reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

reklama
Dziewczyny ja i tak mam do zrzucenia więc nie moge przytyć ze słodkim koniec a też mi się chce jak nie wiem co ale twardo nie i już muszę poćwiczyć ale za przeproszeniem mam za ciężką d...... bo mi się nie chce.W sumie to nie mogę nażekać bo zeszło mi tyle ile przybyło ale jest jeszcze pozostałość po Nikusiu i tego się trzeba pozbyć . Nie chcę iśc na dietę bo będę tylko głodna i zła ale powiem wam że odpowiadało mi jak się musiałam odżywiać w ciąży przez cukrzycę i chyba do tego trzeba wrócić.
 
Zaopatrzyliśmy dziś małą w prawdziwą szczoteczkę do zębów i pastę. Szukalam tej pasty z ziajki, którą polecałyście, ale nigdzie (ani w aptekach a ni w drogeriach jej nie mieli) i w końcu kupiłam colgate smiles z niską zawartością fluoru, jest dla dzieci do 6 r.ż. i taką szczoteczkę SZCZOTECZKA do ZĘBÓW 0-2 lat JORDAN kolorki NEW (973713832) - Aukcje internetowe Allegro

I tu moje pytanie, dziecko samo pasty nie wypluje, więc jak się jej pozbyć, a może po prostu pozwolić połknąć?? Gosi połykanie się spodobało, choć ja kombinowałam i ścierałam jej tą pastę mokrą pieluchą tetrową, ale to już jej się nie bardzo podobało. hę? :confused::confused:
 
Maniulka ja mysle ze martynka tak szeroko chodzi aby utrzymac równowagę, poczuje sie pewniej na nogach to problem zniknie
Chciałam się pochwalić nowymi umiejętnościami Zoski, jak jej się pytamy czyją jest córeczką ona odpowiada "mama" i pokazuje na mnie palcem, jak sie pytamy np gdzie jest babcia, Zoska kręci głową na nie, rozłada ręce i mówi "ma" i umie powiedzieć "jajo" oczywiście ze zrozumieniem,a na lalę mówi jaja, jak coś chce jest "dia" i mówi "tia" co znaczy tak. Dzisiaj na pacerku podleciał do nas piesek Zośka miłośnieczka zwierząt az do niego piszczała, pani zapytała jej czy się jej piesek podoba a Zosia na to "tia" i kiwa głową. Chyba zaczyna się komunikować ze swiatem w ludzkim języku.
 
Zuzia też mówi tak ale raczej "ta":-) Mówi tata, mama, baba, bambo, banan, jola (dziewczynka z klocków), buła,dada - czyli dziadek, nie ma, nauczyła się też ówić dzidzia - chociaż częściej wychodzi dzidzi, i ciocia - ale to szeleści jeszcze i nie zawsze się udaje:tak: - kotek mówi"mau" konik "ha" na misia reaguje takim intonowanym"iiiiiii". ale nadal nie stoi sama (tzn jak się zorientuje ze nikt jej nie trzyma i że się nie opiera to siada) i nie chodzi. łazi na kolankach albo na czworaka
 
jest ziajka bez fluoru - ta od pierwszego ząbka i jej połknięcie nie powoduje nic złego bo tam tylko zioła są. Zuzka wydłubuje pastę i zjada paluchami:sorry2: na razie musiałam wyeliminować pastę bo cały czas są zielone kupska więc nie wiem czy to nie od tego
 
no tak, ale ja kupiłam pastę z niską zawartością fluoru i nie wiem czy taką pastę można połykać, czy nie.
Wy normalnie pozwalacie połykać ta pastę czy jakoś próbujecie ją spłukać??????????
 
ze slownika Julitkowego-naszym nowym wyrazem jest KOTEK = KOGA
no i mi gdacze cale dnie-ko ko ko ko bo mowie ze tak robi kura
 
reklama
Do góry