reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

reklama
maniulka goraczki nie ma:)
Wiem ze bylo juz pisane nie raz ze mozna wychodzic tylko chcialam sie upewnic:)
Mlody pierwszy raz ma katar i ja jakos chyba delikatnie przewrwazliwiona jestem
 
No to chyba mozemy powiedziec ze zaczeło sie chodzenie. Oczywiscie Majka jeszcze raczkuje.ale to głównie wtedy jak upadnie idąc i doraczkowuje do mebla zeby sie podniessc ( calkiem sama jeszcze nie umie wstac, dopiero probuje). Ale od wczoraj cały czas pokonuje juz wieksze odleglosci i to dosc pewnie :-):-) No i juz widac ze sie nie boi :-)
 
Gosia super, a jak już zacznie chodzić to bęziesz chciała żeby sobie posiedziała, a tu nic z tego, przecież trzeba zajrzeć w każdy możliwy kąt i do każdej szafki, my mamy wszystkie pozaklejane taśmą malarską, wszelaki zabezpieczenia zostały rozpracowane
 
Gratulacje dla Majeczki :-)
Kuba już dawno we wszystkie kąty zajrzał, milion razy wyrzucił już zawartość wszystkich szafek, lodówki, kosza na pranie :baffled: ale ja nie zaklejam szafek, bo później mi ciężko się dostać, a mam na tyle cierpliwości żeby mu tłumaczyć, że niewolno, znosić jego nununu które mi robi kiedy mu czegoś zabraniam :baffled: i zbieram wszystko i układam po nim :-D a co będę się nudzić? :errr: :-D
 
może źle napisałam że wszystkie szafki, w sumie te które niosą jakieś zagrożenie, bądź ułatwiają wchodzenie na meble ;0 bo to też ma opanowane ;0 w kuchni tylko szafka ze śmieciami i tam gdzie trzymam mąki, itp. bo ostatni chyba chciał upiec ciasto bo wywalił mąkę, kakao i bułkę tartą, i oczywiście był baaaardzo dumny z siebie, garnki wyciągnie z szafki i sobie idzie, ja je posprzątam a on z powrotem wyciąga...
 
reklama
Do góry