Dziewczyny ale pedzicie z postami.
U mnie w domu istny szpital. Syn znów z przedszkola jakaś zarazę przyniósł. Kaszle i smarka. Ja oczywiście zarazilam się od niego i też męczy mnie katar. Najgorsze, że jesteśmy sami w domu i nawet nie ma kto się nami opiekować. A marzy mi się by ktoś zrobił mi herbatkę; ) mój mąż niestety do domu zjezdza tylko na weekendy więc w tyg jesteśmy sami. Nie wiem jak ja sobie poradzę z Dwójką dzieci??? Przeraża mnie to.
Pisalyscie o wieku waszych mężów. Mój jest aż 11 lat starszy. Poznałam go 10 lat temu. Od razu to była miłość od pierwszego wejrzenia
po ślubie jesteśmy 7 lat.
Dziś mam zebranie w przedszkolu. Dyrektorzy szkół będą namaWiać rodziców by wysłali sześciolatki do szkoły. Ja już postanowiłam że mój synek zostaje w przedszkolu.
Miłego Dnia DzIewczyny!