reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko O Karmieniu Piersia I Butelka

ANETKO a moze on ma nie odpowiedni smoczek w butelce skoro tak długo meczy to mleko i tak mało go zjada. Chodzi mi, ze może dziurka za mała i się nameczy i przestaje w połowie bo sił nie ma i dla tego przerwy w posiłkach sa krótsze.
Patryk 210ml zjada (zjadał) w około 15min. i je co 5 godzin.
I wiesz dopisuje się do HANY spróbuj zmienic mleko.
 
reklama
Nie MONA to nie kwestia smoczka :no: jak dalam z wieksza dziurka to dławil sie, krztusił i w ogole. On po prostu tak wolno je bo albo przysypia, albo jest zainteresowany wszystkim wokol i non stop sie rozgląda :confused::dry:
 
aneta mysle ze jakiekolwiek odchyly od standartowego sposobu jedzenia jesli trwaja nie dluzej nic tydzien to nie nalezy sie denerwowac, trzeba byc cierpliwym....

madzialenko u mnie tez z jedzonkiem ekspresowo, 5 minutek, czasem sie zaczynam zastanawiac czy ona sie najadla.... ale mysle ze tak bo wyglada dobrze i jest usmiechnietym dzieckiem i przybiera na wadze wiec nie ma co sie stresowac,
czasem przyssie sie na dluzej ale wiem, ze poprostu chce sie poprzytulac i pozwalam jej na to bo czemu nie, teraz tak mi robi, mysle ze to przez ten natlok nowych rzeczy ostatnio, :tak:
ostatnio nauczyla sie w koncu ciagnac z butli i tak jak niczka napisala jakos sie myslowo zaczelam nastawiac ze moze powinnam odpuscic piersi, i rzeczywiscie, malutkiej nagle sie spodobalo i odsuwala glowe od cyca :szok:, moja reakcja byla natychmiastowa, odpuscilam na jakis czas butelke, bo nie chce sobie laktacji zaburzyc, i to co madzialenka mowisz, ze dziecko na cycu odporniejsze do mnie przemawia :tak:
poza tym nie mam tej maszyny do odparzania butelek i jak mam je wygotowywac.....nie chce mi sie
 
No M_KTOSIU - to chyba nie odchył od normy.....bo Kuba nigdy nie jadł wiecej niz 120 ml.....ja czekam i czekam az on zacznie jesc wiecej, a on coraz starszy i nic....A teraz zwykle je nawet mniej (jak dla mnie za malo :-() szczegolnie w dzien. To juz 3 tydzien trwa.

Ja tak sie zastanawiam...moze faktycznie to kwestia smaku mleka. On w ogole sie jakis wybredny zrobil. I z tego co obserwuje to on wiecej w nocy je, tak jakby nadrabial kalorie ktorych nie otrzymal w dzien. A moze w pol snie smak mu lepiej wytrzymac. Sama nie wiem...tak sobie wymyslilam :sorry2:
Poza tym dzisiaj zaczęłam znowu zapisywac co je, o ktorej je i ile - tak jak kiedys. I juz mi wychodzi ze jadl 0:30 90 ml, 3:00 70 ml, 5:30 50 ml, 8:30 60 ml - dajcie spokoj, noworodek je wiecej :szok: I musze cos zrobic z tymi nocami nieprzespanymi bo nie wyrobie (poza tymi karmieniami, wstawalam od 3 jeszcze 3 razy bo sie przebudzil - wlozyc smoczek, obricic na boczek itp)

Tak wiec postanowione - jutro kupuje nowe mleko i probuje.
Tylko powiedzcie mi kochane - czy nowe mleko to sie wprowadza tak po prostu, czy jakos stopniowo czy jak.

No i jakie są Wasze typy? Nan, Nan Active, Bebilon, moze HIPP?
 
Anetka ja daje bebilon. I właśnie od wczoraj dałam jeden raz bebilon 2 a dzisiaj chce 2 razy dac 2 a reszte jeszcze 1.
Zostało mi pół puszki bebilonu 1 wiec tak będe mieszac przez pare dni że będe dawac i 1 i 2 aż wkońcu ta jedynka się skończy i już zostaniemy przy 2.
Jak dla mnie bebilon jest ok mieliśmy kiedyś nan ale małemu nie odpowiadał bo nie umiał po nim zrobic kupki.
 
Aneta Martyna tez w nocy zjada mi wiecej niz w dzien bo na raz wciagnie 150! W dzien to je 120 juz dlugo dlugo i ani ml wiecej tak jak Twoj Kuba. I co wazne do poludnia tak po trochu pije (po 50, 60, 70 ), pozniej, po poludniu to juz normalnie po 120. No ale w nocy to elegancko. Co do mleka to ja daje NAN HA. Kupy sa pewnie po nim zielone, bo w tym mleku jest ponoc duzo zelaza, ale nie ma z nimi problemu. Tzn. sa regularne. W smaku i zapachu nie jest za ciekawe ale dziecku smakuje. Tylko ze mnie sie zdaje ze sporo dzieci nie lubi tego mleka :baffled:, tak przynajmniej tu na BB wyczytalam. No ale co, trzeba probowac. U nas po nim zadnych nieprzyjemnosci nie bylo.
 
ja mleczka zmieniam bez żadnych tam ceregieli..... ostatnio w przydomowym sklepie nie było nan więc wzięłam bebilon a dziś znów nan...... ja kupuje zwykły.... na początku miałam nan active ale tego idą 2 puszki tyg a ja sknera jestem:-D więc biorę zwykłego ... tylko jednym tłuszczykiem się różnią...... natala na nim sie wychowała i wzrok ma sokoli....... poza tym on czasami niedojada całego i szkoda by mi było wylewać...... i nocą też je lepiej........ bo w dzień to tak 120 -140ml a po kąpieli 200......... ok.23 różnie zwykle mniej
bebilon jest po rozrobieniu bardziej żółty a nan bialutki
 
No M_KTOSIU - to chyba nie odchył od normy.....bo Kuba nigdy nie jadł wiecej niz 120 ml.....ja czekam i czekam az on zacznie jesc wiecej, a on coraz starszy i nic....A teraz zwykle je nawet mniej (jak dla mnie za malo :-() szczegolnie w dzien. To juz 3 tydzien trwa.

Ja tak sie zastanawiam...moze faktycznie to kwestia smaku mleka. On w ogole sie jakis wybredny zrobil. I z tego co obserwuje to on wiecej w nocy je, tak jakby nadrabial kalorie ktorych nie otrzymal w dzien. A moze w pol snie smak mu lepiej wytrzymac. Sama nie wiem...tak sobie wymyslilam :sorry2:
Poza tym dzisiaj zaczęłam znowu zapisywac co je, o ktorej je i ile - tak jak kiedys. I juz mi wychodzi ze jadl 0:30 90 ml, 3:00 70 ml, 5:30 50 ml, 8:30 60 ml - dajcie spokoj, noworodek je wiecej :szok: I musze cos zrobic z tymi nocami nieprzespanymi bo nie wyrobie (poza tymi karmieniami, wstawalam od 3 jeszcze 3 razy bo sie przebudzil - wlozyc smoczek, obricic na boczek itp)

Tak wiec postanowione - jutro kupuje nowe mleko i probuje.
Tylko powiedzcie mi kochane - czy nowe mleko to sie wprowadza tak po prostu, czy jakos stopniowo czy jak.

No i jakie są Wasze typy? Nan, Nan Active, Bebilon, moze HIPP?

Anetko, widzę, że mamy identyczny problem z naszymi niejadkami. A Twój Kuba miał ostatnio szczepienie (w ciągu tych ostatnich 3 tygodni?)A tak w ogóle, to natka zaczęła mniej jeść jakiś miesiąc temu, zawsze jadła ok. 900 dziennie, potem 700, a potem to nawet 380. Byłam u lekarza, a ona nic, że to normalne. wzięłam ja więc z innej strony (Natkę oczywiście :happy2:). Zaczęłam jej dolewać soku do mleka, pół na pół z wodą, a mleka normalnie. I czasem wypijała, a czasem nie dało sie jej oszukac. Oprócz tego, myślę, że to przez to, że wzbogaciłysmy dietę maluszków. Ja Natce podałam pierwszy raz coś innego niż mleko 1 sierpnia, jakies 10dni było spoko, potem się zaczeło marudzenie i 18 sierpnia zjadła tylko 380ml mleka + inne dania. Przez kilka dni nie podawałam nic prócz mleka i ewentuaslnie soku. Potem zaczełam znowu, ale jej te nowe smaki za bardzo do gustu przypadły. Trochę to potrwało, aż mi sie znowu na mleko przestawiła. Nie chce zapeszać, ale nie mogę narzekać, tym bardziej ze na tej kiepskiej diecie w dwa tygodnie przybrała 370g.
 
reklama
Nie możesz zmuszac Kuby do jedzenia, natka raz przez 12 godzin nie jadła tylko sok piła, to potem wciągnęła 170ml. No i lepiej przestawić dziecko na 4 karmienia. Wiem, to trudne, nie da się nic zaprogramowac. Ale napiszę Ci, jak to u mnie wygląda. Wczoraj:
4 nad ranem: 180ml mleka (wcześniej jadła o północy poprzedniego dnia, ma się rozumieć)
8 - troche soku, jeśli chce (żeby nie odwodnić)
10 - deser, lepiej "wmusić" cały, myslę, że chętniej zje niż mleko
13 lub 14 (jak woli) - mleko, mi o tej porze i tak pije mało, ale co zrobić. Wczoraj wypiła chyba 60ml
17 - zupa lub inne warzywka
20 - mleko (mylślę, że sporo wypije, jak sie przegłodzi)
krótko przed północą - mleko.
No, tak to było u mnie. Wczoraj Nata wypiła 680 mleka, zjała pół zupki (bo pierwszy raz jej z hippa podałam i chcicłam sprawdzic, czy nie zaszkodzi), cały deser z jabłka 80g i wypiła jakieś 120ml soku. Dla mnie musi wystarczyć. No to tyle.
zaraz napisze więcej bo muszę Natę dać do wózka.
 
Do góry