reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

Chyba z tym śluzem to normalna sprawa bo ja tez to mam :) Też będę dzisiaj u lekarza to zapytam.
Od wczoraj strasznie mnie kłuje w podbrzuszu, tak jak przy zapaleniu jajników. Mam nadzieje, że to powiększająca sie macica a nie coś powaznego.

A wczoraj nasz maluszek tak zaczął kopać, że aż cały brzuch mi falował. Mieliśmy z M kupę śmiechu i chyba przez 1 minut bawilismy sie z nim pukając w brzuch :)
 
reklama
Moja wizyta z dzisiaj zostala przeniesiona na jutro,takze musze sie wstrzymac z ciekawoscia co do plci dziecka.:wściekła/y:
Jesli chodzi o te klucia w podbrzuszu to ja tez mam cos takiego.Czasami nawet mocniej kluje mnie jak wstaje z fotela.Jutro o wszystko wypytam sie lekarki i mam nadzieje ze to nic powaznego.:no:
Mnie maly jeszcze tak mocno niekopie zeby mi falowal brzuch,ale czasami tak sie kreci ze niewiem o co mu moze chodzic.
Ostatnio moj maz poczul jak maly kopal i ze szczescia az mial iskierki w oczach.:biggrin2:
 
Ja znowu tylko na moment.
Byliśmy na połówkowym i przyznam, że byłam chyba bardziej zaskoczona niż mój małżonek;-) Bo po ostatnim 3d sądziłam, że też będzie krótko i niezbyt wiele, tym czasem od samego początku prawie przez 20 minut oglądaliśmy naszego maluszka właśnie w 3d i tylko na chwilę pomiarów pani doktor włączyła 2d. Więc jeśli któraś z mamuś z 3miasta wybiera się na 3d to odradzam u dr Doeringa (krótko, drogo i nic nie widać, bo ma jeden monitor), a polecam w invikcie (mi robiła dr Brzóska, moja prowadząca).
Niestety był lekko zawstydzony i ciągle chował buźkę za łożysko, za to klejnoty od samego początku pokazywał bezwstydnie:-) Także na 100% już wiemy, że będzie chłopaczek. Do tego po raz pierwszy widziałam jak bryka, nawet pani doktor była zaskoczona jaki jest ruchliwy więc zupełnie nie wiem po kim ma temperament, chyba po dziadku;-) Cały czas machał rączką, łapał za uszko, ziewał, pił, bawił się pępowiną i w ogóle stroił takie miny, że cały czas, razem z panią doktor mieliśmy kupę śmiechu. Przy okazji też komentarze mojego mężusia (widział małego po raz pierwszy "na żywo") rozśmieszały nas do łez, ot choćby ten kiedy smarując mi brzuch żelem usg wypalił czy przypadkiem małemu nie będzie przez to zimno:-D Jak znajdę chwilkę to zgram jakieś zdjątko i wkleję, może uda mi się wyłapać moment kiedy nasz synuś się odwróci, a robił to tak szybko, że nie zawsze nadążałam. Ale najważniejsze, że rozwija się prawidłowo i jest zdrowy.

Ja póki co ciągle nie mogę się nacieszyć mężulkiem więc rzadziej siadam do kompa, ale podczytuję Was regularnie. I tak np. a propos śluzu to w tym okresie wydzielamy go ciut więcej i nie powinno to niepokoić. Jeżeli jest bezwonny to ok, natomiast jeśli towarzyszy temu swędzenie, czy lekkie pieczenie, ostrzejszy zapach to lepiej skonsultować się z lekarzem, bo może to być jakaś infekcja.
A co do chłopców...to raczej synsie mamuś:tak: Ale oczywiście bywa różnie.
 
Maraniko-gratuluję takiego ruchliwego chłopczyka, da Ci on popalić,jak już będzie outside :-D:-D.
Napiszcie o tym śluzie co Wam lekarze powiedzieli, bo ja u lekarza będę dopiero w czerwcu, pod koniec,ale mi się wydaje tak,jak Maraniko,że to normalne w ciąży.
A u nas dzisiaj cały dzień leje i siedzimy z Lili w domu i już nie wiem jakie jej wymyślac zabawy, torchę oglądałyśmy bajki, dzisiaj "Zakochanego kundla" z tych wszystkich bajek dla dzieci te Disneyowskie są najfajniejsze.
Miłego weekendu.
 
u nas tez cąły dzień padało i były dwie przelotne burze, ale pomiędzy deszczem zaplanowałam sobie że poprzesadzam truskawki (wiem, że najlepiej przyjmuja się na jesień, ale na jesień to nas bedzie więcej i nie będzie czasu) co się nie przyjmie to dosadzimy później, dosiałam buraków i marchwi i mnie burza w tym ogrodzie złapała i zmokłam jak kurczak nawed to majtek, ale deszczyk mimo wszystko był ciepły.
Szymon "pisze" listy do przyjaciół, wiecie takie ślaczki na karteczkach, ponoc widział to w bajce. a B w pracy.
kataru już własciwie nie mam ale od tego oddychania buzia boli mnie gardło mam już dość wpierszej ciąży tryskałam energia i zdrowiem a tu ciągle jakaś infekcja.
co do tego śluzu to tak jak już dziewczyny pisały, jezeli jest bezwonny i nic nie piecze to ok.
 
No to melduje co powiedział lekarz :)
Jeśli chodzi o śluz to w ciąży jego ilość znacznie wzrasta i nie ma sie czym martwć. Jeśli nie pachnie brzydko i niec nas nie piecze czy swędzi to jest to normalne.
Pytałam tez o te kłucia bo od 3 dni strasznie mi doskwierają. Pan doktor powiedział, że to rozciągające się więzadła macicy i tak ma prawie każda cieżarna. Na zmniejszenie dolegliwości mam zażywać 3 x dziennie MagVit i powinno przejść.

Jak sie cieszę, że dzisiaj taka ładna pogoda :) Chyba cały dzień spędzę poza domem rozkoszując się słoneczkiem.
 
Witam o poranku
Xeone dzieki za relacje:D A swoją drogą to ciekawe jaką funkcję pełni taki śluz w ciąży jakąś ochronną czy tylko uprzykrzającą życie;-)

Maraniko aż zazdroszcze tych przezyć przy usg, ja bym mogła ciągle oglądać naszego robaczka jak tam sobie poczyna, ale nastepnym razem to go chyba zobacze dopiero po urodzeniu :-D

Izabela a w związku z tym suwaczkiem to stosowałaś sie do tej instrukcji Harsharani z wątku "linki te bardziej i mnie potrzebne"??? ona tam wszystko wyjaśniła krok po kroku i nawet wkleiła obrazki:tak::tak:

miłego weekendu wszystkim
 
to ja tez melduje co powiedzial lekarz:
sluz jest ok jesli jest bezwonny (tak jak mowilyscie) i jesli to na pewno sluz a nie wodnista ciecz- moga to byc wody plodowe i wtedy trzeba sprawdzic na usg czy wszystko w porzadku.
wypychanie brzucha tylko z jednej strony to jednak dzidzius! gorzej jak sie stawia caly brzuch, bo wtedy ciagnie on szyjke w dol i ta moze sie skracac.
jak na razie u mnie wszystko ok. mam tylko troche za wysoki poziom leukocytow. za 2 tygodnie mam powtorzyc badanie i zobaczymy.
nie dowiedzielismy sie z mezem co tam sobie bryka. dzidzius jest tak ruchliwy, ze nie dalo sie zobaczyc. u mnie tez lekarka byla tym zdumiona. w srode idziemy na 3d- moze wtedy sie dowiemy...
 
Dzieńdoberek w sobotni poranek!

U nas leje już któryś dzień z kolei i w ogóle pogoda raczej barowa. Dzisiaj wybieram się na panieński mojej kumpeli, za tydzień weselicho, oj będzie się działo. Wczoraj w Goerlitz kupiłam sobie nareszcie weselną kreację :) choć to może zbyt duże słowo. Po prostu taką czarną tunikę odcinaną pod biustem (góra kopertkowa), szerszą na brzuszku i ślicznie haftowaną na dekolcie, i u dołu. Ciężko było dobrać rozmiar, bo to nie jest typowo ciążowa tunika (kupiłam w C&A tak jak radziła bodajże Blimka). Jeśli chodzi o brzuszek to jest super, ale góra trochę za szeroka, więc chyba muszę się wybrać do krawcowej na ekspresową przeróbkę :) Do tego jasne lniane spodnie i niech tam, jakoś to wygląda. Na następne wesele - w czerwcu - może kupię coś bardziej imprezowego. Wiecie co, przymierzałam sukienki z 9fashion, tak się w necie nimi zachwycają a są paskudne jak worki na kartofle, no i materiał taki badziewiasty. Szkoda, bo spodnie z tej firmy są naprawdę godne polecenia.

Ja też "cierpię" na nadmiar śluzu, używam wkładek higienicznych. Mój gin też twierdzi, że to normalny objaw w ciąży. Niestety przez to częściej przywlekają się infekcję, swędzenia itp. Dopóki nie dotyczą pochwy, to można sobie radzić np. Tantum Rosą (przemywanie a nie irygacje). Ja stosuję od bardzo dawna Lactacyd płyn ginekologiczny albo emulsję do higieny intymnej, a jak już się coś zaczyna dziać to właśnie rano i wieczorem przez dwa trzy dni Tantum Rosę. I pomaga.
Blimka - myślę, że ten śluz to raczej efekt uboczny:) Szyjka macicy jest bardziej przekrwiona, rozpulchniona, wydzielina staje się obfitsza. Pod koniec ciąży jest jeszcze gorzej, do tego stopnia, że nie wiadomo czy to wciąż śluz czy już np. wody płodowe.
 
reklama
Dzieńdoberek w sobotni poranek!

U nas leje już któryś dzień z kolei i w ogóle pogoda raczej barowa. Dzisiaj wybieram się na panieński mojej kumpeli, za tydzień weselicho, oj będzie się działo. Wczoraj w Goerlitz kupiłam sobie nareszcie weselną kreację :) choć to może zbyt duże słowo. Po prostu taką czarną tunikę odcinaną pod biustem (góra kopertkowa), szerszą na brzuszku i ślicznie haftowaną na dekolcie, i u dołu. Ciężko było dobrać rozmiar, bo to nie jest typowo ciążowa tunika (kupiłam w C&A tak jak radziła bodajże Blimka). Jeśli chodzi o brzuszek to jest super, ale góra trochę za szeroka, więc chyba muszę się wybrać do krawcowej na ekspresową przeróbkę :) Do tego jasne lniane spodnie i niech tam, jakoś to wygląda. Na następne wesele - w czerwcu - może kupię coś bardziej imprezowego. Wiecie co, przymierzałam sukienki z 9fashion, tak się w necie nimi zachwycają a są paskudne jak worki na kartofle, no i materiał taki badziewiasty. Szkoda, bo spodnie z tej firmy są naprawdę godne polecen
Dobrze, że piszesz o tych sukienkach z 9fashion bo ja ostatnio przegladałam ich stronę i się zastanawiałam czy nie zamówić sobie jakiejś sukienki od nich.Na zdjęciu wyglądają tak efektownie a mam juz od nich spodnie. Dobrze wiedzieć bynajmiej już wiem że nie zamawiać.
No i życze udanego wieczoru tylko nie szalej za mocno;-) ;-) ;-)

Tak się zastanawiam dlaczego nie pojawił sie jeszcze styczeń 2008 ? Bo to juz chyba ta pora na kolejny miesiąc.
 
Do góry