reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

reklama
Mam pytanie do Oli_o :-) Jeśli dobrze pamiętam, to używałaś przy poprzednim dziecku (jak to śmiesznie brzmi) chusty-kieszonki z chusta.pl. Zainwestowałam w taka i mam pytanie: Czy włożony w chustę noworodek ma mieć na wysokości szwu pupkę czy nóżki? I czy ma leżeć bardziej pod skosem czy w poziomie - tzn jak wysoko ma mieć główkę? czytałam instrukcję oglądałam filmy ale tam pokazują na takim 3 miesięcznym i nijak ma się to do rozmiarów mojego Dominika:-p. Będę wdzięczna za odp!
 
My dziś po fatalnej nocy o 2.00 Oliwier się obudził i nie spał do 4.30 :-D na okrągło jadł , jadł i jeszcze raz jadł i potem bolał go chyba brzuszek strasznie zaczął płakać .
Zaraz przegląd co zjadłam i tak myślę czy nie zaszkosziło mu jajko sadzone? :crazy:
Ułozyłam go na mnie na brzuszku i z 15 minutek masowałam plecy pomogło .
Oby to nie był początek kolek :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
mamusia u mnie mialam powtorke z ostatnich dni.po 22 zjadl prawie 100ml przed 23 30ml przed 24 30ml potem przed 1troche pociagnal przed 2 tez troche w sumie jakies kolejne 20ml moze.przez ten czas nie zmruzyl oka.ruszal ,wydawal jakies dzwieki,kwekal,czkawke mialziewalo mu sie ale spac nie poszedl,nawet w lozeczku mu nie pasowalo.
jak juz zasnal kolo 2 to o 3znow pobutka i tyak prawie co godzinne wstawal zeby sobie pociagnac.
teraz zamiast jesc to mi przysypia a ja razem z nim a jak odloze go do lozeczka bedzie znow glodny.

moze macie jakies sposoby zeby mu przestawic pory spania?bo od 22do 2 to nie jest pora na zabawe:-D
 
Jakby nie patrzec szczepienia sa drogie - te rotawirusy mam na mysli chociazby.
Firehead mam takie same dylematy z chusta-kieszonka.Moja Julitka sie w niej...topi,ledwo jej glowke widac a zeby jakos bardzo lubila byc w tej chuscie noszona to nie zauwazylam,moze dlatego ze wsadzalam ja do niej w momentach jak plakala a nie jak byla pogodna i spokojna:-D
Mamusia a co wogole eliminujecie z diety?Bo ja jem wszystko poza cytrusami,truskawkami/poziomkami,smazonymi potrawami i niezdrowymi(typu chipsy,puszki,z konserwantami zarlo) oraz kakao i czekolada.Tak to po prostu jem wszystko gotowane,nabial jak najbardziej-mleko,jajka,sery zolte,jogurty gdyz polozna mowila ze jesli tak jadlam w ciazy(a pilam duzo mleka i wogole duzo nabialo wcinalam) to mozna tak samo podczas karmienia.
Ewelcia faktycznie zarlok z Twojego Szymusia.Julita nie wiem czy je duzo czy malo bo porownania nie mam a do tego nie wiem ile z cyckow ciagnie.Przybrala na wadze jak trzeba dla dzieci karmionych mieszanie (podobno te karmione sztucznie szybciej przybieraja na wadze a te piersia wolniej ale nie wiem ile w tym prawdy).
A z tymi porami snu to nie wiem jak przestawic.

Wlasnie,ja tez bede sie rzadziej na forum pojawiac bo raz ze Juli czesciej czuwa w dzien zamiast spac i chce mojej uwagi a po drugie chce sie wziac za siebie i rozpoczac akcje wiosna/lato 2009 :-D
Mam na mysli pocwiczyc troche,porozciagac sie,masaze porobic-jednym slowem wyszczuplec,zrzucic resztki brzuszka i wybic do konca cellulit a nie go hodowac siedzac na kompie.:rofl2:
 
Sara ja podobnie nie jem smażonych potraw , wzdymających nie jem kapusty (bardzo mi jej brakuje bo uwielbiam kapustę jako dodatek)
Nie jem czekolady , kakao też odpada .
Nie jem pomidorów ponoć uczulają cytrusy też poszły w odstawkę.
Z owoców tylko jem jabłka.
Zastanawiam się nad ogórkiem zielonym czy moge zjeść jak myślicie?
Soków nie piję bo mały miał od soku ból brzuszka w szpitalu ale wtedy przesadziłam bo wypiłam cały litr marchewkowego soku.
Rano pozwalam sobie na słaba kawkę z ekspresu lub parzoną.
A tak to piję wodę i inkę z mlekiem.
Bojku ale mam smak na placki ziemniaczane.
Codziennie rano mój kochany mąż przynosi mi bułki mleczne uwielbiam je jem je z nabiałem (bieluch z dżemem albo z miodem ).
 
Mamusia te ogórki teraz podobnie jak rzodkiewka to w zasadzie sama chemia, warto jeszcze troszkę poczekać żeby maluszek nie cierpiał, zresztą prawie żadnych wartości odżywczych takie sztucznie pędzone warzywko nie ma.

A po soczku marchewkowym zwłaszcza po całym litrze to maluszka faktycznie mógł boleć brzuszek bo taki sok działa zapierająco. Podobno soki warto z wodą rozcieńczać wtedy jest dobrze...
 
reklama
Pomidorów na pewno nie wolno? A ja tak uwielbiam... Nabiału jem sporo całą ciążę, więc mam nadzieję, że podczas karmienia też będę mogła. No i za kawą strasznie tęsknię - jak to jest słabą kawkę z mlekiem można czy nadal inka...
 
Do góry