reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

Wszedzie pisza i gadaja ze jak sie karmi cycem to sie nie dopaja-ale moze twoja lekarka ma racje.

Hmmm a swoja droga ciekawe czy dziecko wypije 3xdziennie po 50ml wody,herbatki i czy nawet glukozy x30ml.
Moj przez caly dzien wypija 50ml i jeszcze krzywi sie przy tym jak jasna cholera:baffled:,moze tylko moj jest taki wybredny:-D,noi w sumie tutaj nie jest tak goraco jak w Polsce.
Jak bylam na kontroli to doktorka mi powiedziala ze lepiej podawac narazie glukoze niz herbatki,ale moj za nic w swiecie nie chcial pic samej glukozy wiec teraz dla smaku wrzucam mu pare granulek herbatki:-D:-D:-Dpije ale opornie mu to idzie.
 
reklama
Jak moja Patrycja była naświetlana na żółtaczkę to dopajałam ją glukozą, ale wtedy była karmiona tylko mlekiem modyfikowanym, nie chciałam tracić czasu na przystawianie jej do piersi, wolałam aby jej ta żółtaczka się zmniejszyła. Wypiła przez noc około 70 ml glukozy a była to wtedy jej 4 doba.
Kitki a czemu nie możesz swojego maleństwa przystawiać do piersi? Bo chyba nie doczytałam :baffled:. Ja mam mało pokarmu, ale małą przystawiam około 2/3 razy dziennie do piersi, głównie po to aby czuła moją bliskość a nie po to żeby się najadła. laktatorem ściągam coraz więcej mleka ;-) u mnie też różnie jest z tym ściąganiem co 3 godzinny (zawsze coś :baffled: jakieś odwiedziny itd.). Może gdybym była bardziej punktualna to miałabym już wystarczająco mleka aby ją nakarmić.
 
To Adas jest jakis inny-pije i wode i glukoze...herbatki zadnej mu jeszcze nie dawałam-fakt jest ze u nas jest dosc ciepło a mały ruchliwy jest wiec pewnie co nie wysiusia to wypoci :) co prawda pije mało bo na raz nie wiecej niz 15-20 ml
 
ja zaczelam dawac herbatke jak skonczyl miesiac,bo nic nie chcial pic nawet samej wody przegotowanej,poprostu nic!!!!:baffled::baffled::baffled:troszke pij rumianek ale....nie smakowal mu za bardzo:baffled:
teraz go oszukuje:-D.
wlasnie jakies 15min temu byl glodny to mu dalam oszukana glukoze i wypil 50ml:szok: jak nigdy:no:.
teraz jje mleko:-)a ja pisze jedna reka
 
Ewelcia moja mała wypija 2 razy dziennie po 50-60ml herbatki + czasem troche wody jak za bardzo dopomina sie jedzenia:-) Nadia wciąga wszystko co jej sie poda, czasem wydaje mi sie ze jej brzuch peknie:-)
Agusia - nie karmie jej piersia bo od poczatku nie chciała z niej jesc, nie wiem czemu, poprostu nie chciała i juz, połozne laktacyjne tez nie wieda czemu:-(
 
Kitki, wiem w jakiej jesteąś sytuacji, bo ja mam tak samo. Czsami jest mozliwośc ściągnąć co 3 godz, a czasami nie, nawet jak bym bardzo chciała (a chcę). Mała marudzi i nie chce spać. Sama już nie wiem co ważniejsze - to ściganie czy uspakajanie jej. Ja jeszcze pokarm mam, ściągam około 240 ml na dobę, czasami wiecej. Wychodzi to na 2-3 karmienia.

Wczoraj byłyśmy u okulisty. Adka miała bardzo długą fototerapię, na szczęście oczy są zdrowe. teraz jeszcze laryngolog i ortopeda, no i może neurolog tak dla pewności.

Pediatra jak u nas była na wizycie patronażowej dwa dni temu powiedziała, że mała dobrze sie rozwija. Bioderka dobre.Krostki na buzi niedługo znikną. Do pupy poleciła Linomag z tlenkiem cynku za 9 zł. Mamy brać wit D. Wit. K mamy nie brać, bo karmię tez sztucznym a tam jest ta wit. Na kolki poleciła Dicoflor 30 (wczoraj zastosowałam - było ok).

No i pogadałyśmy o szczepieniach.
I własnie, ja napewno chcę to szczepienie zintegrowane (1 wkłucie) płatne 120 zł za 1 dawkę (dawek 3), dodatkowo Rotawirus za 400 zł 1 dawka (dawek 2 doustne). Zastanawiam się nad pneumokokami i meningokokami. Tzn pneumokoki myslałam żeby po 6 miesiącach zaszczepić (najbardziej prawdopodobna zachorowalność dzieci w wieku 6-12 m-cy), a meningokoki po 1 roku (powodują chorobę w późniejszym wieku dziecka a nawet młodzieńczym). Wy jakie szczepienia będziecie wykupować w aptece??
 
Kitki wiem coś o tym, mi pomogły nakładki na brodawki, co prawda nie mam wklęsłych ale mała jakoś nie chciała ich chwycić :baffled: na początku jak kupiłam te nakładki to ją oszukiwałam najpierw dawałam jej butelkę potem od razu wkładałam nakładkę do buzi, i po kilku próbach się udało. Ale jak nie miałam tych nakładek w szpitalu, a położne kazały mi ją przystawiać przed każdym dokarmianiem 30 minut to płakałam razem z nią jak nie chciała chwycić moich brodawek :baffled:. Ja dzisiaj spróbuję odciągać pokarm co 3 godziny zobaczę czy będzie jakaś poprawa.
 
Eve my też wybieramy tą szczepionkę z 1 wkłuciem (170zł) + rotawirus (koszt około 230zł jedna dawka Rotarix). Pneumokoki położna poleciła aby zaszczepić jak dziecko będzie miało kilka miesięcy i chyba tak zrobimy.
 
co do spania to mi mama kocyk taki polarowy duży złozyła i przeszyła na pół, coś ala kołderka. Ubrany jest on w posciel, na pół jeszcze to skladam i takim czymś jest Oliwier przykryty. Oczywiscie jak kweka i sie denerwuje to z połowy łózeczka znajduje się kołderka na samym końcu a on z głowa na początku łóżeczka-strasznie sie skopuje.
Co do picia glukozy i wody ja jednaj nie dopajam bo sie tylko moim praktycznie karmimy.

Monik u nas te krostki to jednak chyba potówki były na czole, kilka na policzkach i bródce, no i za uszkiem- na czole i reszcie buzi zeszły/schodzą jeszcze niektóre po krochmalu. Dzis posmarowalam za uszkiem bo wczesniej nie widziałam. U mnie to było od zapocenia w czapce chhyba i od tego ze je natłusciłam i sie rozniosły :(

Kitki, Eve ja też wczoraj mialam masakre, maly nie chciał spac od 15 do 18 a ja w miedzyczasie jak na chwilę przestawał płakać to ściągałam pokarm. U mnie widac ze brakuje mu bliskości bo strasznie chce sie przytulać, nie mówie juz o noszeniu na rękach ale na leżąco nawet lubi mnie dotknąc i trzymac. Mam nadzieje ze od soboty powrócę juz do cyca-brodawki juz mają zagojone strupki więc czekam jeszcze te 2 dni.

Eve a jak macie to 1 wkłucie za 120 zl to jest to szczepionka 5w1? kurde ja wiem ze mam w kalendarzu szczepień oprócz tej 5w1 jeszcze druga dawke wzwB (pierwsza byla po porodzie), wiec i tak będa 2 wkłucia. Jest jeszcze 6w1 i wztedy razem z wzwB ale za 190 zł.
A Adka ile miała fototerapi? (ale taka żółtaczkowa)Co oznacza długo? My mielismy 6 dni naświetlania i o wizycie u okulisty nie mówili, ani neurologu.


Agusia a Ty czemu nie przystawiasz małej cały czas co cyca?
Przeczytałam na forum jak szukałam takich wielki o tym kryzysie laktacyjnym że jak dziecko nie chce ssać normalnie piersi a tylko przez nakładki to zeby je tak najczęściej przystawiać, jak będzie przez to ładnie ssało to obciąć delikatniutko koniuszek tej nakładki-tam gdzie sa dziurki-będzie widać kawałek brodawki), potem odczekac 2-3 dni i znowu dosłownie po milimetrze obcinać ta nakladke. Podobno to dobry sposób aby dziecko przeszło na samą piers.

Ja pisalam już ze na rotawirus nie szczepimy, na pneumokoki dopiero po 2 roku życia (jedna dawka)-nie zamierzam posyłac do żłóbka jeśli chodzi o pneumokoki to jednak ma duże znaczenie. Dla mnie nie ma co maleństwa bombadrować od razu taką ilością szczepień, Jak się spojrzy w kalendarz to jest ich masaaa-my aż tyle na raz nie mielisy. Ten układ odpornościowy musi się tez budować na czymś. Owszem teraz wiecej jest chorób itp ale tez coraz wiecej różnych szczepów bakterii odpornych na szczepienia- wlasnie przez szczepionki. A z jednej strony nie ukrywajmy zarabiają na tym koncerny farmaceutyczne. Te reklamy i ulotki są zawsze takie zeby człowieka za serce złapac.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Madzik położna mi mówiła aby ją stopniowo przestawiać z butelki na pierś, żeby na początku wydłużać jej czas karmienia. Teraz jednorazowo jest przy piersi około godziny z drzemkami, potem zaczyna płakać i już się jej nie da przystawić :baffled:
 
Do góry