reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

my dzis na 15 jedziemy na szczepionke ciekawe jak maly to zniesie.
bedzie szczepiony 6in1(błonica, tężec, krztusiec, choroba Heinego-Medina, WZW typu B, Hepatitis B) oraz szczepienie przeciw pneumokokom- za darmo!!!!

dzis strasznie u nas wieje i pada wrrrrrrrrr:baffled:
 
reklama
Z tym odcianaiem pokarmu to mnie zdziwilyscie,ja odciagam 3 razy dziennie i mam wsytarczajaco pokarmu na to by sobie maly pocycal i dopil jeszcze butla,w nocy daje mleko"sklepowe";-),jak juz wczesniej pisalam lepiej spi wtedy.Polozna mnie za to nie zganila ,bo stwierdzila ze to moje dziecko i moj organizm a wyspana mama to szczesliwa mama a jak mamuska zadowolona to i szczesliwe ,zdrowe dziecko.
Przy dwojce dzieci i gotowaniu obiadu nawet z jednym daniem ciezko mi sciagac czesciej niz 3 razy na dzien...przy jednym dziecku to sciagalam czesciej,teraz nie daje rady ...zreszta podwojne mamcie wiedza o czym pisze.
Przy jednym dziecku to jeszcze nie jest zle;-),natomiast gdy jedno sie karmi a drugie wola bo akurat chce w pilke grac..to ciazkawo.
 
Justina, za stopki nie wolno ze wzlgedu na bioderka...

Madzik - a u nas cholera pojawilo sie pare nowych krostek pod szyjką...:baffled: Moze spróbuję tym krochmalem, bo maly wygląda jak dojrzewający nastolatek:-(I w sumie swieci mu się ta buzka, wiec moze za tlusta jest i to się roznosi? Postanowilam ,ze nie dam sie zwariowac i co 2 dni bede sobie wprowadzac nowy skladnik do jedzenia.

U nas Tadzik spi w rozku lub kocyku, tak bardzo luzno zawinięty. Przykrywanie sie nei sprawdza, bo po chwili przykrycie jest cale w nogach i maly sie wtedy budzi od razu. za ciasno w rozku tez juz nie lubi, bo lubi się wyciągnąc i miec swobodę dla rączek.

Dziewczyny, a wasze maluchy lubią foteliki samochodowe? My mamy maxi cosi i maly jak na razie bardzo go lubi. Lezal w nim jak na razie pare razy i za kazdym razem sie uspokajał bardzo i zasypiał. Chyba mu odpowiada ta pozycja.

Kitki, eve - oj wiem, ze ciezko zachowac rytm z odciaganiem... Te dni, kiedy jestem sama w domu to jest kurde stres czy dam rade odciągnac, czy nie... Juz pare razy naraz karmilam malego butlą i jednoczesnie odciagalam... Niezly meksyk. Ale jakby dostal kolki, to bym nie odciagnęła, nie ma szans. Bez pomocy kogos wtedy to jest niemozliwe:no: U nas jak na razie byly 3 kolki, ale krotkie bardzo, wiec nie jest zle.
 
a u nas licho z przubieraniem na wadze:-(
WAga urodzeniowa: 3670g i 58 cm dlugosci
Najnizsza waga: 3430 g
Waga przy wypisie: 3460 g
Skonczone 3 tygodnie: 3720 g

Za tydzien mamy sie zglosic na wizyte, zeby znowu sprawdzic wage, bo troche mało Tadek przybrał... Pediatra stwierdzila, ze byc moze to przez ten rozszczep, bo on duzo wolniej je, tak więc moze się bardziej męczy tym jedzeniem i zasypia, przez co zjada mniej.
A mi sięwidzi, ze on to rosnie, ale na dlugosc, ja juz wszystkie ciuszki rozmiar 62 zakladam... Ewentualnie jakies dlugie 56. Wczoraj zauwazylam, ze moj ulubiony pajac juz jest za krótki (da sie zalozyc, ale jak sie maly wyciagnie, to material juz sie robi bardzo napięty i widac, ze krótki). Tadzik to taki wąski i długi szczuplaczek:-D
 
Ewelcia Ty to masz dobrze za darmoche te szczepionki:baffled:nie to co w PL.
Ciekawe tylko dlaczego nie wymienią tych bezpłatnych i nie wycofaja ich wprowadzając te skojarzone? Liczy chyba polski NFZ na to ze zaoszczędzi bo rodzice kupią skojarzone:baffled:

Monik spróbuj tym krochmalem, u mnie na drugi dzien sporo już znikło a teraz 3 dzien i juz prawie wcale nie ma.
Co do fotelików to mój tez lubi:tak: zamówiliśmy już leżaczek na allegro-mam nadzieje ze się sprawdzi. Wybraliśmy taki z pozycja lezącą tez, bo w półsiedzacej (jak w foteliku) takie dzieci za długo chyba przebywac nie powinny.

M*R to fakt z jednym dzieckiem to super jest, ale z dwoma to sobie tego nie wyobrazam:baffled:


A wczoraj mój mały po 15 strasznie płakał i nie chciał leżeć sam w łożeczku. Zanosił się jak nie wiem co..:baffled:Co go odłozyłam to poleżał chwilunie i znowu płacza. Jak wzięłam na ręce to cisza i przysypiał.. Odłożyłam -znowu płacz. Tak w kólko.
Nie wiem sama czy to po prostu chciał na ręce czy jednak to kolka?
Napewno odkąd od niedzieli nie ssie cyca a dostaje pokarm w butelce to chce częsciej na ręce i byc w mojej obecnosci, wiec sama juz nie wiem czy to potrzeba bliskosci z brakiem cyca czy jednak kolka?
jak myslicie?
 
Madzik, mój mały wczoraj tez chciał byc noszony na rękach, normalnie miałam już dosyć, jak trzymałam go to była ciszam a jak tylko odkładałam to ryk....
 
Za 120 zł to chyba ta 5 w 1 szczepionka. Ja chyba jeszcze na Rotawirusa zaszczępię a pneumokoki sobie narazie daruję.

Co do fototerapi to chyba z 8 dni była naswietlana. 4 dni to non stop (tylko wyciagana na jedzonko, lekarstwa i kąpanie) pozosostałe dni w systemie 3 na 3 (3 godz naświetlania 3 godziny u mnie na sali). Dlatego tak długo bo przy infekcji płuc ta zółtaczka nie chciała zejść. Zresztą najwięcej osiągneła 17 bilirubiny.

Wizyta okulistyczna jest zalecana zawsze przy fototerapi, niezależnie od tego jaki czas było pod lampami. Te lampy są szkodliwe, sama jak siedziałam przy Adzie (bo na codzień była na innym oddziale)codziennie bolała mnie od nich głowa. Myślałam, ze to moje migreny się odzywają. Potem pieleniarki mnie opieprzyły, ze tak siedzę, a jak chce siedzieć to mam lampy gasić :-(
 
reklama
Mirka u mnie dziś pół na pół, raz płacze a raz nie płacze.
Jak gadam go niego głośno to przestaje płakać.
A wiecie co ja robie? Jak głupia wyglądam ale jak Oliwier się drze to i ja się dre(jakby płakała) i on przestaje i mnie obserwuje i słucha:-D dziś go tak uspokoiłam:-D
Dziwnie wyglądam płacząc tak ale najważniejsze że pomaga.

Justyna co do przewijania to ja robie tak jak mnie uczylyi na szkole rodzenia. Przekładam rękę np lewą pod jego lewa nogą i wkładam między obie nogi, łapiąc jednoczenie prawą nogę w taką klamerkę u dołu kciuk a reszta palców od góry, pry samym bioderku.
Tak samo mąż łapie małego do kapania, od dołu pod pleckami obejmuje bo lewą ręką, łapiąc prawą jego rękę w taką klamrę przy samym ramieniu. Tak nas uczyli w szpitalu, meża położna tak nauczyła kąpać(pierwsza kapiel pod jej okiem). Świetnie sie sprawdza.
Mówili aby nie łapać za stópki czy nóżki ogólnie ale nam wiadomo czasem sie zdarza jak sie Oliwier strasznie wierci.
 
Do góry