reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

Moja malutka dzisiaj miała mieć szczepienie (opisałam na opiece czemu nie miała) ale zważyli ją i zmierzyli. Ma 5070 wagi (ur. 3530) i 59 długości (ur 56)-7 tydzień
 
Ostatnia edycja:
reklama
Moj Julis tez byl dzis u pediatry,po raz -pierwszy zmierzona-63 cm,waga 5850g po odjeciu ubranek),obwod klatki 39 (z 31 cm) a glowki 39,5cm (z 34cm)
Ogolnie babka wpisala 50 centyl w wadze i wzroscie i 25-50 w glowce.
A zaczynala na 3 i 10 centylu takze ladnie nadgania:-)
 
Ale cdnie maluszki rosną ja się dowiem dopiero w czwartek bo mamy szczepienie ale myślę że mo mały to okoła 6kg juz ma zobzczymy a duży jest taki że na ubrankach mam napisane dla dzieci od 3-6 msc a on już nosi te ciuszki i są dobrze wiem mogły się trochę sprać ale chyba nie aż tyle.
 
witajcie, dawno mnie tu nie było :sorry2:
Mało tego po karmieniu ten sutek staje się doslownie biały jakby z tej brodawki krew odpłynęła:-( ma ktoś tak? Nie wiem sama czy to jeszcze ta infekcja grzybiczna mi sie trzyma czy to od ssania?
ja też tak mam, szczególnie gdy długo Jula ciągnie z jednej piersi, wtedy czubek brodawki robi się biały - jakby bez krwi, ale potem wraca do normy
A macie problem ze spraniem tych kup? Bo ja piorę w wysokiej temperaturze a i tak na ciuszkach zostają żółte plamy. Zastanawiam się czy to czasem nie wina twardej wody.
ja zapieram ręcznie a potem piorę w pralce - inaczej nie schodzi

co do kup, to Jula przeważnie robi raz dziennie, chociaż zdarza się, że np. zrobi co 2 a nawet 3 dni...albo 2 w jeden dzień, różnie bywa... a jak walnie taką mega kupę, to ją wtedy pod kran wkładam, bo chusteczki nie pomagają w sytuacjach "ekstremalnych" ;-)
 
Sara,Ola,Agusia ladnie wam rosna maluszki:tak:
Ja bede wiedziala w srode dokladnie ile maly wazy bo mamy spotkanie z pielegniarka.Dzis dzwonila ze chce go zobaczyc czy wszystko ok.
Sama nie moze przyjechac tylko my musimy jechac:baffled:.
 
Witam:-)
My już z zaklejonym pępkiem,mała nie chciała się dać ale we trzy(położna,lekarka i ja)dałysmy radę teraz ma mieć ten plasterek ok 2 tygodni jak wytrzyma jej póżniej wygajamy brzuszek i następny plaster.mam nadzieje że wciągnie się jej tak ładnie jak synkowi.Pogoda do nas wróciła więc wreszcie pospacerowałam dzisiaj z dzieciakami:tak:Pediatra kazał obserwować małej buzikę opowiedziałm jej o moich obserwacjach i powiedziała że może to być na słońce(ale też zauważyła że małą nie jest opalona czyli mało słoneczka jej pada na buzikę)lub pyłki kwiatowe kazała myć buzię po powrocie do domu z dworu.Zaleciła nam jak mała skończy 3 miesiące podawać już jabułkoi soczek z marchewki,troche mnie to zdziwiło bo przecież mała na piersi ale ja na scisłej diecie więc może dla tego:tak:
 
ja też tak mam, szczególnie gdy długo Jula ciągnie z jednej piersi, wtedy czubek brodawki robi się biały - jakby bez krwi, ale potem wraca do normy
oo matko aż odetchnęłam z ulgą:blink: czyli to normalne..

A my właśnie zaliczyliśmy chyba pierwszy taki ból brzucha u Oliwiera:szok:, podczas karmienia zaczął po prostu płakać okropnie. Jako winowajcę podejrzewam kalafior i brokuły które zjadłam dziś z zupa:baffled: (w czasie ciąży miałam okropne bóle brzucha i teraz też mam po tym, szczególnie po produktach zawierających dużo błonnika). Zrobiliśmy masownaie brzucha, ciepłą pieluszkę, i do tego to poklepywanie z połozonym Oliwierem na moich kolanach(faktycznie dobry sposób któraś napisała-Oliwierowi sie podobało:-)) oraz 25 ml plantexu. Po przykurczaniu nóg wyleciało mu sporo gazów i mogliśmy wrócić do nakarmienia go i juz nie płakał i nie jeździło mu tak w jelitach.. Ufff usnął biedaczek..Nie dar się wnieboglosy ale widziałam ze się męczy:-(

A co do wyciagania z nosa nieczystosci to mój Oliwier tego nienawidzi i jak tylko czuje końcówkeSterimaru ze mu wkładam do nosa to zaczyna się drzeć jak stare prześcieradło:szok: do tego czesto po prostu płacze i mu łży lecą:-( serce mi sie wtedy kraje ale wiem że lepiej mu sie bedzie oddychało:-( robimy to codziennie bo ulewa troche nosem.
 
Maniulka wlasnie mi tez pediatra mowila zebym wpowadzila juz soczki np.jablkowy po skonczeniu 3m a ja myslalam ze mozna dopiero po 4m i tak tez mialam zrobic,ale skoro Tobie tez o tym mowila to chyba to nie bedzie zle jak wczesniej zaczniemy wprowadzac???
Teraz juz nie wiem.
Chyba sprobuje za tydzien w niedziele,maly w piatek skonczy 3m:tak:.

Madzik moj Szymon tez nie lubi jak mu sie cos wklada do nosa.
On jak zobaczy ze ja mu "lukam" w dziurki od nosa to juz sie krzywi:-Da jak zobaczy gruszke albo aspirator to zaczyna plakac:baffled:

Sara moze Julita nie ma juz tego grzyba a kupy robi zielone bo taka jej uroda?
Moj dzisiaj o 7rano walnal zielona (body nie byly przecinane:-D-dzis zrobil to z kultura:-D:-D:-D)u nas to raczej po tym mleku na zaparcia i kolki.
 
reklama
ewelcia86 ja podam normalnie ja się nie boję mój synek dostawał też wszystko szybciej miał bardzo dużą anemie a po urodzeniu tzn.po miesiącu dopuszczaną krew tak spadała mu hemoglobina lekarka nie mogła patrzeć ja faszerujemy go chemią(żelazo)i czekał kiedy skończy 3 miesiące najpierw jabłko potem marchewka zaraz za nimi zupka bez mięsa a jak juz miał pełne 4 miesiące poszły banany i mięso :-)
 
Do góry