reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześnióweczki

KasiaMarysia23 ja okropnie się poci łam ale okazało się, że niedoczynność tarczycy wróciła. Od kiedy biorę Euthyrox pole się o wiele mniej.
 
reklama
Dziewczyny a co z kapustą kiszoną ten zapach hmmm na samą myśl moje ślinianki już szaleją ☺
Mialam to samo kilka dni temu w sklepie, jak poczulam z daleka zapach. nie kupilam bo tylko ladnie pachniala, a wygladala znacznie gorzej. ale fakt ze chodzi za mna od tamtej pory:)


ckai3e3kikq3p3qp.png
 
ja za kapustką też jak najbardziej <mniam> ale KasiaMarysia jajka to bym z domu wyrzuciła tak mnie obrzydzają :p ich wygląd, a nawet sama nazwa :p
 
Ja przestałam pić kawę :( sam zapach mnie tak odrzuca, że szok (wcześniej piłam 4-5 kaw dziennie) - a węch mi się wyostrzył okropnie.
Ochotę mam na parówki na ciepło, ale takie prawdziwe jak kiedyś były, podwędzane, które nie puchną w wodzie - pochłaniam jak głupia :)
I do tego pomidory malinowe :)
I na mięso w każdej postaci. Dzisiaj będę robiła steki - i boleję nad tym, że dla siebie zrobię podeszwę :(
I w ogóle na obiady :)
Ziemniory, mięcho i fasolka albo taka marchewka z groszkiem jak kiedyś babcia robiła, z masełkiem :)

I do tego drożdżówka, albo szarlotka :)

Dziwię się, że jeszcze nic nie przytyłam przy takim jedzeniu :D

A teraz zajadam truskawki z jogurtem i cukrem :)
 
reklama
Do góry