reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

reklama
Justyna co do sygnałów głodu to nie pomoge, bo jak podstawię Oliwierowi cyca to on wiecznie by ssał:-Dto ja musze mu zabierać bo inaczej jadłby az by wszystko ulał:baffled: to dlatego tak duzo przybrał od urodzenia!! :-D Ja znowu nie wiem i nie umiem rozpoznac czy on z głodnu krzyczy czy po prostu jest marudny. Jak dostawie go do cyca a on po kilku łykach się wierci to znaczy że żoładek ma pełen a tylko chciał sobie pocycać:-)smoka za chiny ludowe świata nie weźmie do buzi ale cycka by ciumkał:baffled: a jak mu leci mleko a on chce tylko ssac to masakra jest wtedy, drze się jakby go ze skóry obdzierali ale cycka nie wypuści:cool2:
Dziś gaworzył z cyckiem ale jak!!!!... aguu wrrr łuu ojjj :-D sama śmiałam sie do siebie, oczywiście z niego:-) zabrałam bo się zaczął bawić.

hehe dobre z tym obrzyganiem koszuli:tak: Ja śpie w koszulach, takich z Tesco z F&F, nie takie babcine a normalne:tak:
 
i karmienie też uwielbiam :tak: a ostatnio Jula jest taka rozkoszna, jak zbiera jej się na śmiechy albo gadanie przy cycku :-D cyca sobie, nagle patrzy na mnie, oczy się śmieją, zaczyna coś gaworzyć trzymając cyca, trochę jej wypada to go łapie, i dalej ciamka i gada "z pełną buzią" :-D:-)

Oooo nie widziałam że Ola_o napisała posta:zawstydzona/y: to u nas tak samo..
Uwielbiam jak robi wielki szeroki uśmiech jak banan i widać jak języczkiem trzyma sobie cycusia od dołu:-D rozkoszneeeeee:-)
 
Jula robi jeszcze taki "numer", że kręci się w łóżeczku dookoła własnej osi, bo chce koniecznie patrzyć na misia na ochraniaczu - no i ustawia się w poprzek łóżeczka, następnie kopie nóżkami i wtedy niestety wali główką w szczebelki, albo klinuje się w poprzek łóżeczka i ryczy... cała wyprostowana, główka dociśnięta do szczebli - to musi boleć... ale nie mam jej jak uchronić przed tym, przecież jej nie przywiążę...
 
dokładnie tak, sama rozkosz :-)
moja Jula też smoka nie toleruje, czasem mężowi uda się jej go zaaplikować - ode nie w ogóle nie weźmie, tylko pluje i już
 
domi-dzieki.Po tym upadku zaczelo mi zalezec na usg przezciemiaczkowym by zobaczyc czy upadek nie spowodowal uroazu glowki:baffled:Postaram sie neurolog namowic na wizycie,co za baba.
ola-ale masz akrobatke:-D
 
cwane te dzieciaczki:-) bardziej kumate niz się czasem dorosłym wydaje:-D

ja juz dałam spokój, nie chce to trudno. Na szczęście kciuka przestał ssać:tak:

Ola fajne suwaczki u Ciebie :tak: Gdyby Weronika Miała 3 lata, 3 miesiące i 3 dni to same 3 byś miała u dziewczynek:tak:
 
Sara - raczej nic się pod tym względem jej nie stało, nie masz się co martwić.
Jeśli już to ewentualnie jakiś uraz mechaniczny, ale też raczej nie, bo pisałaś że było nisko i na dywan.
 
reklama
Sara, Julitce na pewno się nic nie stało - moja Weronika spadła mi raz z łóżka jak miała ok. 7 miesięcy - zleciała głową w dół, między łóżko a szafę, tak że przez chwilę nie wiedziałam jak ją podnieść... i nic jej nie było
 
Do góry