reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrześniowe mamy 2021

Ja jestem po porodzie sn. Rodzilam 2dni! 22.12 punktualnie w termin dostalam skurczy 24.12 rano urodzilam. U mnie jeszcze bedzie 99% ze znowu sie łożysko przyklei i i tak bede szla pod narkoze. [emoji19]
Na pocieszenie lekarka mi powiedziala ze przy nastepnym porodzie mam im powiedziec ze tak bylo zeby krew przygotowali szybciej bo krwotok mialam i zapowiada sie kolejny a ja znowu glupia chce sn rodzic.[emoji1751]
Chyba boje sie bardziej komplikacji cc i tego ze sie tyle do siebie dochodzi niz krwotoku. Ja po porodzie bo 1dniu juz sama chodzilam sie kapac i wszystko robilam [emoji4]
 
reklama
Ja to bardziej od porodu boję się właśnie tego wkluwania igły w kręgosłup.... aż mi się słabo robi jak o tym myślę....Nie wyobrażam sobie żeby ktoś mi coś tam miał wbijać 🙄😬
To nie boli, to takie dziwne uczucie...ale nie ból.
Jak mialam 12 lat, to przeszlam zapalenie opon mozgowych, mialam punkcje 2 razy, igla ok 20 cm jak dla konia, wtedy bolało 🥴🥴
 
Ja to bardziej od porodu boję się właśnie tego wkluwania igły w kręgosłup.... aż mi się słabo robi jak o tym myślę....Nie wyobrażam sobie żeby ktoś mi coś tam miał wbijać [emoji849][emoji51]
Uwierz dla mnie to bylo zbawienie i ja w takich bolach mialam juz gdzies czy ta igla ma 1cm czy 10 [emoji23]. Tez nie lubie igiel i mam ciarki jak o niej mysle.
 
My też najpierw dziecko w planach potem ślub. Mieliśmy się pobrać w listopadzie 2020 a przygotowywaliśmy wszystko od... Września 2020 impreza na całe 26 osób noni odwołali. Czekam na jutrzejszą wizytę i jak będzie ok, to rezerwujemy termin na początek marca, bo potem w kieckę nie wejdę, a kupiłam w październiku 😂 także tego. Ciekawe, czy cyc wejdzie... Zresztą dziś rano śnił mi się mój ślub, miałam tłuste włosy więc ubrałam czapkę z pomponem, zgubiłam biały sweterek, więc ubrałam czarną marynarkę 😂
My mieliśmy małe przyjęcie w sierpniu na 30 kilka osób. Jakimś cudem się udało 🙂
 
Ja to bardziej od porodu boję się właśnie tego wkluwania igły w kręgosłup.... aż mi się słabo robi jak o tym myślę....Nie wyobrażam sobie żeby ktoś mi coś tam miał wbijać 🙄😬
a ja głupia mam traumę przed zwykłym pobieraniem krwi, coś czuję że po wrześniu pożegnam lęk przed igłami to będzie dobra terapia na takie stresy 😂 igły w kręgosłup nawet nie chcę sobie w dniu dzisiejszym wyobrażać 😂
 
Jak bym miała wybór to bym wolała rodzić naturalnie bo mam lekki niedosyt po poprzednim ale mam endometriozę w bliźnie która mnie dobija i jest szansa żeby ją wyciąć przy CC.
No to rzeczywiście w takim przypadku warto rozważyć te cc. U mnie też pierwsza cc wyszła na szybko w trakcie wywoływania SN wiec z drugim dzieckiem chciałam spróbować naturalnie. Ostatecznie miałam drugie cc i teraz jakoś nie żałuje bardzo. Przeszłam lepiej niż pierwsze, a tego bałam sięnajbardziej. Nie ma czego żałować, najważniejszy w każdym rodzaju porodu jest efekt końcowy czyli dziecko.
 
reklama
Ja to bardziej od porodu boję się właśnie tego wkluwania igły w kręgosłup.... aż mi się słabo robi jak o tym myślę....Nie wyobrażam sobie żeby ktoś mi coś tam miał wbijać 🙄😬
Mnie przy operacji żylaków tak zagadali, że nawet nie wiedzialam kiedy się wbili. Nic
 
Do góry