątym tygodniu) i wzrósł o 4 cm.
Od dwóch dni mam chyba kryzys laktacyjny, chociaż dzisiaj wygląda to juz lepiej niż wczoraj. Zobaczymy co dalej będzie. Póki co jak brakuje mleka, to dokarmiam sztucznym, bo mały sie denerwuje i płacze. Dobra, zmykam bo Dominik własnie się przebudza. Pozdraiwenia dla wszystkich i do nastepnego razu.
 
reklama
A my kolejna dzwiną noc mieliśmy... Mala się ksztusi cięzko oddycha nosek ma chyba zatkany nie wiem czy nie przeziębiona jest podobn nnie...ale... tak cięzko oddycha... J cała noc siedzial i pilnowal małej kaszlala i dusila się nie wiem czy to taki kaszel czy czyms się ksztusi czasami nawet jak nic nie ma w buzce - smoka.Glowkę ma wysoko tzn podłozone ma pod materac zeby wyzej była, ale nic to nie daje, przeciez my się wykończymy nie śpiąc i pilnując jej a ja nie wiem juz co robić ((

najgorsze, ze ja się denerwuje i nie zawsze wiem robić ( jak widze ze sie dusi od tego kaszlu - nie może zlpac oddechu b sie boje chyba powinnam iść do lekarza... cięzko mi się zorganizowac wiecznie padnięta jestem, nie latwo jest oj nie łątwo, dodatkowo problemyw domu wcale się nie rozwiązały utkwiły w martwym punkcie... pomalu musze myslec o dalszym zyciu - slub chrzciny małej moze byc ciezko jak nie jesteśmy małezeństwem i moj nie ma bierzmwania same jakieś eghhhh trudności...ale mam w planach pokonac... Na frum i internert brak czasu całkowicie.... Teraz tylko od przewijania po karmienie odbijanie małej po jedzeniu i popołudniami spacer... dziśnie bo ze strachu nie wyjde po tej nocy... Cięzko i trudno i smutno.
 
kasiuLLka moja Nadia na krostki tez szyji brzuszku i troszke na rączkach ale najbardziej martwi mnie twarz bo jej taka sucha i szorstka, za uszkami tez ma troche sucha skórke ale nigdzie jej nie pęka. Dziś zauważyłam że na jednym łuku brwiowym łuszczy jej sie skóra ale tomoze cienieniucha bo na głowce jej sie ostatnio zrobiła:baffled:. Ja podaje jej Bebilon HA i w srode mamy szczepienia to mam zamiar zapytac lekarza co z ta skóra bo nie potrafie sobie z tym poradzic.
Mam nadzieje tylko że znów nam nie przełoża szczepien przez to:crazy:

Kitki pamiętam, jak dziś, kiedy Mikołajek był w wieku naszych pociech, miał też nawracającą stale ciemieniuche, i łuk brwiowy przesuszony, i pamiętam również jak dziś, co wtedy usłyszałam od lekarzy, takie objawy mogą także przemawiać za jakąś alergią, ale nie muszą, przykazali być czujnym i obserwować, no i oczywiście podawać mleczko HA, wtedy to podawałam NAN HA.
Zapytaj najlepiej lekarza, ale alergia nie jest powodem do przekładania szczepień, ja też idę z Natką w środę na pierwsze, przełożyli mi szczepienie nie z powodu alergii tylko niewygojonego odczynu poszczepiennego na gruźlicę.:tak: My zdecydowaliśmy się na szczepienia skojarzone 6w1 takie, jak przy Mikołaju.
 
Dziewczyny, u nas tez krostki na buzi, szyi, górnej czesci klatki piersiowej i uszkach są nadal. Pediatra mowi, ze to nie alergia. JA z tym nic nie robie, licze, ze to rzeczywiscie tradzik niemowlecy i samo zejdzie. Po krochmalu troche sie przesuszylo, ale nie zniklo. Na brwiach i glowie pojawila nam sie ciemieniucha, wiec gruczoly jeszcze nei pracują za dobrze. Licze, ze za jakis czas ten tradzik minie.
 
Caro widze ze co kraj to obyczaj... W Norwegii za to sczepia na gruzlice ale nie w ciagu 24h Amelie zaszczepili w 3 dobie:eek: A nieszczepia na WZW typu B jak sie pytalam dlaczego to powiedzieli ze z kazdego kraju co roku dostaja jakies wiadomosci i z PL dostali wiadomosc ze WZW wystepuje juz tylko w kilku procentach i niejest konieczne to szczepienie:eek:[ogolnie to tutaj wogole nieszczepia na to norweskich dzieci tylko polskie oczywiscie jak sie chcialo.. a teraz mozna chciec i i tak niezaszczepia.. moze nie maja tych szczepionek.. nie mam pojecia..] ale chyba jak pojade do pl to prywatnie ja zaszczepie.. sama nie wiem Za 5 dni mam wizyte wiec dowiem sie kiedy beda nastepne szczepienia.. I mam nadzieje ze reszta szczepionek jest juz taka sama jak pl bo zastrzegli mi na poczatku ze mala bedzie szczepiona tymi co obowiazuja w norwegii..

Wkurza mnie troche ta sluzba zdrowia:crazy:
 
Mamusia na razie obdzwaniamy przychodnie neurologiczne- jak sie wyrąbimy z tym w ciągu miesiąca to pójdziemy Państwowo, a jak nie to prywatnie. Nie mówiła zupełnie co to może być, ja tez nawet nie chciałam się jej pytac co wyczytałam w internecie:baffled:Mamusia a Twój O. urodził się wcześniej?


Tak Oliwier urodził się wcześniej zaliczyli mi go na 38 tc ale urodził się ostatniego dnia 37 tc.
Co do internetu to lepiej niekiedy nie czytać ja zaczęłam przeraziłam się i już nie czytam.:no:
 
nika81 ja bym z tym poszła do pediatry albo przynajmniej zadzwoniła.wykończycie się!
u nas też ciężkie nocki, mała marudzi i stęka więc to raczej nie kolki bo podobno dzieciaki wtedy płaczą głośno...
dziś zrobiła kupkę śluzowatą i o zapachu jajka jakby, trochę się martwię czy to nie jakieś bakterie, chyba powinnam zgłosić to pediatrze, na szczęście mam telefon.



 
moj synek od kilku dni sie meczy,zaatakowal go wirus i do tego walczymy z plesniawkami.dostal chrypki i sie przerazilam,ostatnio tak plakal wieczorem chyba na dodatek mial kolke to dostal czopka i sie uspokoil,nad ranem jak mi zaczal plakac to niewiedzialam co myslec,nie plakal a piszczal,pewnie bardziej sobie uszkodzil gardelko tym wieczornym placzem.rano poszlismy do lekarza a tam wirus,co prawda plesniawki sie zmniejszyly ale caly czas podaje mu leki.n dzis jest o niebo lepiej jednak jak widze ze juz ta godz na karmienie to ide i robie mu mleczko bo po co ma plakac i sobie te gardelko znow uszkodzic.na cale szczescie goraczki nie ma,i jest pogodny jak zawsze tylko czasem az plakac sie chce jak widze jak sie meczy bo go boli,jestem mloda mama i to moje pierwsze dziecko,pewnie jeszcze duzo przedemna:-)
moj maly tez sie ksztusi,czasem az mam stracha zasnac,na noc spi z nami, blisko mnie bym czuwala.najgorsze jest to ze on taki malutki i bezbronny:-(
 
reklama
Edis moje dziedzię też nie śpi na spacerach a tylko czuwa:eek: kłopotliwe to bo nie da rady nic zrobić w ogródku a musze ciągle z nim jeździć bo inaczej to za chwile płacz.

Kasiullka ale jak to opóźnili szczepienie z powodu niewygojonego odczynu poszczepiennego? większość z dzieci ma to ropiejące przez kilka nawet miesięcy i wtedy szczepią jednak, nas zaszczepili..

Nika, Marzenka nasze dziecię tez się czasem krztusi,i nosem mu sie ulewa. Mamy podłozone książki pod łóżeczko i tak śpi. Choć przyznam że na krztuszenie jestesmy chyba wyczuleni i budzimy się od razu, mały spi koło naszego łózka.

Mamusia mój Oliwier też jakos albo pierwszy 38 tygodnia albo ostatni 37, z tego też względu nas pediatra skierowała do neurologa bo nie w terminie jednak wedlug niej. Tak racja przestałam czytac na necie bo się załamać można.

Moje maleństwo faktycznie dziwne z tą gluźlicą, bo w PL kłada na to faktycznie bardzo duży nacisk:eek:

A moje dziecie lezy na macie isię drze, chce non stop aby go nosic a ja chce go tego uduczyc, choc opornie ta nauka nam idzie:wściekła/y:
 
Do góry