reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówki u lekarza.

Ja też myślę, że zależy dużo od sprzętu, i lekarza! Pamiętacie jak wam pisałam, że mój bardzo dobry lekarz w PL zmierzył malutką i miała 1380, a lekarz w DE na kiepskim sprzęcie i tak mało dokładnie obliczył, że 5 dni później, waży 2350:szok: Ja do niego, że coś nie pasuje, ale mu nie mówiłam, że byłam na USG w Pl. Teraz byłam, miesiąc później na super sprzęcie w klinice i lekarz też mi się wydawał, bardzo dokładny, i obliczył, że malutka teraz ma 2350, no i w to to akurat wierzę:-)
 
reklama
axari &&& zeby mala sie obrocila albo zeby udalo sie umowic CC
martusia wspolczuje, Ty to sie nacierpisz w tej ciazy
babydoll ojej wspolczuje przezyc

gratuluje udanych wizyt

&&& za wizyty

sorki, ze dopiero pisze co u mnie, ale wysiadlam po wczorajszej wizycie, badanie moczu i krwi ok, pytalam o usg, lekarz stwierdzil, ze usg umowimy za dwa tygodnie, czyli kolejny raz mem je odwleczone, nie wiem nawet jak dziecko lezy, ani nic, a za dwa tygodnie to bedzie juz 37 tyzien, dodam, ze Oliwka jest z 36 tygodnia, mowie do niego, ze moze juz nie zdaze do niego przyjsc, na co on do mnie, ze na pewno przenosze, taaa ciekawe skad on to moze wiedziec skoro mnie dopochowo badal dawno, w dodatku kolejki na usg sa dluuugie, wiec pewnie termin wypadnie po pordzie, no ha, na moje uskarzanie sie, ze nie moge wyrobic z bolu spojenia lonowego zwlaszcza po upadku i o ciaglym rozstroju zaladka powiedzial tylko, ze Ty to juz masz :szok:, zbadal mnie tylko recznie przez powloki bruzcha i posluchal tetna dziecka, z desperacji umowilam sie prywatnie do innego lekarza na usg na 27 sierpnia, 70zl kosztuje, nie mam pojecia skad wezme ta kase pewnie z zasilku z gopsu :no: ale mysle, ze to dobra decyzja bo nie wyobrazam sobie, ze zaczne rodzic nie majac nawet pojecia jak dziecko jest ulozone
 
TYGRYSEK dziwne a co mu szkodzi zbadać ginekologicznie zerknąc chociaż na minutę co u malutkiej?z tym ze Oliwkę urodziłaś w 36 tc to nic nie mówi ze teraz tez tak będzie...każda ciąża inna...ale zbadac i chociazby ciebie uspokoić mógłby...
 
Tygrysek ... zrobisz jak uważasz ale może jest szansa zapisania sie Państwowo na konsultacje do innego lekarza ginekologa - po za tym internista też może wypisać skierowanie na usg lub możesz pojechać na IP i tam prosić o usg no nie wiem ja chyba już bym niebo poruszyła a do takiego lekarza to już na pewno bym nie chodziła. Tak tylko Ci podpowiadam bo może uda Ci sie ominąć koszta
 
Tygrysek to że poprzednia ciaża zakończyła się w 36 tc wcale nie musi oznaczać, ze teraz będzie tak samo... może być i po terminie...jak nie masz kasy na prywatne usg to bym pojechala pod byle pretekstem na IP...
 
Tygrysek jak narzekam na mojego lekarza ale Twój to już na prawdę przegina - chociaż nie wiem co by mój robił jakby nie miał usg w gabinecie. dopochwowo tez mnie dziś badał pierwszy raz od hohoho jakiś 4 miesięcy chyba (bolało jak pieron:/).
 
reklama
Kasiaczek ale są lekarze, którzy wychodzą z założenia że im mniej grzebania w środku tym lepiej... poza tym nie zapominajmy, że na NFZ przysługują tylko 3 usg... i lekarz nie ma obowiązku wcale robić ich więcej :tak:niestety takie są realia i można mieć pretensje do NFZ... natomiast jeżeli lekarz nie zrobił tych 3 usg to ja bym na niego złożyła oficjalną skargę i już.... nie pierdzieliłabym się. Niestety jeżeli chce się wiecej to trzeba płacić takie są realia...
Są lekarze, dla których nie ma różnicy, czy chodzisz na NFZ czy prywatnie bo traktuje Cię tak samo a są tacy co liczą na kasę...ale z tym nie da się wygrać...

Ja może mam to szczęście, że mnie stać na leczenie prywatne chociaz i tak płacę malo bo miesięcznie 100 zł...a jak teraz przyszlo do chodzenia co 2 tygodnie to moja lekarka kazała mi przyjechać nba wizytę do szpitala, żeby nie płacić...
 
Do góry