reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

kitki moj maly jak mial tyle dni co twoja nadia tez robil czesciej kupe.
jesli nie sa to rzadkie bardzo kupy to ok.
na piersi jak jest dziecko to robi inne kupy i czesciej
 
reklama
to dobrze bo juz zaczynałam myslec ze moze cos nie takz jej brzuszkiem.
A czy Waszym maluszkom zawsze odbija sie po jedzeniu? Bo Niadii ostatnio coraz zadziejm.Pytałam lekarza i powiedział ze to znaczy ze nie nałykała sie powietrza i ze ok ale jak ja położe po jedzeniu to czasem po jakims czasie zaczyna sie krztusic, biore ja do pionu i jest ok, nie ulewa ale nie podoba mi sie to krztuszenie:-(
 
Sara Nie jesteś wyrodna. Płacz dziecka jest tak "zaprojektowany" że drażni dorosłego i nie pozwala mu pozostać obojętnym, więc na dłuższą metę wywołuje rozdrażnienie i poczucie bezradności. No i jeszcze to, e trzeba pozostawać spokojnym choćby nie wiem co... :sorry2:mamusia to nie robot ;-) Dobrze jak w domku jest ktoś kto może czasem choć na godzinkę przejąć dziecko,a mamausia powinna czasem iść na plotki sama... żeby nie odziczeć i byc dalej cierpliwym kochającym rodzicem :-)
 
Sara absolutnie nie jesteś wyrodna ...
... mnie też czasem szlag trafia do tego wiadomo muszę się zająć jeszcze córkami niekiedy wysiadam jeszcze do tego ta pogoda u mnie leje jak z cebra i humor mam kiepski przez to .:-:)-:)-(
byle do wiosny tylko kiedy ona przyjdzie.
Idę gotowac obiadek ;-)
 
Mamusia

Mnie też pogoda dobija... już czas na pierwsze spacerki, ale jak skoro cały czas pada? :-( Eh przydałby mi sie jakiś spacer Od dwóch tygodni siedzę w domu, a jedyny "spacer" do tej pory to był wyjazd na pogrzeb mojego ojca chrzestnego...

Dziewczyny, mam pytanie: Czy to możliwe że wysypka od kakao - czekolady pojawiła się pod postacią czerwonych krostek i ruminia ale tylko na buzi i nóżkach? Miały wasze dzieci tak od czegoś?
 
to mój pierwszy post na tym wątku :-)
dziewczynki w domu z maluszkiem jestem od soboty i jak narazie dajemy sobie rade chociaż mały śpi ładnie w dzień a w nocy często się budzi na karmienie tak co 2 2,5godz a co najgorsze to nie lubi sie kąpać starsznie płacze i krzyczy a wczoraj tak mi płakał że aż się zaniósł i siny się zrobił ( nie wiem co mam zrobic żeby synek polubił kąpiele ) :confused:
 
Mamusia

Mnie też pogoda dobija... już czas na pierwsze spacerki, ale jak skoro cały czas pada? :-( Eh przydałby mi sie jakiś spacer Od dwóch tygodni siedzę w domu, a jedyny "spacer" do tej pory to był wyjazd na pogrzeb mojego ojca chrzestnego...

Dziewczyny, mam pytanie: Czy to możliwe że wysypka od kakao - czekolady pojawiła się pod postacią czerwonych krostek i ruminia ale tylko na buzi i nóżkach? Miały wasze dzieci tak od czegoś?
moj synek mial wysypane wlasnie policzki nozki i ramionka.....i rumien na policzku....ktory do tej pory ma....bylo to uczulenie na bialko mleka krowiego....no i wtedy sie zaczelo:)...preparaty mleko zastepcze i dieta mamusi scisla....
 
hehe Nie jem nic mlecznego prócz masła, ale to chyba nie to :confused:, bo wcześniej nie było wysypki a teraz znika... To jednak chyba zemsta "Michałków" - nie umiałam się powstrzymać... :sorry2:Do pediatry wybieram się za tydzień z brzuszkami i po kropelki K i D to przy okazji zapytam... Mam tak ograniczoną dietę, że zaczynam podejrzewać nawet alergię na moje mleko... podobno coś takiego istnieje...
 
reklama
to mój pierwszy post na tym wątku :-)
dziewczynki w domu z maluszkiem jestem od soboty i jak narazie dajemy sobie rade chociaż mały śpi ładnie w dzień a w nocy często się budzi na karmienie tak co 2 2,5godz a co najgorsze to nie lubi sie kąpać starsznie płacze i krzyczy a wczoraj tak mi płakał że aż się zaniósł i siny się zrobił ( nie wiem co mam zrobic żeby synek polubił kąpiele ) :confused:

spróbuj go kapać na śpiąco ja tak zrobiłam i pomogło.

Jak go kapałam jak się wyspał to był taki głodny że krzyczał całą kąpiel.
Teraz robie tak że kąpię o 18.00 zazwyczaj koło 16.00 17.00 daję mu cyca potem zasypa i go budzę nie jest wtedy taki głodny i praktycznie śpi.
Płacze jak już go wyciągam z wanny.
Co do zanoszenia to współczuje druga córka mi się trzy razy tak poważnie zaniosła i myślałam że oszaleję (co ja wtedy przeżyłam ).Pierwszy raz to byłam sama (sekundy bezdechu wydawały mi się wiecznością )
Nie życzę nikomu tego
Mój mały odsypa nocę śpi po 3 / 4 godziny już się boję znów nocy.
 
Do góry