reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

Justina ja tez mialam takie zgrubienie po lewo i prawo blizny,polozna powiedziala ze to moga byc zrosty jesli boli a jak nie boli to nie sa zrosty (boli cie to?).Ja jedyne co czuje to takie jakby lekkie zdretwienie skory w okolicach blizny,samej blizny juz prawie nie widac:tak:
Kitki-aniołka masz, w rzeczy samej!

Madzik-odstaw lepiej ten chleb razowy skoro ci szkodzi.Moja Julita tez takie baki puszcza ze hej!

Modroklejka-nic nie parzylam wrzatkiem/nie przecieralam spirytusem-ani nozyczek,ani obcinarki,ani szczoteczki do wloskow ani fridy(ktora jest beznadziejna nota bene).
Fotelik samochodowy mamy inny wiec nie odpowiem.

Byla dzis u mnie polozna,dostalam zjebke za przekarmianie dziecka ..(opisane na watku "jak rozwijaja sie nasze maluszki").Polozna uznala tez ze Julita jest bardzo zywotna ruchowo-potwierdzam to.Czy wy wiecie ze moje dziecko jak lezy na brzuchu lub plecach to tak jakby "pełza"?Chodzi o to ze jak ja poloze na lozku i ide zrobic mleko,wracam za te 3 min a julita lezy pol metra dalej.Kiedys ja podpatrzylam-ona normalnie pelza nogami i rekami!Do tego utrzymuje glowke w jakiejkolwiek pozycji-prawie nie trzeba jej tej glowki przytrzymywac,kreci nia sobie naokolo.Ale tez jest wiercipieta-potrafi skopac kocyk ktorym ja przykrywam w kilkanascie sekund...A jednak ... ADHD?:-D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Sara czyli mam zrosty bo nie zeby to byl bol nie do wytrzymania ale jak myje naczynie i obieram sie o zlew to czuje taki dyskomfort i jak sie poloze i reka uciskam to rowniez.

pamietam jak przy cc profesor mowil do asystujacego lekarza ze mam w macicy zrosty i ze to generalne moze powodowac bezplodnosc albo utrudniac zaplodnienie ale skoro z takimi zrostami zaszlam w ciaze to i drugi raz zajde. wiec pewni emam tendencje do takich nietypowych dolegliwosci.

moj maly tec sie przemieszcza Ci powiem :) jak gasienica do gory.. i najbardziej to zauwazam jak go klade na brzuszku w lozeczku na srodku i dochodzi do samego konca i wtedy usypia dopiero :-) :-D
 
Ostatnia edycja:
Justynka,tak czy siak zycze ci aby to nie byly jednak zrosty a w razie jesli to oczywiscie ponownego bezproblemowego zajcia w ciaze.Ale wiesz,lepiej zapytaj lekarza/polozna o te zgrubienia.
 
nasza Ala odpukać jest bardzo grzeczna .... w ciagu dnia je co ok 3 godziny ok 19-20 kąpiel codziennie lub co 2 dzień karmienie po kapieli potem karmienie ok 23... potem mała śpi ok 6 godzin .... jak ma kupke czy mokro to nie płacze więc jak słyszymy ze kupa-baaardzo głośno ją robi:-) to zmieniamy a jak nie to przy karmieniu.... mała prawie w ogóle nie płacze... czasami tylko przy cycu jak nie potrafi się odrazu przyssać
 
Dziewczyny, wasze maluszki pokasłują może? Bo nie wiem, czy to kaszel czy to takie kwękanie przed płaczem... Tadek ma rozszczep podniebienia i to dodatkowo moze miec wplyw... moze po prostu tak ma... sama nie wiem, taka jestem dzis zdenerwowana tym, ze ledwo się opanowuje. Ale musze byc silna, bo histeryczna matka nic malemu nie pomoze:-(
 
wpadam na chwilkę - w domu sajgon - starszy synal jest chory i nie chodzi do przedszkola... jest marudny, płaczący nudzi mu się i w dodatku mam go odizolować od małego - ale jak to zrobić....:no:
maluch już jest bystrzak, robi sobie 2 godzinne przerwy na zwiedzanie świata - forma leżąca w łóżeczku już mu się znudziła... więc jak widzicie jest wesoło
mąż wyjechał do pracy 5:30 wrócił 21:20 więc dla siebie i swoje boleści nie mam czasu (jedyny plus że nie myślę)
tylko nadal się martwię brakiem śladu po szczepionce w szpitalu:szok::szok::szok:

ach zostało mi 3 kg na plusie więc nie jest źle...
 
Nie zagladalam bo sie caly czas skanowal dysk i co??/i lipa tamten system zainfekowany przez jakiegos gada:baffled::baffled::szok:
Dobrze ze na kompie mamy dwa systemy,ale ciekawe jak dlugo ten pociagnie:crazy:
byc moze na pare dni bede odcieta od was:crazy::sorry2::dry:.

Moj maly jak by dzis sie troszke uspokoil z jedzeniem je bardziej normalnie:-).

Ja tez mam takie zgrubienia po prawej i po lewej stronie ciecie.
Zaraz po cc juz milalam bo jakos na koncach duzo naszyli.

Moonik moj Szymek czasami pokasluje.Jutro bede u lekarza z nim to jej powiem.

Sara zaraz zajrze ile przytyla Twoja Julitka:-)

Co do bakow,Szymek dzis puscil baka z KLEKSEM!!!
Smierdzialo jak by strzelil powazna kupe:-D:-D:-D
Chyba noc nie bedzie ciekawa bo maly wstal po 19 wykapalismy go i przed chwila znow zasnal/
 
Matko jakie mam zatwardzenie okropne:-( małego też chyba brzuszek boli:-(
Odstawię jednak ten chleb razowy i zobaczymy czy to od tego:baffled:
Zapomniałam dodac że pani w poradni laktacyjnej kazała i jeśc naturalny antybiotyk czyli czosnek i dziś mąż mi na kolacje na kanapkach zafundował- o fujjj , ale czego się nie zrobi dla malucha.:-D
Poza tym nie będzie mnie odwiedzała położna srodowiskowa:-( bo nie łapiemy się na jej rejon=2 km dalej już nie dojezdza:baffled: a nei chcielismy tej najblizej nas bo jest kiepski pediatra co ma manie leczenia TYLKO homeopatia. Bedziemy wiec musieli podjezdzac sami z maluchem w razie czego:-( a szkodaaa

A mój Oliwier jakiś dziś niespokojny a dotąd był taki grzeczny:baffled: 2 godziny na cycach siedział po czym dałam mu jeszcze dodatkowo 30 ml NAN bo myślałam że juz mi sutki odpadna:szok:popuszczał bąki i wreszcie usnąl ale marudny że szok-wczoraj też był od 23 do 1 w nocy. Mam nadzieję że dziś nie bedzie powtórki z rozrywki.:confused: nie wiem czy to kolka tak wygląda? płaczem sie zanosił ale jak mu dałam mleko to zjadł, albo jakiś GŁODOMOR mu się włączył:confused:

Monik ja u swojego nie zauwazyłam pokasływania- ale spokojnie jutro rano odwiedzcie albo zamowcie pediatre i niech obejrzy malucha. Napewno będzie OK,.

Kaczuszka współczujję chorego malucha ale faktycznie jak Ty masz ich od siebie odizolowac:confused:
Dobra czas spac, na te 2 godzinki.
 
reklama
Wczoraj byłam na wizycie kontrolnek w szpitalu z moją Adą. Po zapaleniu płuc nie ma już śladu, wszystko jest ok. Małej odpadł tez kikut pępowiny. Wczoraj wieczorem była bardzo niespokojna, zjadła, była przebrana a mimo to nie chciała zasnąć i marudziła. Dziś to samo, choć ciut lepiej. Karmię ją swoim mlekiem (ale ściagam laktatorem bo mała denerwuje się, że z cyca słabiej leci), ewentualnie dokarmiam sztucznym - bebiko (takie dostawała w szpitalu jak nie mogłam jej karmić). Chiałam jej zmienić na Bebilon dla dzieci z tendencją do zaparć i kolek, ale mleko jest zageszczone i jest problem z przepływem przez dziurkę od smoczka 1-3 m-ce TT. Powróciłam więc do Bebiko.
Aha, wczorajsze ważenie wykazało wagę 3960 g (nieźle przybrała :) )

Co do mojej wagi, to jestem 2 kg na plusie.
 
Do góry