reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

Witam wieczorkiem wszystkie mamusie:-). troszke mnie nie bylo ,ale byly male problemiki ..no coz ale bylo mineło i juz jest ok :-). Dziewczyny wiecie jakiego mam stresa:-( w środe tzn.16 maja jade na te badania za 200zł.mowia na nie prenatalne ?? a przeciez kazde badanie usg to wzasadzie takie badanie .. prawda??? Ale boje sie tego badania :( w zasadzie nie wiem na czym ono polega :( i stad moj stres i zmartwienie czy z dzidzia wszystko ok :(. Zastanawia mnie to,że moja gin. powiedziala ,ze jak chce sie cos dowiedziec o dziecku to mam zrobic wlasnie to badanie :( dlatego je robie .. moze z dzidzia cos nie tak ?::-(????? Prosze jesli ktoras z was byla na takich badaniach .. prosze opiszcie co oni am robia ?:-(

Ach zapomnialabym GRATULACJE mamusią chłopczyków i dziewczynek ;) mam nadzieje, że ja równiez juz sie dowiem kogo nosze pod serduszkiem :-)
bo ostatnio jak bylam to sie pupom obrociło:-( i nie było widać :(
Troszke sie rozpisałam..:) ale juz koncze : POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE BARDZO CIEPLUTKO ;-):-).
 
reklama
Witam po weekendzie!
Oj, dużo się działo przez ostatnie dwa dni, he he. Wieczór panieński udał się rewelacyjnie, aż się nie spodziewałam, że będzie tak fajnie. W niedziele "poprawiny" u chrzestnej Kubusia na urodzinkach. Pogoda dopisała, więc posiedzieliśmy na ogrodzie, a synek wybiegał się za cały ostatni tydzień, kiedy to lało i wiało, że aż coś okropnego.

A dzisiaj mój mąż jedzie sobie na szkolenie do Wisły i będę go miała z głowy aż do piątku. Ciekawe, czy dam radę, bo to zwykle ja wyjeżdżałam na kilkudniowe szkolenia a on zostawał z Kubą. Jedyny plus to taki, że sobie chyba pójdziemy z synkiem do moich rodziców. Zawsze to jakaś pomoc będzie i ułatwienie.

Na 17:00 mam zaklepaną wizytę u mojego gina, więc może trochę się uspokoję w kwestii ruchów maluszka. Anu - super, że twoje maleństwo wreszcie dało o sobie znać. Ja czuję się jak debiutantka, nie wiem sama, co czuję :) Ale chyba też już mój szkrab nr 2 się "odezwał". Czuję pukanie w dole brzucha i jak przyłożę dłoń do brzucha, to mam wrażenie, że coś tam pod ręką delikatnie faluje. Ale jak pisałam wcześniej, nie jest to tak wyraźne, żeby było oczywiste. W kwestii upławów zgadzam się z Majandrą - zasygnalizuj to lekarzowi, bo wydzielina powinna być biaława. Z tym to jak z katarem - ha ha - jak robi się żółty i zielony, to znaczy, że coś już jest na rzeczy.
 
cześć kochane kobietki:-)
U mnie zaczął się 23 tydzień. Co do ruchów dzidzi to wydaję mi się, że nic nie czuję. Coś tam w brzuszku mi nieraz zabulgocze, przeleci, ale myslę że to ruchy jelitowe. Bardzo się boję o mojego maluszka, więc cieszę się, że mam wizytę u lekarza w środę. Poza tym przytyłam 8 kg - to chyba dobrze?:-p
 
anu- koniecznie powiedz o tym lekarzowi! watpie, ze to moga byc wody plodowe, ale mozesz miec jakas infekcje. moje uplawy nie sa zolte a mimo to lakarka zalecila mi nystatyne przez 7 dni- zeby czegos nie przeoczyc.

monia18- piszesz, ze przytylas 8 kg. mysle, ze to ok. ja przytylam dopiero 3 i mojej gin niezbyt sie to podobalo.

grazia7806- ja tez w srode mam badania, tyle ze usg 3d. mam nadzieje, ze sie dowiem co tam w brzuchu daje mi tak popalic. strasznie jest ruchliwy ten moj maluszek. chyba prawie wogole nie spi. no i najbardziej to lubi mnie kopac w pecherz. a tak wogole to od samego poczatku ciazy obstawiam chlopczyka. zobaczymy jaka mam ta niby kobieca intuicje.
 
Witam w nowym tygodniu!
Eka-biedna Twoja Oleńka,że tak ciągle choruje,wiem,co to jest mieć chore dziecko, życzę jej szybkiego powrotu do zdrowia. Mam nadzięję,że u Ciebie też będzie parka :-D:-D.
Grazia-napisz ,jak tam po badaniach i co to były konkretnie za badania?A o ubrankach piszemy w wątku-"rzeczy dla dzidziusiów"-zaglądnij tam.
Atruviell-fajnie,że spędziłas miły weekend, napisz, co tam u lekarza.
Izabela-jak chcesz to odezwij się do mnie na gg wieczorem może coś razem poradzimy w sprawie tego suwaczka.
A u mnie spokojny poniedziałek, nawet przestało lać,ale zimno niestety nadal. Idę gotować obiad dla moich pociech.
 
Cześć dziewczyny !!!
Mam pytanie czy nie chciałaby któraś z was za pół ceny kupić karnetu do szkoły rodzenia w Klininice Damiana w Warszawie?? Normalnie kurs kosztuje ok.400 pln. W tym są również zniżki na poród i sprawy z nim związane (znieczulenie itp.) Mój e-mail:rylska.m@gmail.com
 
W poniedziałek mam wizytę więc napewno spytam o te upławy. Mam je od zawsze, a w ciąży ich ilość nie zmieniła się. Powiedziałam o nich mojej gin i ok 14-tego tygodnia brałam przez 3 dni jakieś czopki /nazwy nie pamiętam/ ale nic to nie pomogło. Zobaczymy co mi teraz powie.
Wiecie co dziewczyny - ja to już mam siebie dość! Zawsze byłam panikara, ale teraz to już przesadzam /sama to widzę/. Nie potrafię się nastawić optymistycznie,tylko panikuję - że coś jest z niunią nie tak. Potrzeba mi takiego mocnego opieprzu co mnie ustawi do poziomu, bo normalnie mówię wam - żyć się nie da...:szok:
 
reklama
każda tak ma anu więc się nie przejmój, mnie ostatni ogarnia myśl, że nasza córeczka może mieć zespół downa, bo na 2 badaniach usg tak się wywineła że nie było widać twarzy a co dopiero noska i od tygodnia mam taka schize nawed nie mówiłam o tym B bo by mnie ochrzanił.
boję się trochę niepełnosprawnego dziecka bo niepodołalibyśmy finansowo (HIPOTEKA, zobowiązania, raty i pożyczki) wiem jedno napewno będę kochać swoje dziecko takie jakie będzie ale ten pierwszy sok zostanie i modlę się zeby dzidzia była zdrowa.
 
Do góry