reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

Ja także jestem matką z dzieckiem przy cycu:) Nie dopajam, nie dokarmiam. Mała je na żądanie, jak często? zależy od dnia - czasem co 3 godz., czasem co pół, czasem co godzinę. Zawsze najdłużej po kąpieli, bo chce sobie pociumkać przed snem. Często usypia przy cycu, ale od kilku dni wprowadzam drobne zmiany i mała sama zasypia w pokoju. Kwęka i marudzi, ale po jakimś czasie pada. Co do diety - jem wszystko w granicach rozsądku. Gdy walczyliśmy z kolkami, byłam ostrożna z nabiałem, teraz już powoli wracam...
Karmić chcę tylko cycem do 6 mca, potem wprowadzając inne pokarmy, chcę tego cyca "przemycać" nadal.
 
reklama
Natalia szybko polubiłą smoka - mamy z Aventu,są silikonowe, proste. Fajne. Ostatnio jednak zauważyłam, że potrzebuje go jakby rzadziej. Ale do spania zawsze, potem wyciągamy jak zaśnie.
 
Co do pchania raczek i zabawek do buzi to Juli czesto i nadal to robi.Tez miewa odruchy wymiotne,ssie cala piesc,kciuka lub pojedyncze paluszki.Zabawki ssie (najczesciej grzechotki i ogon tygrysa:-D),jak rowniez tetre ktora ma pod glowka,kocyk ktorym sie ja nakryje,ostatnio sukienke lapala,podciagnela do buzi i tez ssala...O zabawkach na macie nie wspomne-kwiatek szeleszczacy z lusterkiem pcha tak namietnie do buci(jego listki) ze az te palaki z maty sie uginaja:tak:
Smoczka w dzien potrzebuje rzadziej,do zasypiania prawie zawsze.Lubila kiedys NUK teraz uwielbia Canpol,te z fluorescencyjnym uchwytem.I zawsze lateksowe,silikonow nie lubi.
 
:no:Sok z cytryny???????Absolutnie. Po pierwsze nie można takim maluchom dawać żadnych owoców, a co dopiero cytrusów, po drugie dziecko ma silną potrzebę ssania, przecież jesteśmy ssakami, no nie?:) Moja mała też ssie piąstkę i pcha paluchy, ale to mija z końcem 3 mca, początkiem 4go. Smoka nie chce i nie będę jej na siłę uczyć. Lekarze twierdzą, że jak dziecko nie nauczyło się smoka do 3 mca to bezsensem jest je uczyć właśnie teraz. Ja w każdym razie nie uczę. Dziecko głupie nie jest, nie da się oszukać, woli pierś niż smoka:) Za chwilę zajmie się gryzakami, to lepsze niż smok. Przeczekajcie dziewczyny ten okres....nie pchajcie smoków:sorry:

U mnie Oliwier ssie kciuka i to mnie jednak martwi. Co innego piąstki i ich wkładanie do buzi a co innego kciuk. Mój mąż ssał kciuka jak był mały i to pozostawiło u niego wielką wadę zgryzu-tego chcemy uniknąc u naszego syna bo to nic przyjemnego.:eek: jak ktoś ma w tej materii doświadczenie to wie co mowie.
A czy to mija(Oliwier jutro kończy 3 msc)? hehe u nas się nasila:-D i jesto coraz gorzej:baffled:
A co do lekarzy to co lekarz to opinia, moja pediatra mówi że lepszy smoczek niż kciuk i tu się w 100% zgadzam!!
 
Wg moich lekarzy,poloznej itp. lepszy smoczek niz kciuk.A juli tez sie zdarza kciuka ssac:eek:Brat mojego m.tez ma wade zgryzu:szok:
 
Hmmm...a ja od dwóch lekarzy słyszałam różne opinie. Jeden mówił, że lepszy kciuk, a drugi, że smok. I bądź tu mądry człowieku. Ale i tak uważam, że ostatecznie decyduje dziecko:) Moja bratanica ssała smok do czasu, gdy odkryła kciuka. Zawsze był pod ręką i nikt jej go nie zabierał. Smoka pożegnała raz na zawsze.
 
ewelcia, ja tez mam takie smoczki TT i mam też ten ostatni Nuby, myślałam, że prosty będzie lepszy i nie bedzie tak wypadał, ale Adka go w ogóle nie toleruje. Na szczęście nie był drogi, więc mi nie żal, że leży. Chciałam taki ortodontycznt TT kupić jak ma córka znajomych i szukałam na allegro i się dowiedziałam, że juz są niedostępne w sprzedaży w sklepach. Ten smoczek córka znajomych traktowała później jako gryzak. Teraz już nawet na allegro nie znalazłam, tylko, że cena mnie odstraszyła 40 zł za sztuke :szok:

Ada właśnie zasnęła po 1,5 h walce. Jestem wykończona, tymbardziej, że dziś jeszcze sama bo mąż w pracy :(
 
reklama
My dawalismy małej smoka ale on na nią nie działał tzn.nie potrzebowała go do zasypiania nie uspokajał jej zdarzyło się pare razy że na spacerze jak głodna była to go ciumkała z czasem coraz rzadziej więc dałam sobie spokój i juz jej nie daje wcale :tak:
Co do karmienia cycolem to u nas tzw.karmienie na żądanie ale tak srednio wychodzi nam z 6-7 razy mała w nocy spi około 12 godzin na jedzonko budzi się raz tak około 6-7 w ciągu dnia karmienie trwa tak z 20 minut a na noc ok 40 zjada z dwóch piersi,ja juz nie jestem na żadnej diecie jem wszystko oprócz kapusty,fasoli,grochu,grzybów(pieczarki tak)kalafiora,kukurydzy jeszcze nie próbowałam
 
Ostatnia edycja:
Do góry