reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

Patrycja usiedzi jakieś 2/3 minuty bez podparcia, oczywiście nie podciąga się do siadu, tylko posadzona przeze mnie. Raczej ją sadzam z podparciem bo kręgosłupem słaby w tak małym wieku :tak:. Dzisiaj ją posadziłam na nocnik ale tylko tak sobie bez pampersa i mi siedziała prosto, zdążyłam zrobić kilka zdjęć ale w międzyczasie ją trzymałam, przy zdjęciach nie trzymałam :tak:;-) jutro może wkleję fotki :-D. Jak wysyłałam po rodzinie to nikt nie wierzył że to nocnik :-D. Jak ja miałam 6 miesięcy to siedziałam jak stara bez podparcia :-D ale za to nie raczkowałam w ogóle tylko jakoś na pupie się przemieszczałam :-D.
 
reklama
Raczkuja? stoja? :szok: jestem w szoku:-p A kto to jest Julianek?
Julianek to synek mamy lutówki,jest bardzo chory jakis nowotwór w tej chwili jest na chemioterapii za serducho ściska normalnie,kiedys przypadkowo przeczytałam o nim i co jakis czas zaglądam tam poczytać jak się ma.Jakie to niesprawiedliwwe:wściekła/y:
No i własnie tam w galerii zobaczyłam malucha niespełna 7 miesięcznego który na luzie sobie stoi,inny raczkuje szybko jak błyskawica a moja panna nawet obracać się nie chce.:eek:
 
Maniulka biedny ten Julianek :-(. Ja widziałam tam film jak dziewczynka tak śmiesznie raczkowała miała 6 miesięcy i 3 tygodnie :tak: a potem podała mamusi rączki i stanęła :szok: Nasze dzieciaczki, bynajmniej część też tak będzie robić w 7 miesiącu :tak: to tak szybko się dzieje u takich maleństw. Np wczoraj byłyśmy na spacerze i zawsze dawałam Pati butelkę z soczkiem a pod spód podkładałam jej zawiniętą pieluchę tetrową żeby ta butelka się na czymś trzymała. A wczoraj butelka leżała obok Patusi ona sobie wzieła tą butelkę najpierw zaczeła gryźć :-D potem ją odwróciła i zaczeła pić normalnie takie oczy miałam :szok: bez żadnego podtrzymania butelki, a jak prosto trzymała butlę :-) i piła aż się soczek skończył
 
Maniulka normalnie az sie ryczec chce.. biedactwo nic nie winne a tu taki los:-:)-:)-:)-(

Agusia moja mala tez butelke sobie trzyma oczywiscie nie zawsze bo czasami to sie tak rzuca ze mi ta butelke jest ciezko utrzymac a co dopiero ona sama:-D Ale czasami sie zdaza ze trzyma ja slicznie:tak:
Wklejaj fotki z nocniczkiem:tak: A co do nocnika to jaki bedziecie kupowac?? zwykly czy z jakimis bajerami? bo kiedys slyszalam ze lepszy jest zwykly bo dziecko sie nim nie bawi i szybciej zaczyna rozumiec ze to jest do siusiania itp a nie do zabawy. Mojej siostry synek mial grajacy to sie jego bal:-D:-D:-D
 
Dziewczyna ja tez na biezaco sledze losy malego Julianka.
teraz ma kolejny blok chemi,mama tego chlopczyka ma nadzieje ze zniesie go lepiej od poprzedniego.
Wczesniej dostal za duza dawke na raz i byly jakies tam komplikacje.
teraz dawke mu zmniejszyli.
Jak czytam posty o Julianku to rycze jak bobr!!!!
Maly ma nowotwor b.zlosliwy i nie da sie go usunac calego bo przylega do pecherza moczowego czy jakos tak.
Na razie sie nie powieksza z tego co sie orjetuje.

A ta dziewczynka to Mila co tak raczkuje i wstaje ona podobno i w lozeczku sama sie podciaga:szok:.

Moj zarzucil sobie koc na buzie i chyba zasypia:cool2:
 
Agusia - z tym nocnikiem to ładnie. podobno dzieci trzeba adzac na nocnik wtedy kiedy zaczynaja siadac w ogole. bo wtedy to jest frajda ze wogole siedza a jak sttaja to juz jest za pozno bo wtedy cala zabawa polega na tym by zejsc z nocnika:tak: ja tez szybko mala posadze:tak: sorki ze bez polskich znakow:zawstydzona/y: ja kupi bez bajerow - moi kuzyni tez sie bali melodyjek
 
Kaczuszka u nas tak samo :-D Drusia nawet nie potrafi spać w jednej pozycji i w jednym miejscu. Cały czas pełza i przewraca się. Czasami w nocy szukamy jej gdzie leży w łóżeczku, bo tak się schowa pod kocyk,.że jej nie widać. Innym razem położy się w poprzek łóżeczka i rano ma odciśnięte kratki z siateczki na główce czy rączce. Dobrze, że nie mamy drewnianego łóżeczka, bo mogłaby sobie zrobić krzywdę. Kręciołek jeden ;-):-D
 
Ja na nocniczku posadze jak mloda zacznie chodzic na wlasnych nozkach-teraz nocnik traktowalaby jako zabawke i co gorsza pewnie by go lizala,ssala i wogole zjadala jk wszystko,tudziez zakladala na glowe (jak o robi aktualnie z takim wiaderiem na zabawki:-D)
 
reklama
Nili wystarcza ochraniacze i nic sie nie dzieje.Moja Julita poki co nie wstaje na nozki lapiac sie za szczebelki wiec narazie ochraniacze sie sprawdzaja:tak:
 
Do góry