reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

Wlasnie wrocilismy z dworku bo znow zaczal padac deszcz:baffled: bylismy prawie 2h maly najpierw nie spal ale jak stanelam wozkiem to stekal potem sie uspil i spi do tej pory.
Rozebralam go na spiocha:-p.
W srode nie spal caly dzien wczoraj tez prawie caly dzien a dzis spi.
Wstal przed 7 zjadl potem o 9 zjadl i poszedl spac,wstal o 12 potem po 13 krotka drzemka na macie:tak:i teraz znow spi,mam nadzieje ze da nam pospac w nocy.
Wczoraj przyszedl nam list w zwiazku ze szczepieniami i mamy sie zglosic do lekarza i juz umowilam wizyte na wtorek.
Uzgodnilismy z mezem ze w poniedzialek nie bedziemy robic tych badan tylko skonsultujemy to z nasza doktorka(polka) i zobaczymy co powie.
Tylko ze dzis znow maly je dobrze i mi sie wydaje ze jego baki mecza,bo strasznie sie wygina a potem puszcza baki i ma twardy brzusio:baffled:.
Daje mu Plantex i herbatke koperkowa Hipp i jak by lepiej.
Dziewczyny moze wy cos napiszecie na ten temat???
Musze konczyc bo spioch sie budzi i pewnie glodny:tak::tak::tak:
 
reklama
Moja malutka już się trochę oduczyła bycia na rączkach ;-), teraz mamy już raczej uregulowany dzień :-):-) malutka budzi się codziennie o 7 (jak mąż wyjeżdża do pracy) potem nie śpi do 10 to zajmuję ją najpierw jedzeniem, potem przebieraniem następnie matą edukacyjną, potem sobie rozmawiamy :-) (moja malutka już głuży, to jest dopiero miód na serce+uśmiechy :-)) potem dopija 30,40 ml i idzie aśku na kanapie a ja ją przytulam, jak już zaśnie to zajmuję się trochę domem itd. budzi się o 13 i idziemy na spacerek albo do ogrodu ;-) budzi się około 16 jak zje i zostanie przewinięta to mąż już jest w domu i trochę ponosi córeczkę na rączkach ;-) około 20 idzie spać i śpi do 23,24, potem budzi się o 3:30,4. Więc nie jest tak źle z noszeniem na ręach ;-).
 
nika a moze spróbuj wycyścic noek aspiratorem?? moja niunia bardzo nosem ulewa krztusi sie itd. dwa tygodnie męczylismy się bo mała pruła się okropnie a odkąd mamy aspirator jest jak ręką odjął. położna mówiła, żeby czyścić nosek codziennie jak w nim furczy a jak nie furczy to wkroplić sól fizjologiczną albo wodę morską i po piętnastu minutach wyczyścić np po kąpieli.

a ja sie cyba zaziębiłam, dreszcze mam jakieś i w ogóle jakoś niefajnie. kupe roboty mam ale poleżę dopóki mała spi.muszę mieć siły w końcu, moje maleństwo kończy dziś 4 tyodnie:tak: jeszcze 3 dni i będzie miesiąc. ale zleciało...;-)
 
Witam z wieczora mały śpi jest po szczepieniu i jakis taki dziwnie spokojny śpi cały czas tylko budzi się na jedzenie :sorry:
dostał dzis aż 2 szczepionki ( na żółtaczkę drugą dawkę ) i podałam mu tą 5w1 u nas koszt 100zł :tak:
Biedny płakał jak go szczepiła tak bardzo że ja się prawie też popłakałam bo mi go tak szkoda było :eek: a co najlepsze to walnęłam taką gafę jak nie wiem co ( ubierałam małego i żeby go uspokoić to gadałam do niego i powiedziałam tak ta głupia baba cię kuła zrobimy jej nununu dobrze że kobita fajna robiła mu tą szczepionke i zaczęła się śmiać że mu tak gadam a mi się zrobiło głupio :-p:baffled:
 
( ubierałam małego i żeby go uspokoić to gadałam do niego i powiedziałam tak ta głupia baba cię kuła zrobimy jej nununu dobrze że kobita fajna robiła mu tą szczepionke i zaczęła się śmiać że mu tak gadam a mi się zrobiło głupio :-p:baffled:
hehe dobre-dobrze ze spoko babka byla bo inny to mogla by sie obrazic!!!!1
 
mój mały dzisiaj waży 4100 czyli znowu przybrał 700gr w 3 tygodnie pani doktor powiedziała że bardzo ładnie rzybiera jak na samym cycu tylko jedna butla w nocy :tak::-D jest długi na 58cm obwód główki 39 a klatki 39 ;-)
mamy umówić się na usg bioderek u nas szybko robią mówiła mi że czeka się max 2tyg :tak:
 
Avanti synuś pięknie przybiera piękne ma wymiary
Ewelcia może Szymuś nie mial dnia do jedzonka może to tylko jednorazowy brak apetytu .
Mój mały to by z cyca nie schodził nie chcę go dokarmiać butla bo jak miał 3 tyg to przytył 1 kg i pani doktor powiedziala że cudnie przybiera może on po prostu lubi sie przytulać .
 
Witam z poznego wieczora:tak:

Dopiero co pozegnalizmy gosci,kolejna mega paka pampków przybyła;-)
Padam z nog.Rano mala obudzila sie o 5:50 i zasnela dopiero o 11 wiec pobudke mielismy wczesnie.Potem mialam sprzeczke z mezem,potem z mama poszlam na 3h spacer,potem pogodzilam sie z mezem tak jak to zwyklismy robic ;-):-D ,potem mylam podlogi i kucharzylam a maz odkurzal,potem na wieczor wpadli goscie i zostala kupa zmywania.A jutro o 11 przychodzi kolejna psiapsiola i nie wiem kiedy posprzatamy po dzisiejszej wizycie:baffled:I chyba zaczne prowadzic jakas grupe wsparcia albo poradnie bo jak tylko ktos ma jakis problem zyciowy wiekszy lub mniejszy to wali do mnie,ze drzwi nie daze zamykac:-)

No ale na temat:

co do szczepien-julita bedzie miala najwczensiej szczepienia po weekendzie o ile w posiewach kup nic nie wyjdzie a jak wyjda jakies bakterie to najpierw bedzie musiala byc wyleczona z tego,takze nie martwcie sie przesunietymi szczepieniami bo moj Julitus pobija wszelkie rekordy:eek:

co do drzen-dziewczyny nie przerazajcie mnie.Julita czasem szarpie/trzesie raczkami.Nie wiem co macie na mysli ale jesli jakies anomalia to moze jesli az kilku dzieciom wsrod marcowek jakies czesci ciala sie trzesa to jest to jednak normalne?(brodka,nozki,raczki).Ani pielegniarka srodowiskowa ani polozna nie mowily ze cos jest nie tak z raczkami Julity ale powiem to pediatrze,moze da mi skierowanie do neurologa.A czy drzenia to macie na mysli takie drobniutkie ruchy czy takie wieksze?

co do urodzenia-moja Julita jest z 37 tc-cos nie tak z tym?A ja jestem z 32 tc i wszystko ze mna OK,chyba nie ma co sie tak sugerowac wczesniactwem.Glowa do gory,nasze szkraby sa na pewno zdrowiutkie:-)

czkawka-byly czasy ze corka miala czkawke nawet po kilka razy dziennie.Teraz jak juz jest starsza tez ma czkawke ale max.1 raz dziennie.

Nika81-wspolczuje Ci bardzo klopotow i niepokojow z malutka.Moze idz do lekarza z tym jej kaszlem.

Ewelcia-ale super ze Szymus juz sie smieje w glos!Julitka tez wydaje radosne dzwieki jak sie usmiecha i jak to Agusia nazywa gluzy ale do dzwiecznego jak na moje ucho smiechu jeszcze troche.Plantex doradzam stosowac bo jest naprawde dobry na problemy z brzusiem/kolkami/gazami.
 
moja położna powiedziała, że drżeniem do 3-4 miesiąca nie ma się co przejmowac bo to niedojrzały układ neurologiczny i dzieci tak mają. jak się bedzie dłużej utrzymywać to wtedy do lekarza.


a czkawka to tak jak pisalam, mozna na chwilę dostawiać do cyca albo ogrzewać i też przejdzie:tak:
 
reklama
no własnie widzicie dziewczyny z tym drżeniem to tez każdy lekarz gada co innego.(Mamusi dali witaminy na to tylko bez wizyty u neurologa)
W szpitalu mnie bardzo uczulali, bo jak mial takie małe drżenie niemowlęce (doktorka to widziała wtedy), cos jak odruch moro to jest wszystko OK ale jak takie drżenie jak strzepywanie czegoś z siebie, albo jakby padaczkowe (takie ma teraz jakby ale nie tak ostre ) to już MOŻE ale NIE MUSI nie być OK.
Sara co do tego wcześniactwa to lekarka nas sie pytała o to bo pewnie jakbyśmy urodzili w 38-39/40 tyg to nie uznała by tego za zły objaw, a jak 37 to warto to pewnie sprawdzić czy uklad nerwowy nie jest pewnie za słabo rozwinięty. Dla świętego spokoju wolę się udać do neurologa.. :tak:A co ja wyczytałam-najgorsze co znalazłam to porażenie mózgowe- od tamtego czasu już o tym nie czytam i nie szukam nic na necie:no:

justyna mój już na czkawkowe sposoby sie uodpornił,podanie cyca nie działa:no:a przykrycie cieplejsze i otulenie nigdy nie dzialało. Po prostu czekam aż przejdzie.

Agusia na pocieszenie;-) powiem Ci że tryb dnia Patrycji jeszcze się odwróci o 180 stopni:-D Jeszcze 2 tygodnie temu tez miałam uregulowany czas i byłam zorganizowana a teraz mój Oliwier zacząl poznawać świat i zdecydowanie w ciagu dnia nie śpi:no: max 3 godziny teraz.. A wieczorem miedzy 17 a 19:30 jest tak marudny że juz nie wyrabiam:no::eek: ale koleżanka mnie pocieszała ze jeszcze 2 miesiące i będzie już tylko lepiej:-D

Dziś się super w nocy wyspałam, mały zasnął po 20 a obudził się o 2!! nigdy jeszcze tak długo nie spal-aż sama się obudziłam już przed 2 i patrzyłam czy wszystko jest ok i czekałam aż się obudzi:-D potem wstał juz dopiero też o 6:30. Żeby tak każdej nocy spał to by było super. Za to w dzień nie usiedzi sam i nie spi prawie :baffled:
własnie czatuje aż mały przyśnie (teraz drzemie tylko pewnie będzie max z 30 minut:eek:) abym mu mogła obciąć wreszcie paznokcie:baffled:
Nie wspomnę już o tym że chciałby być cały czas noszony i oglądać wszystkie pokoje (kolorowe tapety, nasze wzorki na ścianach), Taki etap poznawczy świata teraz przechodzi;-)Ale nie chce usypiać sam w łózeczku a trzeba go usypiac bujajac albo po prostu, na naszej klatce, ale na szczescie w łożeczku śpi i nie zgłasza protestów. :tak::-)

Dobra chyba przysnąl wiec moze uda mi sie z tymi paznokietkami zawalczyć:-D

p.s. wczoraj mielismy pod rząd 2 wielkie kupy, ledwo zdążyliśmy wykąpać a tu druga:-) poszła pod kran:-)
Nasz syn robi raz na 3-4 dnia ale jak robi to takie w zdrowej ilości:-D
 
Ostatnia edycja:
Do góry