reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko co powinno się znaleźć w tarbie do szpitala.

Święte słowa Syla, niestety miałam ostatnia współlokatorkę taką, że jak tylko odrobinę uchyliłam okno to był chałas.
Mój Mały ptrzyjeżdżał do mnie na karmienie w samej pieluszce tetrowej (na golasa, miała fototerapię, ze wzgledu na żółtaczkę), brałam go w cienki bawełniany kocyk i przy uchylonym oknie karmiłam.
A córeczka sąsiadki w body, kaftanie, pajacu, pod kołderką i jeszcze zażucona kocem. Potem się dziwiła, że mała sie poodparzała.
Niektóre mamuśki są niezłe, acha w czapkach ganiał tylko po kąpieli i to przez 1 godz.
 
reklama
No właśnie, bardzo Wam dziękuję. Bo tak mi się coś neizbyt zgadzało. Jak sobie wyobraziłam te wszystkie ubranka na dziecku to aż się sama zgrzałam. Szczególnie, że i tak mam rożek, więc chyba bez przesady... Fajnie, że można liczyć na rady bardziej doświadczonych :)
 
Alunia pisze:
wczoraj pani gin powiedziala ze ja nie musze brac ciuszkow dla dzidzusia jak sie urodzi tylko na wyjscie
powiedziala ze szpital daje sam od siebie nawet pampersy
U mnie to samo, niczego nie musze brać dla dziecka, dla siebie nawet podkładów nie musze, bo ginka powiedziała, że oni każą używać ligniny. Kupiłam sobie za to majtasy jednorazowe i te zamierzam przemycić, bo nie wyobrażam sobie chodzenia z ligniną bez " zabezpieczenia ", znając moje szczęście zaraz by mi ona wypadła gdzies na korytarzu ... a to jest sredni widoczek. Zreszta z tymi podkładami też już się zorientuję na miejscu, bo może wszystkie dziewczyny tam i tak używają swoich po cichu ;)
Torbę też mam wielką, ale zaraz faktycznie jakoś to rozsądnie przepakuję, bo już małżonek się ze mnie nasmiewał, że mnie z taką nie wpuszczą.
 
Moj Krasnal był w szpitalu prawie cały czas goły... no bo bez sensu było go ubierać, skoro wiekszośc czasu spędzał w solarium...
był tylko owiniety w pieluszki i becik - jedno co, to nauczyłam się w tym szpitalu genialne tobołki wiazać... ;)

i akcja była taka:
pierwszego dnia, jak miałam troche nawiedzoną współlokatorkę, to zaduch był w pokoju jak cholera... dzieci nam kichały i tyle...
potem, jak już mi dali normalną dziewczynę do współleżenia, zaczełyśmy otwierać okno (właściwie było cały czas otwarte) i kichanie jak ręka odjął...
ale w szpitalu były bardzo grube mury, więc nawet jak sie wietrzyło, to było ciepło, tyle, że powietrze było świeższe... w domu niestety mam problem, bo blok jest z płyty, wiec albo zaduch, albo zimnica...
... i chyba mam troche przegrzanego dzieciaka... ::)
 
no ubieram go tak średnio - 2 warstwy, body + kaftanik pod śpioszki, lub body + pajacyk... ale to na razie, dopóki mu sie krążenie nie unormuje...
potem spróbuje z jedna warstwą...

jak był w tobołku to miał rączki schowane, teraz ma na wierzchu i jak jest ubrany pojedynczo, to ma zimne... stópki z reszta tez...


a ciepło to jest, ale tylko na dworze, bo w chałupie lodówa i żeby mieć otwarte okno dogrzewamy się piecykiem... :)
 
Teddy ja zawsze slyszalam, ze dzidek ma byc w dwoch warstwach.....i tez slyszalam, ze raczki i stopki sa zwykle chlodne, to czy dziecku jesz chlodno sprawdza sie na karku - wiec mu mize wcale nie jest zimno :)
 
tak Orzeszku, wszystko oki, ale Krasnal jest taki troche wcześniejszy i krążenie w kończynkach ma kiepskie... bo że łapki są zimne, to jedno, ale są również troszkę sine...

a w dwóch warstwach to on mi potówek dostaje i czuć, że jest troche zgrzany... więc i tak źle, i tak niedobrze... :)
 
reklama
ech, no widzisz Teddy, ja to sie nie mieszam do tych rozwazan, nie znam sie, bo teoretycznie to sobie mozna pogadac, ale nie jak chodzi o tak wazne sprawy...to ja sobie jeszcze poczekam, az nasza bedzie na swiecie ;)
 
Do góry