mantezowa
chyba znowu dwa w jednym
martusia myślę że nie sama bo ja jakoś czuję że sobie jeszcze długo moją Agatkę ponoszę w brzuszku:-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
alebur - sieeeee bojeeeeeejak ja dam rade, lekarka powiedziała, ze jestem bardzo ciasna i ze jeszcze nikomu tak długo krążka nie ściągała ....
Aha Nacik waży 3kg![]()
Alebur dobrze ze wsio oki!!! poczekajcie jeszcze troszke
Palemka no to kto wie czy nastepna sie bedziesz w kolejcePPPP &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
sie rozpakujecie wszystkie a ja sama zostane na placu boju
Do_ti jak tam po wizycie?
U mnie szyjka od 34tc już 1,5 cm i rozwarcie na opuszek, główka nisko, macica mi się spina 15 razy dziennie, do tego mała gmera w dola jak by już miała wyjść. Jak się nie będę oszczędzać to się Lenka wykluje wcześniej.
Palemko usłyszałam od doktorka to co ty i powieszał, że więcej przytulaniapowinno pomóc troszkę się rozciągnąć. Ty teraz bez złotego krążka też już możesz
Gratki za udane wizyty:-)
Współczuje tych nie udanych:/ na szczęście już bliżej niż dalej końca, szkoda nerwów.
Kciuki&&&&&&&&&&&& za kolejne wizyty
ja też po wizycie, według ginka z grzybkiem lepiej, zostały mi czopki to je mam skończyć
szyjka zamknieta, dzieć ułożony w dół, tętno ok
ja kolejna wizytę mam dopiero 7 wrzesnia bo ginek na urlop idzie
dał mi tylko na badania mocz, morfologia i HBS czy HPV? a wymaz to niby kiedy pobierze?
nic na wadze nie przybrałm, stanęłam na 64kg i martwię się,że dziec nie rośnie skoro ja nie tyjęginek zaczął coś tłumaczyc o wcześniakach i dzieciach po cukrzycowych, ale nie powiedział czy mały rośnie czy nie a usg nie robił
chyba sobie pójde prywatnie i sprawdzę....
ciśnienie jak na mnie rekordowe 115/70
dzis jak zaczęłam choddzić to mnie zaczęły jajniki kłuć, już myślałam,że to może kolka ale z obu stron jednoczesnie
a ginek na to,że co się dziwię skoro niedługó rodze, jakie niedługo dopiero we wrześniu...choc on twierdzi,że natura sama zdecyduje bo najbardziej miarodajne jest usg z 22 tyg i 38 tyg
![]()
Ja trafiłam dziś na położniczy. Ciśnienie nie spadało od rana , kreowało się po tabletkach 145/80, potem 165/85 itd , a cały dzień nie czułam mojej królewny... do tego stopy mi spuchły i wogóle kiepsko się czułam. Położyli mnie na kozetce na porodówce i podłączyli ktg. Musiałam mocno przyciskać ten czujnik , żeby było słychać tętno, i wtedy moja księżniczka się oburzyła i się zaczęła kręcić , co mnie bardzo uspokoiło. Ciśnienie spadło do 135/85 i lekarz powiedział , że pewnie dopiero tabletki zadziałąły , ale zapis ktg jest ok i jak chcę to mnie zostawi na oddziale , ale jak chce to mam jechać do domu. Tak więc pojechałam do domu. Ale leżąc na tej kozetce tak około 45min trafiłam na ostanią fazę porodu w sali obok. Słuszałam tylko krzyki , a po kilkunastu minutach płacz dziecka - bardzo donośny - aż się wruszyłam... aż trudno uwierzyć , że my też to niedługo tego doświadczymy ehhh![]()
hejka
my już bez krążka :-) , mocz i krewa są okej, szyjka rozwarta na 1cm i miękka, leki odstawione, macica stawia mi sie dosc często , no i czekamy na dalszy rozwój sytuacji;-)
ginek nie powiedział nic czego bym nie wiedziała tzn. ,że dzieciaczki przy cukrzycy ciążowej rodzą się z większą masą urodzeniową
tylko ja nadal nie wiem ile waży junior teraz![]()
Asiu, Martuś niecierpliwce
Ja wczoraj po wizycie wróciłam przed 22 - poślizg 2 godzinny, bo moja ginka po urlopie pierwszy dzień przyjmowała. Badania super, szyjka super. Tylko mój dzieć nadrabia jak zwykle wzrostem, bo ma chudy brzuszek, ale w normie. Waży 2800g.
Pani doktor wolałaby, abym zaczęła rodzić od 1.09, bo łożysko zaczyna dopiero dojrzewać. I moje maleństwo skopało panią dr przy robieniu usg, a mnie kopało od godziny, bo siedziałam i byłam głodna
Kolejna wizyta za 2 tyg i mnóstwo badań do zrobienia.
W sumie jako belfer wolę wrześniowe dzieciątko :-)