I
ivaz
Gość
My wczoraj złozyliśmy Zosi w biurze paszportowym wniosek na paszport, i tylko dzięki urokowi Zosi udało sie wczoraj go złozyc, bo do biura dotarlismy o godz. 16.45 a do 17.30 czynne i juz nie było numerków, i sporo ludzi czekało. Musiałabym dzisiaj brac urlop bo zależało mi aby w tym tygodniu złozyc zeby dostac paszport dla niej na starych zasadach, ale Zosia zaczęła puszczac całuski i cmoknięcia do pana ochroniarza więc pan wszedł do pokoju i zapytał pan czy jeszcze przyjmą z małym dzieckiem i się udało, musze z Zoską chodzic załatwiać sprawy urzadowe;-)