reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wspolnie czekajmy na 2 kreseczki- na pewno sie uda!

Po 4 odeszły mi wody i w ciagu 15 minut bylo po... mialam zabieg i leze ma sali pozabiegowej z jakas babą ktora od 6 naaapierdala przez telefon!!!! Najpierw obdzwonila wszystkich ze poronila a teraz ze nie chca jej wypiscic. Kuurwica mnie juz bierze!!!!
 
reklama
Po 4 odeszły mi wody i w ciagu 15 minut bylo po... mialam zabieg i leze ma sali pozabiegowej z jakas babą ktora od 6 naaapierdala przez telefon!!!! Najpierw obdzwonila wszystkich ze poronila a teraz ze nie chca jej wypiscic. Kuurwica mnie juz bierze!!!!
Aniu :* nie wiem co napisać bo to nic nie da wien tylko ze jesteś silna !
A jest jakaś dokładna przyczyna??
 
Anka a nie możesz jej powiedzieć żeby wyszła z sali jak ma zamiar pół dnia przez tel nadawać bo chcesz odpocząć a to jest szpital a nie budka telefoniczna. .. bosz jak mnie wkurwiaja tacy ludzie którzy myślą tylko o sobie!!
Kochana bądź dzielna. .. nie będę ci pisała nic na pocieszenie bo wiem ze to nic nie da... wrócisz do domu do swojej córeczki to najważniejsze :* masz u nas wsparcie... wiec jak potrzebuhesz to pisz... na pewno każda z nas napisze Ci dobre słowo :*
okropne są zwroty losu :(
 
Ania ja cie naprawdę rozumiem przeszłam to samo :-( teraz tylko myśl o rodzinie i o tym ze wrócisz do domu napewno dziś lub jutro , ja wróciłam za 2godz po zabiegu , daj sobie miesiąc czasu .
 
Ja moze wyjde dzis po poludniu. Oni boją sie zeby nie bylo zadnych powiklan bo to juz 14 tydzień.
Juz chyba sobie odpuszcze starania..
 
Ania musisz zapytać lekarza o przyczynę , po drugim poronieniu juz sie szuka ! Wyleczysz przyczynę i będziesz mogła próbować ! Ciocia mojego męża ma 2 synów i po nich 3 razy poroniła i nie przerwała starań i ma córkę 5lat
 
Anka boże strasznie mi przykro... nie wiem co napisać żeby Ci pomóc. Jak tylko będziesz chciała z kimś porozmawiać to pisz na priv, wysłucham, postaram się Tobie pomoc jak umiem.
 
Aniu strasznie mi przykro :( :( trzymaj się cieplutko kochana, dbaj teraz o siebie i tą księżniczkę która czeka w domu na Ciebie, bo mała się nie wyprowadza juz, prawda? :p masz dla kogo żyć :* napewno będzie Ci ciężko, ale jesteśmy z Tobą :* zapytaj lekarza jaka przyczyna
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry