Justyna337
Fanka BB :)
no po tym szpinaku była luxna kupa ale mam wrażenie że jakiś śluz tam był... i teraz nie wiem co robić, dawać dalej i zobaczyć czy darować sobie...??? ylko nie wiem jak z tą alergią, jak jej nie dam tych 6 dni to mogę ie zauważyć, że coś się dzieje a mała po tej dyni mnie niepokoi
w kwesii obrotów - w dzień wogóle obroty jej nie ineresują. za to w nocy... co 5 minut. nie byłoby w y nic złego gdyby nie budziła się za każdym razem wczoraj udało mi się ją uspić na brzuszku na 30 minut. a to wcale nie jest takie proste bo jak się rozbudzi to domaga się smoka a próbowałyście dać dziecku smoczek jeśli leży na brzuszku???? więc przekręcam jej główkęwkładam smoka a ona kręci ą głową, smoczek wypada a ja biegam ręką za tą małą wiercipiętową główką...
dzisiaj posżło mi sprawniej. najpierw chodziłam do niej 5 razy a poeam odpuściłam i zosawiłam na brzuszku. udało mi się wsadzić smoka a potem jak wypluła już uspokoić bez;-) teraz smok leży obok a mała wciska nosek w materacyk ale będzie ją bolał jutro. śpi tak już z 1,5 godziny a ja chodzę i sprawdzam czy oddycha. nie jestem przyzwyczajona do jej spania na brzuszku...
tak się zastanawiam, czy mała nie lubi spać na brzuszku bo może JA jej ego nie nauczyłam. tzn nie odkładałam jej na samiutkim początku do spania na brzuszku bo jak ją kładłam tak jak nie spała o się buntowała więc szybko odpuściłam i szczerze mówiąc bałam się troche jją a układać. bo była taka malutka - jak ją ubrać a co dopiero przełożyć na brzuszek... no bo które dzieciaki lubią spać na brzuszku? MR i Oli - czyli już "doświadczonych" mam, nie wiem czy wasze wcześniejsze dzieci lubiły spać na brzuchu? może o jest kwestia rodzicielskiego nauczenia a nie samych dzieci??
w kwesii obrotów - w dzień wogóle obroty jej nie ineresują. za to w nocy... co 5 minut. nie byłoby w y nic złego gdyby nie budziła się za każdym razem wczoraj udało mi się ją uspić na brzuszku na 30 minut. a to wcale nie jest takie proste bo jak się rozbudzi to domaga się smoka a próbowałyście dać dziecku smoczek jeśli leży na brzuszku???? więc przekręcam jej główkęwkładam smoka a ona kręci ą głową, smoczek wypada a ja biegam ręką za tą małą wiercipiętową główką...
dzisiaj posżło mi sprawniej. najpierw chodziłam do niej 5 razy a poeam odpuściłam i zosawiłam na brzuszku. udało mi się wsadzić smoka a potem jak wypluła już uspokoić bez;-) teraz smok leży obok a mała wciska nosek w materacyk ale będzie ją bolał jutro. śpi tak już z 1,5 godziny a ja chodzę i sprawdzam czy oddycha. nie jestem przyzwyczajona do jej spania na brzuszku...
tak się zastanawiam, czy mała nie lubi spać na brzuszku bo może JA jej ego nie nauczyłam. tzn nie odkładałam jej na samiutkim początku do spania na brzuszku bo jak ją kładłam tak jak nie spała o się buntowała więc szybko odpuściłam i szczerze mówiąc bałam się troche jją a układać. bo była taka malutka - jak ją ubrać a co dopiero przełożyć na brzuszek... no bo które dzieciaki lubią spać na brzuszku? MR i Oli - czyli już "doświadczonych" mam, nie wiem czy wasze wcześniejsze dzieci lubiły spać na brzuchu? może o jest kwestia rodzicielskiego nauczenia a nie samych dzieci??