reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

reklama
moonik-to ja chyba też spróbuję z tymi naklejkami, bo do rysowania nie trzeba Szymona namawiać, i tez woli długopis niz kredki.:tak: Pisze po wszystkim: kartkach, meblach po mnie i po sobie...ostatnio pomazał długopisem drzwi w łazience...nawet nie wiem kiedy to zrobił :dry:

najśmieszniejsze jest to jak, rysuje sam, same grezmoły w największym skupieniu po czym pokazuje na rysunek i wkrzyczy O TATA!!!:-D:-D:-D
 
moonik-trzymam kciuki za Tadka!!!:-)

u nas już naprawdę trzeba się pilnowac co się mówi, bo Szymon powtarza jak papuga czy się go prosi czy nie.:sorry2: Z tym pilnowaniem to największy problem ma mój mąż, wiadomo jak to facet czasem i zaklnie i ostatnio coś wykrzyknął CHOLERA JASNA, a Szymon potel cały dzień chodził i " cholela, cholela":dry:

Zaczyna też układać słowa w zdania!!! SZOKK!!! :szok:wychodzimy ostatnio do żłobka, ja jak zwykle marudzę, że się spóźnimy a Szymon krzyczy do męża :" tata brum brum sibko" (bo wozimy go do żlobka samochodem) :-D
 
Atsoniu u nas to samo Zoska jak ma iśc spac to mówi "dzidzia pac nie, dzidzia bawi" albo jak chce zeby sia z nia bawic "oć bawi dzidzia" a jak pytam co bedzie jadła na kolacje to mówi "buła dziem" albo "buła jajo"
 
Kuba powtarzać po mnie w ogóle nie chce, z mową stoi w miejscu, gada cały czas, ale po swojemu, a z normalnych słów tylko pojedyncze jakieś proste, w ogóle wydaje mi się, że on ma jakiś problem, bo np na jajo nie powie jajo tylko wyje jak radiowóz ;|
 
ATsonia Szymon to chyba obwinia tatę o te rysunki na drzwiach i meblach ;p Kuba tez namiętnie maluje po wszystkim ściany, meble, podłogi tylko nie po kartce, bo po co ;|
 
reklama
Do góry