reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wspolnie czekajmy na 2 kreseczki- na pewno sie uda!

Kasia nie chciałam Cie urazić w żaden sposób. Przepraszam. Chyba swoje ambicje na kp chce przenieść na innych... Naprawde przepraszam, ja mam dziś kiepski dzień.

Napisane na C2105 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Lo matko jaka glodna wróciłam, pojechalam na krew to po 6 wstalam, a 11.30 dopiero zjadłam a jak nie zjem rano to jestem nie do zycia, wkurzona i zla na wszystko i wszystkich. Swoja drogą praktycznie polowa a ja nadal glukozy nie mialam.

Mimi mega gratulacje :)

Nadzijka biedny fifi :( a dzisiaj tez takiego maluszka na krew wzięli, szkoda mi go bylo.

Viola śliczna lalcia :)

Dziewczyny walczące ja sie zbytnio jeszcze nie znam ale dziecko głodne to chyba lepiej dokarmic ale wszystko przede mna wiec sie nie wypowiadam.
 
Asiu pojechalam do gigantu jak mialam skurcze podlaczyli mnie pod ktg i stwierdzili ze sa slabe skurcze i kazali przyjechac jak bede rodzic :( a na nastepny wieczor dyzor byl na warszawskiej i tam zostalam na porodowce
Kurcze z tymi szpitalami . Ja w 6 tyg mialam krwiaka i zaczelam plamic pojechalm na ip do gigantu tam wzieli odemnie dowod osobisty itd i kazali czekac i akurat byla zmiana bo to bylo ok 19 godz pozniej z drugiej zmiany babka do mnie dowod poprosze ja ze juz dalam okazalo sie ze zgubili nie dosc ze czlowiek caly w stresie bo plami a raz juz poronilam to jeszcze bez dowodu okazalo sie ze oddali innej pacjetce cale szczescie ze byla ona pacjetka lekarki co miala dyzur i tamta miala do niej nr tel a ludzie byli az z siemiatycz i musieli wracac do szpitala. A te pielegniarki zero empati ani przepraszam ani nic tylko na tamta dziewczyne naskoczyly ze biora papiery i nie patrza co biora itd.
Ja chyba tez nie bede wybierac szpitala bo jak cos bedzie nie tak to bede miala do siebie pretensje i po co lepiej w ciemno ☺
 
Nadziejko wspolczuje Ci i wiem co przechodzisz ale czasem trzeba przez to przejsc dla dobra dzieciaczka trzeba zacisnac zeby choc wiem jak trudno. Zobacz moze w twoim szpitalu mozna wykupic jedzenie ja tak zrobilam i mi przynosili na sale sniadanie obiad i kolacje, łozko tez musialam wykupic to tydzien spedzany w szpitalu kosztowal mnie cos okolo 300 zl

Violu Amelka cudnie wygladala :)
 
Kurcze z tymi szpitalami . Ja w 6 tyg mialam krwiaka i zaczelam plamic pojechalm na ip do gigantu tam wzieli odemnie dowod osobisty itd i kazali czekac i akurat byla zmiana bo to bylo ok 19 godz pozniej z drugiej zmiany babka do mnie dowod poprosze ja ze juz dalam okazalo sie ze zgubili nie dosc ze czlowiek caly w stresie bo plami a raz juz poronilam to jeszcze bez dowodu okazalo sie ze oddali innej pacjetce cale szczescie ze byla ona pacjetka lekarki co miala dyzur i tamta miala do niej nr tel a ludzie byli az z siemiatycz i musieli wracac do szpitala. A te pielegniarki zero empati ani przepraszam ani nic tylko na tamta dziewczyne naskoczyly ze biora papiery i nie patrza co biora itd.
Ja chyba tez nie bede wybierac szpitala bo jak cos bedzie nie tak to bede miala do siebie pretensje i po co lepiej w ciemno ☺
Asiu trzeba myslec pozytywnie bedzie dobrze. Ale wlasnie slyszalam ze jak chce sie rodzic w gigancie to najlepiej miec z tamtad lekarza prowadzacego. Na warszawskiej sa sale dwuosobowe z lazienkami to duzy plus. Wiesz najlepiej jak cos bedzie sie dziac to zadzwonic jaki ma dyzor bo moze za chwile sie zmienic i warto poczekac.
 
A z tymi lekarzami zaczniesz rodzic a akurat Twoj nie ma dyzuru tel tez moze nie odebrac i tyle moze byc z jego pomocy ☺ do jakiego lekarza i gdzie chodzilas w ciazy?
 
Kasiu ja tez myślałam ze kp to bardzo.prosta sprawa i teraz po czasie widze ze poprostu wyobrazalam sobie ze zaczne karmic i wszystko pojdzie. Niestety rzeczywistość to zweryfikowala. Dziewczyny bardzo mnie tu wspieraly :-) ja nie dalam rady ale z całego serca zycze Tobie i Nusce aby sie udalo.

Marysiu nie chce Cie urazic ale chyba masz racje z tym ze swoje ambicje przerzucasz na innych... chyba dlatego ze sobie tak bardzo zalozylas ze bedziesz karmić i to sie chwali, bo nie jedna pewnie przy tych alergiach jakie ma Madzia zrezygnowala by z kp. Fajnie ze Tobie sie udalo, bo szczerze mówiąc to nie wiem jakbys podeszla do tego jakbys nie mogla kp z jakiegos powodu. Ale nie ma potrzeby tak ostro reagować bo widac ze Kasia sie stara i zwraca sie o wsparcie- obojętnie czy jej sie uda czy nie.

relgh371tsldyf8u.png
 
reklama
hejka.
bylismy dzis u ortopedy.... minute doslownie.... no cham na maksa....na dzien dobry padly do mnie slowa " co to za inwazja dzis dzieci jak ja nie lubie dzieci. jakbym chcial badac dzieci to zostalbym pediatra a nie ortopeda" badanie malej trwalo 3 sekundy. poszlam fo dyrektora przychodni i powiedzialam jaka sytuacja to powiedzial zebym poszla jeszcxe raz do niego i zeby dziecko przebadal jak nalezy albo zeby mi oddal skierowanie. to poszlam po skierowanie i powiedzialam mu zeby zaznaczyl zeby nie rejestrowali do niego dzieci skoro ich nie lubi.
 
Do góry