reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wspolnie czekajmy na 2 kreseczki- na pewno sie uda!

reklama
U mnie też wieje strasznie i pada brrr
Zdrówka dla wszystkich dzieciaczków :)
Dobrze Violu, że Ada ma się lepiej. Oby jeszcze Zuzi zdiagnozowali wreszcie od czego te biegunki i żeby się maleństwo nie męczyło.

Anka ja zasnęłam po 2 i pobudka o 6, ale jeszcze potem z godzinkę drzemałam bo mi się wstać nie chciało. Jakieś koszmary miałam, aż mi serducho waliło jak się obudziłam i potem zasnęłam i znów mi się ciąg dalszy śnił.
Pewnie coraz gorzej będzie z tym spaniem. Najlepiej mi się na lewym boku spało, ale maluszek wieczorem właśnie wędruje sobie i się poprzecznie układa i mnie w ten lewy bok kopie i mam wrażenie,że jak na lewym leże to go uciskam, a jak się na prawy położę to mnie jakoś dziwnie ciągnie i nie wygodnie. Nie ma się co na lepsze nastawiać będzie coraz ciekawiej.
 
U nas tez pogoda masakryczna az glowa mi peka.

Marysia spokojnie wszystko da się ogarnąć. Ja miałam ostatnio taka akcje (nie wiem czy juz o tym pisalam) ze spalilam mojego kochanego kuchennego robota i tak sie poryczalam, nawet chcialam żeby moj mąż u teściów zostal bo myslalam ze zly będzie. I tez tyle nerwów i lez. Moj wrocil zaczął sie śmiać. Na następny dzien pojechaliśmy złożyć reklamację, kasę oddali i po problemie. Niestety nie dało rady już takiego kupić...
Sukienki szkoda bo ladna ale kupisz inna ta później sprzedasz i juz. Na pewno uda Ci się kupić cos fajnego.
A wózek jeszcze upatrzysz inny, rozumiem rozczarowanie ale pomysl co by bylo jak bys go w ciemno kupila. Wtedy bys mogla byc mega wkurzona.

A wrzesniowkami sie nie przejmuj. Chyba lepiej wiesz. Ogólnie to Cie podziwiam z tym jedzeniem. My po lekarzu poszlismy do maka i mialam wurzuty ze jem w ciąży takie rzeczy, no ale kiedy to było silniejsze...
 
reklama
Do góry