reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

ja miałam okres w 8 tygodniu
a potem jeszcze 2 razy pokrwawiłam przez 3 dni- ale to po wysiłku fizycznym - ogródek, więc raczej sobie coś tam ponaciągałam

ja chcę małego karmić do września, bo niestety jadę tylko na lewej piersi - prawej paskud nie chce pić... na początku mi to aż tak nie przeszkadzało bo czasem wypijał, a teraz pokarmu mam tam mało więc leniuszek wcale nie chce prawej ciągnąć i ma aż odruchy wymiotne jak go tam przystawię....
kupki lepiej - co 2 dzień daję mu jabłuszka upieczonego 3 łyżeczki
 
reklama
u nas czapka to też koszmar mała nienawidzi jej ubierać :baffled:
co do mycia buzi nie przepada ale nie płacze
nosek musimy czyscić codziennie bo zawsze jakies suche babolki ma i okropnie tego nie lubi wydziera się obojętnie czy robimy to gruszką czy fridą wszystko jest nie tak nawet jak biorę sól morską do zakrapiania to juz się krzywi:confused:
kaczuszka2 ty po kąpieli ubierasz małemu czapeczkę ??
 
no właśnie moja nie lubi przez głowę. a ostatnio zauwazyłam, że jak myję buzię to strasznie się wygina...:baffled: i nie wiem, nie lubi tez fridy ale chyba za często jej używam bo wczesniej nie było kłopotu. powinnam codziennie jej z noska osdciągać czy tylko jak widzę że ma tam jakiegoś babola??
ja fridy jeszcze nie używałam - wyciągam gili jak widać je wacikami zwiniętymi w takie rurki, psikam czasem wodą morską, wydaje i się, że takie odciąganie to tylko wtedy jak jest konieczne, jakiś katarek czy coś...
Jula nie lubi mieć czapki na głowie - a jak zawiążę pod brodą to dopiero jest awantura :baffled:
jak myję buźkę, to raczej się uśmiecha - chyba że przemywam oczka, wtedy pręży się, odwraca, sapie na mnie ;-)

a w ogóle to cały czas walczymy z ropiejącym oczkiem - i niestety we wtorek będziemy mieć zabieg płukania kanalika łzowego, bo krople nie pomagają :dry: słyszałam, że to podobno nie boli, ale jestem przerażona i jak o tym myślę to mi od razu słabo :-(
 
Mojej oczka ropiały zaraz po porodzie dostawała jakies kropelki co 3 godziny
Kurcze a ja sobie teraz przypomniałam że mam zarejestrować małą do okulisty troche późno mi się to przypomniało teraz bóg wie ile będe czekać a po 3 miesiącu miałam isć a no i kontrolnie do ortopedy ja nie wiem o czym ja myslę:baffled:
 
oj my też czapeczki nie znosilmy, zawsze się wkurzamy. a odnośnie wiązania czapeczki to moja Mama pokazała mi, aby nie wziąć pod brodą tylko z boczku i faktycznie jest lepiej, ponieważ supeł nie uwiera w bródkę.

u nas też tuż po porodzie oczka ropiały, dostaliśmy krople, które sobie z tym poradziły. Poszłam sprawdzić nazwę, ale niestety nie ma na ampułkach :( jest tylko napisane, ze są Polpharmy:(

Moja mała nie znosi płukania oczek solą fizjologiczną, zawsze jest mi cieżko jak muszę zapuścić a potem widzę jak mała mróży oczka, ponieważ nie wie co sie stało. ale zawsze sobie tłumaczę, że lepiej wypłukać np rzęsę niż ma tam siedzieć.
 
Ostatnia edycja:
ja wszystko jedno gdzie supełek zrobię - Jula tak kręci główką, żeby czapkę ściągnąć, że czasem boję się że się poddusi, więc nie wiążę, a jak zaśnie w wózku to potem uszko pieluchą przykrywam, bo zawsze na wierzchu wystawione ;-)
 
ola_o - tylko się nie przestrasz w takim razie!!! to naprawdę nie boli ale lekarz czasem przynosi taką wielką strzykawkę - choć nie zawsze. i jak się ją widzi to człowiek juz ma pełne gacie ale to naprawdę nie boli. U nas z czapka to masakra - taką normalną to da sobie założyć. ale taką z uszkami w życiu. będzie tak długo głową kręcić aż czapa się przekręci... i nausznik ląduje zwykle na czole... a o wiązaniu nie ma mowy w ogóle bo się idzie udusić z zawiązaną pod bródka... więc się poddałam i nie wiążę. jak zaśnie to poprawiam czapę i tyle. a jak się przekręci to znów poprawiam...:happy2: musze chyba wyluzowac w taki razie z tą frida i tylko wodę morską stosować... Chyba spowodowałam u dziecka wstręt do fridy... kurcze a tak ładnie dawała sobie odciągać.:confused: No własnie z oczkmi jest najgorzej. nie płacze ale nie lubi, wygina się i sapie na mnie:tak:

ja po kąpieli żadnych czape nie zakładam. w wózku czestoteż już lezy bez... no hyba że chłodno jest albo wieje. taki zimny wychów.:cool2: jak idziemy do samochodu to na te pare kroków w fpoteliku tez nie ma czapy...

u nas chyba nasilają się drżenia niestety... łapki jakoś się opanowały ale teraz stópki latają tak dziwnie i powiem szczerze aczynam się bać...
 
reklama
ja wszystko jedno gdzie supełek zrobię - Jula tak kręci główką, żeby czapkę ściągnąć, że czasem boję się że się poddusi, więc nie wiążę, a jak zaśnie w wózku to potem uszko pieluchą przykrywam, bo zawsze na wierzchu wystawione ;-)

Moja też kręci główką, dlatego przeważnie zakładam czapeczkę jak mała zaśnie wtedy raczej nie kręci, a jak już i ucho jest na wierzchu, to robię tak jak Ty nakrywam np kocykiem.
 
Do góry