reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

Siostra miała drewniane i jej synek wiecznie miał nóżki uwięzione między szczebelkami - mimo ochraniaczy ,więc my woleliśmy łóżeczko turystycxzne. Przy Vanessie się sprawdziło i Sandra też takie ma.
 
reklama
No a moj maly strajkuje z jedzeniem od dwoch dni!!!
Sniadania dzis nie chcial jesc,zjadl zupke caly duzy sloik ale nie chetnie,musialam go najpierw troche pooszukiwac tzn nabieralam na lyzeczke zupke a na czupek troche deserku(nie za kazdym razem) pozniej zjadl troche kaszki i deser jablko-gruszka a na dobranoc kilka lyzek kaszki:eek::eek::eek:/
Mam nadzieje ze to tylko chwilowe
 
Mam trochę głupie pytanie - czy w trakcie karmienia piersią farbowałyście włosy? Nie ma to wpływu na dziecko? Boję się żeby związki chemiczne z farb nie przenikały do pokarmu i mała nie miała uczulenia. Rzućcie jakieś sprawdzone firmy.
I drugie pytanko - szczepicie się na grypę jak karmicie?
 
Edis ja się nigdy nie szczepiłam na grypę więc ciężko mi powiedzieć czy można się szczepić, a co do farbowania włosów, myślę, że można ....;-)
a tak z innej strony to jeszcze nie dostałam okresu ....:sorry::sorry:
 
jak w czasie ciazy mozna to mysle ze jak sie karmi to tez- podobno to przenika w bardzo malych ilosciahc tylko na skore glowy.
Ja tez sie nigdy nie szczepilam na grype i raczej nie bede. Raz w zyciu przechodzilam taka z prawdziwego zdarzenia wiec na ten szczep odporna jestem, a na inne poki co sa albo slabsze wiec sie ich nie boje alebo sa grozniejsze i na nich szczepionek jeszcze nie ma...
Okresu tez jeszcze nie mam, tylko jak odstawilam tabletki te dla karmiacych to plamilam przez kilka dni i mnie bolalo jak przy @. Moja mama dostala dopiero 3miesiace po tym jak konczyla karmic a wszytskie dzieci karmila po ok2lata, mnie prawie 3:szok: Wiec moze jak tez dostane pozno-licze na to:-D
 
Gosiu ja w sumie nie tęsknie za @, ale ostatnio Tomek do mnie z tekstem: "A może ty znowu w ciąży jesteś" :sorry::sorry::eek::eek: oczywiście w żartach to mówił, żeby się ze mną podrażnić, ale nie chciała bym drugiej ciąży w najbliższej pięciolatce:-D:-D
 
Gosiu ja w sumie nie tęsknie za @, ale ostatnio Tomek do mnie z tekstem: "A może ty znowu w ciąży jesteś" :sorry::sorry::eek::eek: oczywiście w żartach to mówił, żeby się ze mną podrażnić, ale nie chciała bym drugiej ciąży w najbliższej pięciolatce:-D:-D
mój m tez pytał czy czasem nie jestem znowu w ciąży bo @ brak...
 
My dzisiaj byłyśmy na szczepieniu, Zosia waży 8300g i mierzy 71cm, tak więc przez ostatni miesiąc mało przybrała, ale za to urosła 3cm. Już skubana sobie bardzo dobrze radzi z poruszaniem się po domu, pełza po całej chałupie, jak sobie cos upatrzy to za chwile podąża w wiadomym kierunki, ale najczęściej jest to pokój brata, który jest jej najlepszą zabawką inetraktywną:-):-)
 
Ojej...a my dziś na sczepienie...na szczęście umówiłam się na 15.15 więc m. bedzie z nami...jeszcze niegdy nie byłam na szczepieniu tylko z Małym, zawsze kogoś ze soba zabieram: mamę siostry, męża....boje się, że mogłabym się rozbeczeć :-D

Myślalam, że te pierwsze szczepienia beda najgorsze, ale teraz jak on płacze i marudzi tak "świadomie" i potem tuli się do mnie-to serce mi pęka...:-(
 
reklama
Do góry