reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

A ja w nocy(u nas to nad ranem)karmię normalnie na siedząco jak zawsze na rogalu od samego początku tak robię nawet wtedy kiedy wstawałam ze 3-4 razy,a to dla tego że pewnie tak jak Dominika kimała bym a mała by jadła i tak zleciała by cała noc w moim łóżku a ja nie chcę jej przyzwyczajać do tego bo później ciężko odzwyczaić a tak moja małą nie lubi leżeć w łóźku nawet jak jej sie przysnie to się wierci i kręci kładę do kołyski i błogi sen:tak:
Co do sciągania to u mnie leci pięknie mam w zapasie dwa woreczki ale juz nic nie mrożę i tak nie umie z butelki:baffled:
 
reklama
Dziś kolejny sukces w usypianiu - Natalia zasnęła sama w ok. 20 minut! Ale się cieszę!!:-D Jednak podałam espumisan na wieczór - skoro jej pomaga...

CO do trzymania główki to Natalii słabo to wychodzi, w dodatku nienawidzi leżenia na brzuszku i jest wrzask okropny... Chyba po długim weekendzie skonsultuje to z neurologiem - mam namiar na dobrego w Tarnowie, 80zł wizyta, to chyba nie tak dużo. Martwie się... :-(
 
No właśnie Maniulka nawet leżąc na kolanach nie bardzo chce podnosić główkę...

A z drugiej strony gdy biorę ją do odbicia na ramię lub gdy trzymam ją tak trochę pionowo (wiecie, z ręką pod pupą) to wydaje mi się, ze zaczyna ładnie trzymać główkę... Ale na brzuszku nie chce, a podciągana do siadu też jej główka raczej zwisa z tyłu... Martwię się bardzo.:-(
 
Jak nie lubi leżenia na brzuszku to może spróbuj ją nosić tak żeby lezała na brzuszku i ćwiczyła mięsnie szyjki.A co pediatra na to??w sumie każdy maluch rozwija się w swoim czasie może Natalka potrzebuje go więcej ale oczywiscie jak cos cię niepokoi to idź do neurologa
 
Ja na początku też karmiłam w nocy na siedząco na poduszce, ale jestem w nocy nieprzytomna jak wstanę i nie raz mi się zdażyło, że o mało nie wypuściłam Jaśka z rąk przysypiając, więc stwierdziłam, że tak będzie bezpieczniej...
 
Samolotu jeszcze nie próbowałam... Jakoś boję się ją tak wyobracać, ale spróbuję... Ehh, chyba dziś ja mam lekkiego doła...
 
reklama
Spokojnie dasz rade musze ci powiedzieć że moja mała to uwielbia ja ją jeszcze tak trzymam i udaje że lata chichra się przy tym jak głupia,na początku tylko tak nosiłam a teraz to dla nas swietna zabawa:-)
 
Do góry