reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

Isku brawa dla Filipa:tak::tak::tak:
Moj tez mjuz dawno odkryl ze "cos" mu tam wisi miedzy nogami i nawet jak chce zmienic pieluche to on wtedy ma ochote na zabawe "nim":confused2:.
W kapieli to ciagle go mietoli.....
 
reklama
gratulację :-D kiedy mój Igor zacznie chodzić ?? Na razie tylko przy meblach spaceruje. Nie wiem czy to może być w tym wątku ale cz któraś mama też tak ma tzn. moje dziecko sie wszystkiego i wszystkich boi :-:)-( wczoraj przyszły do nas dzieciaki które maja roczek bawiły się a Igor z wielkim rykiem do mamy ucieka(z tego całego przejęcia biedak nawet zwymiotował) nawet dziadka się boi jak miesiąc nie widzi :-:)-( nie mogę z nim nigdzie wychodzić bo wiecznie na rekach i ryk :-:)-( ostatnio to mi się głupio nawet zrobiło bo jak poszliśmy do pani doktor to on oczywiście panika i histeria a ona do mnie czy ktoś go bije? :-:)-:)-( oczywiście nic takiego nie miało nigdy miejsca !! Nie wiem jak go trochę przekonać do ludzi :-(
 
Isku- gratki dla Filipa!! Jeja kolejny piechur ale szybko!
A ja wczoraj narzekalam na Majke ze sie boi a dzis sama zaczela wedrowac miedzy meblami, bez "podpuszczania" chrupkami mimo ze jest chora wiec jednak cos z niej bedzie;-)
Ja pamietam jak synek mojej kolzenaki był mały to sie tak mocno ciągnał za pisiaka ze byłam przerazona czy go nie urwie serio:szok: Mnie bolało osd samego patrzenia na to... ale przynajmniej jestem przygotowana na takie historie az sama bede miec synka:-D
Bansik- ja ci nic nie pomoge, Majka to jest cygańskie dziecko, leci do kazdego i smieje sie do wszytskich obcych, mysle ze to dlatego ze jak to moja mama ujęła w takim "kołchozie" jest chowana, mamy ogromny dom i mieszka nas tu 8 osob w sumie, wieczorami to wszyscy sie znia bawia, noszą ją...
A zawsze tak miał Igorek?? Moze to przejsciowe, ten lęk separacyjny czy cos?? Nie mam pojecia:no:
 
Bansik ja tez Ci nic nie pomoge:no:.
Moj Szym tak jak Maja cyganskie dziecko,ale moj Szym na codzien widzi mnie i mojego m i czasami rano naszego wspolokatora!
Za to czesto ktos u nas bywa albo my jezdzimy albo ja z nim sama gdzies wybywam .....
Ostatnio jak czekalismy w poczekalni na szczepionke to siedzialy tam jakies babeczki i czytaly gazete a Szymon im wyrywal i sie cieszyl,nie moglam go odgonic.
Chlopczyk ze 2latka siedzial u mamy na kolanach i ssal smoka a szym go probowal na podloge sciagnac.
Ja to mam problem ale w druga strone:sorry:
Jka jestesmy u kogos to sie zachowuje jakby byl u siebie - czasami jest mi glupio:rofl2:
 
Julita jest tez towarzyska.Co najwyzej jak sie kogos lub czegos wystraszy (np psa na ulicy) to sie bacznie przyglad i milknie.
A jak wlacza jej sie maruder jak ktos przyjdzie (jak ostatnio beczala i stekala) to wsadzam w rowerek i woze po domu:-DZaraz jest cisza.
 
Sara - ja tak mam z huśtawką :-D wsadzam i zaraz buzia uchachana, chociaż przed chwila jeszcze jęczał i marudził:-D
ostatnio jasiek nauczył sie robić taki smieszny usmieszek - musze złapać na foto i wkleić - bosko wygląda:-D usmiech firmowy nr 5
 
gratulację :-D kiedy mój Igor zacznie chodzić ?? Na razie tylko przy meblach spaceruje. Nie wiem czy to może być w tym wątku ale cz któraś mama też tak ma tzn. moje dziecko sie wszystkiego i wszystkich boi :-:)-( wczoraj przyszły do nas dzieciaki które maja roczek bawiły się a Igor z wielkim rykiem do mamy ucieka(z tego całego przejęcia biedak nawet zwymiotował) nawet dziadka się boi jak miesiąc nie widzi :-:)-( nie mogę z nim nigdzie wychodzić bo wiecznie na rekach i ryk :-:)-( ostatnio to mi się głupio nawet zrobiło bo jak poszliśmy do pani doktor to on oczywiście panika i histeria a ona do mnie czy ktoś go bije? :-:)-:)-( oczywiście nic takiego nie miało nigdy miejsca !! Nie wiem jak go trochę przekonać do ludzi :-(
Ale Ty w ogóle tym się nie przejmuj! taki lęk oznaza że stał się kumaty i że nie każdy człowiek to "swój człowiek". To normalny etap rozwoju, jedne dzieci bardziej się boję, inne mniej i obie postawy są normalne:tak: U mnie Hania jest znacznie odważniejsza, ze starszą jak miałam pójść do lekarza to stresowałam się już dzień wcześniej. Zawsze był mega wrzask do ok 2 latek:tak:
Gratulacje dla spionizowanych!! U nas to chyba jeszcze daleko do tego etapu. Jakoś Hani się nie spieszy niestety.. Raczkowanie jak forma szybkiego przemieszczania całkowicie ją satysfakcjonuje:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
A jak jest u was z wysadzaniem dzieci na nocnik ?? Robicie to juz?? Bo ja tak i widze postepy u młodego, kiedys nawet wołał "eeee.." ale przestał :angry: Zaczełam go sadzac jak juz dobrze siedział tzn. chciałam go od małego oswoic z nocnikiem, poniewaz wiem ze niektóre dzieci czym starsze ty bardziej nie chca siedziec :sorry:
Kupke zrobi i siusiu tez, dobrze ze chce siedziec i nie ucieka :tak:
 
Do góry