tylko pozazdroscic takiego dentystyA ja wczoraj pytałam mojego dentysty własnie o pastę powiedział, że dopóki dziecko nie nauczy się wypluwać to tylko pasta bez fluoru, ponieważ fluor jest bardzo niezdrowy, a wręcz toksyczny, moze grozić zatruciem. Kazał dwa razy dziennie jej szczotkować zęby miękką szczoteczką z włosia i jak będzie miała 1,5 roku przyjść na kontrol. Aha zasugerował zebym oduczyła właśnie do 1,5 roku smoczka, bo szkodzi na zgryz, ale całe szczęście Zośka nigdy smoka nie ssała. A dentystę mam fajnego i młodego, a nie jakiegos zramolałego dziada, naprawde chłopak zna się na rzeczy, a jeszcze do tego jest pięknym mężczyzną w każdym tego słowa znaczeniu, aż lubię do niego chodzić bo ma tak śliczną twarz, nawet moja mała chrześnica nie chce do innego stomatologa tylko "do tego ładnego pana Doktora". Przy nim nawet kanałowe nie jest tak bolesne on działa znieczulająco, bo on nawet nie jest taki macho, przystojniak tylko taki piękny człowiek, rysy, dłos włosy zęby no dla mnie cudo. Hi hi, ale co to ma do rzeczy...![]()

ja jeszcze nigdy nie bylam u faceta dentysty,zawsze u jakiejs kobitki,ale napewno kiedys bede....;-)
...
Co do mycia zabkow...heh kupilam jakas lipna szczoteczke w niedziele ze jej to wlosie wypadlo jak Szymkowi chcialam umyc zabki



I teraz nie mam czym,a na zakupy pewni dopiero w niedziele...
Tak sie wkurzylam ze szok bo on mial pelno tego wlosia w buzi i chcial polukac....
